Tytuł: Czym karmić maluchy? Wiadomość wysłana przez: Monik@ w 2003-09-29, 08:22 Mam ogromny problem - czym się karmi małe kociaki???? Prawdopodobnie dopiero otworzyły oczka. Czy tylko mleko, jakąś kaszkę na mleku, czy już można dać "treściwszy" pokarm"?
Ludzie - odpowiedzcie, bo zupełnie nie wiem, co im dać i co robić? Wejdę na forum koło 12-13 i mam nadzieję, że do tej pory ktoś mnie oświeci. P.S. Kiedy kociaczki otwierają oczy? Tytuł: Odp: Czym karmić maluchy? Wiadomość wysłana przez: myszka w 2003-09-29, 09:50 Kociaki otwierają oczy bodajże koło tygodnia (nie jestem pewna). Co do diety - najlepiej spróbuj u weta nabyć preparat mlekozastępczy dla kociaków. W dalszej kolejności może być mleko dla ludzkich osesków. Pipetką będziesz musiała podawać im do ryjków, dosyć często, nawet co dwie godziny. Uwaga, żeby się nie zakrztusiły - o zachłystowe zapalenie płuc nietrudno. Po posiłku trzeba kotka wymasować, żeby zrobił siusiu i kupkę - najlepiej wilgotną miękką szmatką - zataczać koła w dole brzuszka w kierunku odbytu, aż do skutku. Muszą mieć ciepło!
Tytuł: Odp: Czym karmić maluchy? Wiadomość wysłana przez: Monik@ w 2003-09-29, 10:26 Myszko - wilgotną, miękką szmatkę ma w pysku Puma i je masuje! Nie wiem, czy delikatnie ale na pewno ze skutkiem.
Dzięki. Dwa dni popijały niestety "normalne" mleczko, bo lepszy rydz niż nic. Tytuł: Odp: Czym karmić maluchy? Wiadomość wysłana przez: myszka w 2003-09-29, 11:21 No to masaże masz z głowy :) Jasne, "normalne" w ostateczności też może być, ale to najgorszy wariant, jeśli masz inne do wyboru - przede wszystkim jest za chude ( o mniej więcej połowę zawartości tłuszczu), ma jednak inny skład niż mleko kocie (mleko drapieżnika a roślinożercy), no i niestety może wywoływać biegunkę, a ta u takich maleństw może być śmiertelna :( Jeśli więc masz możliwość zakupienia odpowiedniego preparatu u weta, gorąco polecam. I powodzenia w odchowywaniu maluszków :wink:
Tytuł: Odp: Czym karmić maluchy? Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2003-09-29, 12:06 Kociątka otwierają oczka w granicach 10-12 dnia, jeśli dopiero otwarły oczka, mogą mieć w granicach 2 tyg. Korduple straszne. Najlepsze byłoby typowe mleko dla kociąt, jak pisze myszka, dawkowanie i instrukcję obsługi masz na opakowaniu, mleko dla niemowląt rozrabiasz, z tego co pamiętam, jak dla niemowlaka. U weta powinny być dostępne buteleczki dla kociaczków, jeśli masz czas - podzwoń po lecznicach i popytaj o specjalistyczne mleko dla kociąt (obojętnie jakiej firmy) i po pracy leć kupić, bo na zwykłym mleku daleko nie zajadą (wydaje mi się, że masz na myśli mleko "sklepowe" :( )
Przy okazji - dobra rada: kup w saszetkach od razu większą ilość. Albo puszkę. Cholernie szybko schodzi :lol: |