Forum Zwierzaki

Ankiety i konkursy => Ankiety zwierzęce => Wątek zaczęty przez: madz w 2002-09-21, 12:00



Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: madz w 2002-09-21, 12:00
Czy łątwo Wam było posiadać zwierzaka?


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: Saba w 2002-09-21, 12:05
Co masz na myśli Magda? Czy łatwo JEST posiadać zwierze, tzn opiekować sie nim, dbać etc. ? :?: [/u]


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: Saba w 2002-09-21, 12:09
okej okej, dopiero po wyslaniu posta wyswietlilo mi sie pytanie na górze strony i juz rozumiem. Bo wczesniej widzialam tylko to co napisalas w swoim poscie i dlatego nie zrozumialam.  ;)


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: madz w 2002-09-21, 12:09
Chodiz mi o to czy ktoś dostał swojego pierwsezgo zwierzaka, czy musiał prosić i ma ;) i t p :).  No ja prosiłam, prosiłam i mam :))... Ale gdybym hie prosiła to by nie było :)


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: madz w 2002-09-21, 12:11
Sabciu, bo zmienuiałam ten post węcej napewno niż 1 raz :))


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 2002-09-21, 12:13
No ja tez musialam troche dlugo prosic.
No i teraz dale prosze o druga szynszyle no ale cos mi nie wychodzi, pocieszam sie tylko tym ze proszenie o Dianke troche trwalo no o ta druga sie juz przedluza no ale w koncu musi mi sie udac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: madz w 2002-09-21, 12:19
Uda Ci sie :). Ja o rybki prosilam 20 minut u mamy i 20 u Taty ;). :diabelek: i mam pozwolenie, tylko skąd wziąć $$$?  :roll:  :))


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 2002-09-21, 12:35
20 mni...tez bym tak chciala, ja o drugiego szylka prosze ok pol roku. :(


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: madz w 2002-09-21, 12:38
Takie jest życie :(


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2002-09-21, 15:04
Po śmierci mojego pieska, obie z mamą długo nie mogłyśmy się przelamać żeby wziąć kolejne zwierzątko, ale wreszcie ja dojrzałam do tego i musiałam trochę poprzekonywać zanim mama zaakceptowałą pomysł... :)


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: Gerda w 2002-09-21, 15:29
Moja mama 9 lat temu sama wyskoczyła z propozycją kupna pieska, tak więc pojechaliśmy do Łodzi na stare misto i kupiliśmy naszą Tinkę kochaniutką !!! za 100000zł (stara pieniądze czyli na dzisiaj byłoby to za 10 zł, spuścił nam z 30 zł) !!! hehehe Tina jest z nami i ma sie dobrze !!!  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: Elfka Nenar w 2002-09-21, 19:44
Ja o szczura musiałam długo prosić, rybki dostałam, a pies była to niespodziewana decyzja moja i mamy


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: madz w 2002-09-22, 13:26
10 zl :), naprawde niewiele za pieska :D


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 2002-09-22, 13:53
W Olsztynie tez sprzedaja pieski za 10 zl.
Sprzedaja nawet niby rasowe za ok od 100-300 zl bez rodowodu. Tylko co wyrosnie z tego "rasowego", bo szczeniaki sa naprawde podobne do przedstawianej rasy, wiec kupujesz prawie w ciemno


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: milena w 2002-09-22, 19:56
Ja prosiłam rodzicow o zwierzeta jak mialam 10-15 lat. Potem to one poprostu stawały na mojej drodze. Tak był np kilka tygodni temu gdy znalazłam dwa malusienkie kociaki.
Magdaland, chyba powinnas dodac jeszcze jedna kategorie, bo co z ludzmi, ktorych to zwierzeta sobie wybrały.


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: Karla w 2002-09-22, 20:13
ja o obecne kociaki nikogo nie musialam prosic...po prostu stwierdzilismy z moim chlopakiem, ze chcemy miec kota...no to mamy...w chwili obecnej az cztery :)
a co do pierwszego zwierzaka...to byl to chomik i dostalam go na urodziny od rodzicow...z innymi malymi zwierzakami nie bylo problemu...rybki, swinki morskie, nastepne chomiki, szczury,nawet jez i gekon...o kota troche musialam prosic...a tylko psa nigdy miec nie moglam...


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: Mini w 2002-09-22, 22:02
Ja dlugo prosilam, ale dostalam przez przypadek :)  :wink:.


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: MagicSunny w 2002-09-23, 05:13
Ja od zawsze prosiłam o jakieś zwierzątko. To o psa, to o kota, ale moja mama była nieugięta. Natomiast serce jej miękło gdy jakiś zwierzaczek sam się przyplątał (z moją delikatną pomocą  :P ). Wtedy zostawał tak długo jak chciał i nie było mowy o tym , żeby go wyrzucić  :wink: . Jednak zawsze były to zwierzatka bezdomne i wędrujące swoimi ścieżkami. Nigdy nie zostawały na długo.  Za to teraz jak się wyprowadziłam z domu, musiałam prosić o to mojego chłopaka  :P . Też był nieugięty. Ale uknułam spisek z kolegą, który przyniósł mi Pyziulę  :P . I też już nie ma mowy o tym, żeby się z nią pożegnać  :wink: .  Ostatnio nawet usłyszałam, że jak będę chciała od niego odejść, to kot zostaje z nim  :lol: .


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2002-09-23, 10:29
No i Cię uziemił na dobre  :lol:


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: Aleksja w 2002-09-25, 16:34
Magdusiu, czytałam gdzieś że chcesz mieć neonki, glonojada, kiryska i może jeszcze jakieś no i że masz okrągłe akwarium. Chciałabym Ci tylko poradzić że powinnaś kupić 2 kiryski bo jeden był by samotny, glonojad nie musi miec pary  :( Po drugie to nie powinnas trzywac rybek w kulistym akwarium, czytałam ze w takim akwarium rybki po prostu głupieją  :roll:


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: zolly w 2002-09-25, 16:50
uu.. ja musiałam o psiaka prosić i to bardzo.. już o mało za rodzicami na kolanach nie chodziłam :lol:
błagałam tak przez kilka lat aż wkońcu na Święta Bożego narodzenia.. rodzice mówią że wszystko przemyśleli i chyba mogą wziąść jakiegoś psa..
i tak dotarła do nas Sara.. mała,puchata,brązowa,przekoffana kuleczka..
wszyscy poprostu oszalieli na jej punkcie.. a teraz kiedy tata np. z psem ogląda piłkę nożną to gdy mu przypominam jaki był przeciwny kupieniu psa.. patrzy na mnie jakbym powiedziała coś niestworzonego i przysięga że napewno tak nigdy nie mówił.. on? no skądże  :P  :roll:  :lol:  :lol:


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: madz w 2002-09-25, 18:16
Tacy są rodzice, nie wiedzą czego chcą ;) ;) ;)  :lol:  :idea:  :lol:


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: AniaS w 2002-09-27, 15:22
A co ja mam zaznaczyc?  :idea: O psy zawsze prosilam (w koncu dostawalam). A kota mam przez przypadek (sasiedzi przyniesli). :?:  :?:  :?:


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: carragan w 2003-10-05, 16:45
oczywiscie ze latwo......OD reki......Wystarczylo troche pozachwalac  :idea:


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: Julia Snake w 2003-10-05, 17:23
Baaaaaaaardzo trudno!!


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: Agga w 2003-10-07, 21:59
Na poczatku strasznie marudziałam rodzicom, że chce mieć psa, oni nie chccieli...sprawa ucichła....aż pewnego dnia tato do domu przyniósł 3 miesięczną SARĘ!!!!!!!!!!


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: olc!a w 2003-10-18, 19:23
U mnie było łatwo. Musiałam ich tylko przekonać, że piesio ma być duży :)


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: becia w 2003-10-18, 20:00
Mój tata dawno temu sam kupił mi zwierzątko :) Był to myszoskoczek... nawet go o to nie prosiłam ;)


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: kareena w 2003-10-19, 13:58
hm.. zależy o jakiego ;)


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: Marta !!! w 2003-10-28, 09:49
Ja musiałam użyć podstępu.. ;) Po smierci poprzedniego psa mama nie chciała nawet słyszeć o następnym.. :(  No to pewnego pięknego dnia kupiłam szczeniaka i poprosiłam dobrego kolegę,zeby przyniósł mi go jako prezent.. :)  Udało sie !!! Teraz mama kocha Grafcia jak my wszyscy.. I wie już,ze to nie był prezent :)


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: madz w 2003-10-31, 22:02
Ja teraz własnie mam problem, bo prosze o chomisia. Ale ja sie nie poddam :) Damy RADE :))


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: Ritka w 2003-11-01, 19:28
Mi łatwo :) psa sama mama chcaiła, za chomika pozmywałam naczynia, a za konia... ee.. poprosiłam :) :) :)


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: Tonks w 2003-11-02, 16:51
Ja poszłam do chodowli i mam.


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2003-11-02, 17:21
O kota- baaaardzo długo, o żółwia nie musiałam prosić, o choma- około roku, a rybki dwa dni :)


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: gunia w 2003-12-18, 14:27
U mnie to bylo tak... Najpierw, jak mialam z 6 lat miałam świnkę morksą. Urodził się brat, więc rodzice mimo mojemu wielkiemu niezadowoleniu oddali ja. Mówili, że śmierdzi, dla dziecka małego to niedobrze, a poza tym jak urośnie to ją zamęczy.
Po jakimś czasie...
Babcia i dziadek mieli 2 papużki faliste. Jedna zwiała, drugą rodzice zgodzili się wziać od razu, bo widzieli, jak ją lubię - jak tylko bylam u babci zaraz do niej bieglam. Zachorowała mama, bo okazało się, że papugi mają na piorkach taki pylek, który moze uczulać. Tak powiedzila lekarka. Mama miała ciągle całe napuchnięte opczy, ropiały jej. Tuniek z powrotem niestety musiał opuścić nasz dom i trafić od babci. U mnie bardzo chorował. U babci jestemn teraz zadko, dlatego nie mog go leczyć. Potem nocowałam u starszej o 2 lata kuzynki. Ma ona rybki. Namawiała mnie na nie wraz ze swoją przyjaciółką. Mama dała mi 20 zł na to nocowanie u kuzynki (tylko 2 dni u niej byłam), więc poszłyśmy do sklepu i kupiłam kulę i jedna rybkę do niej, a kuzynka dorzuciła jeszcze ze 4 gupiki. Mój tato miał urodziny, więc dałam je mu na nie. Ale się zdziwił! Ale nie wkurzył, mama też sie nie wkurzyła, bo rybka się im spodobała i powiedzieli, że może zostać, tylko muszę o nią dbać. Byli nawet zadowoleni. Następnego dnia mam kupiła mi akwarium, takie małe, ale to już cos, i filtr. Dokupiłam 1 glonojada i 2 dania. Po jakimś czasie ryby mi się znudziły i mi się nie podobaly, więc oddałam je za 20zl do szoły. Właściwie nigdy nie chciałam mieć ryb. Kuzynka mnie namówiła, dlatego kupiłam. To byla niedojrzala decyzja :roll: Rodzice stwierdzili, że nie może być tak, że nie mam zadnego zwierzaka, a bardzo kocham ptaki (te latające... wszystkim się kojarz("ż"?)y!!!  :twisted:  :grr: ). Na psa za mały dom - mamy 3-pokojowy w bloku, jeszcze mam 5-letniego brata. Kupili mi kanarka. Kanarki nie mają tego pyłku czy czegoś na piórkach, nie uczulaja, więc z mamą wszystko spox. I tak oto wszyscy są szczęśliwi :D :) THE END! I jak wszystkie bajki, skończyło się dobrze ;p


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: aneta w 2003-12-18, 16:11
U mnie nie ma problemu z malymi zwierzakami. Po smierci chomiczka znajoma namowila mnie na swinke. Mowilam mamie ze chcialabym miec takiego zwiarzaka, ale sie jakos krzywila. Mowilam ze i tak sobie kupie, w koncu to ja sie bede nia zajmowac a nie ona czy ktos inny. W koncu zawitaly u mnie AZ dwie swinki  :)


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: Zorba w 2003-12-27, 21:42
A ja porosiłam długo o psa.Ale dopiero po przeprowadzce do większgo mieszkania dostałam mojego kochanego Zorbiśka.


Tytuł: Łatwo?? oj nie...
Wiadomość wysłana przez: anyzek0 w 2004-01-10, 09:47
Ja chciałam pieska od kiedy tylko zaczęłam mówić. Rodzice mieli jednak inny pogląd na tą sprawe :( . Wieczne prośby nic nie dawały.Ale ja musiałam stanąć na swoim. Kosztem nie wyjechania nigdzie na wakacje dostałam wymazonego psa- BEAGLE. :tak:  Mimo iż zajmuje sie nim najlepjej jak potrafie to itak wypominaja mi go, ale za naszymi plecami mówią jaki to fantasyczny pies. Ko chaja go równie mocno jak ja i niewyobrażają sobie życia bez niego. KOCHAM mojego psa i nawet jego straszne wybryki tego nie zmienią!!!!!! :tak:


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: Kesi w 2004-01-15, 23:46
Wszystkie moje zwierzaczki trafiły do mnie przez przepadek.


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: navel w 2004-01-18, 15:39
jeśli chodzi o psa- to długo prosić nie musiałam :), a jeśli chodzi o kota o którego niedawno skończyłam prosić (bo się rodzice wkońcu zgodzili) to było baaaaaaaaaaaaaaaardzo trudo!!!!!  :wink:  no ale postawiłam na swoim :P :D


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: Sche-Wa w 2004-01-18, 16:06
No to zaczynam historie ;) :
Pamiętam że już jako pięcioletnie bobo, chciałam bardzo mieć psa ... Niestety moja mama się nie zgadzała - mówiła że to za duży obowiązek jak na mój wiek i że ona jest długo w pracy, a tato to urodzony leń (:P) miała całkowitą rację, więc kupili mi rybcie, które mam do tej pory :)
Potem był psiak - przybłęda, jakos nawe nie pamietam jak znalazła się w naszym domku :) O chomiki prosiłam około pół roku, a ze swinką nie było wiekszego problemu :)


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: Kira w 2004-10-10, 11:01
:lol: ja po prostu przyniosłam zwierzaka :)  i łatwo :P


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2004-10-10, 16:53
Ja nawet nie wiedziałam, ze mama planowała kupić psa. Po prostu byłam jeszcze mała. Po śmierci Figi za 8 miesięcy kupiliśmy drugiego psa. Inne zwierzaki same do mnie przychodziły i nigdy nie były planowane.  :lol:


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: charon w 2004-10-10, 16:59
Ni było łatwo... a potem nie pytałam...


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: whiper w 2004-10-10, 17:10
2 x błagałam :P


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: taigan w 2004-10-10, 17:26
pies: u nas był, jest i będzie bo inaczej się wyprowadze /czytaj: nie wytrzymam PSYchicznie  :lol:  /  :P
Inny zwierzak... hmmm... np. kot: podobnie jak pies, a tym bardziej że moja jest kociarą  :P  :lol:
jeszcze jest zółw- nie było problemu  :D
Św. pamięci królik: znajomi nam oddali bo nie mieli co z nim zrobić  ;)
eee... co tam jeszcze było... koty, psy, żółw, królik... aaa i jeszcze moja Św. pamięci gęś Doda  ;)  Znajoma załatwiła (...)


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: Marta Reks Kiwi w 2004-10-11, 12:59
ja prosiłam przez 15 lat i od dwóch mam Reksia :D


Tytuł: Łatwo było?
Wiadomość wysłana przez: k_lap w 2004-12-04, 04:22
Ja mogę napisać, że Rocky jest u mnie z przypadku, ale nie jest tak do końca... Dostałam go na urodziny od chłopaka. Ale nie był to czysty przypadek, bo Adam wiedział jak marzę o piesku i spełnił moje marzenie w moje urodzinki właśnie :)!