Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3 ... 6   Do dołu

Autor Wątek: Samobójstwo........  (Przeczytany 44043 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

bunio

  • Gość
Samobójstwo........
« : 2004-04-28, 16:09 »
czy mieliście czasem takie myśli, że tylko myślicie o tym jednym, macie wszystkiego dosyć, ja miewam często  :(  :(  gdyby nie strach przed ................bólem............. ale boje się bo mam coraz więcej takich nastrojów :( odechciewa mi się życia, ostatnio nałogowo przed snem wymyślam sposoby na swój koniec  :(
Zapisane

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
Samobójstwo........
« Odpowiedź #1 : 2004-04-28, 16:13 »
Do psychologa albo psychiatry marsz!
Też miałam podobne problemy,może nie aż tak drastyczne ale zawsze, obecnie już nie ale ciągle biorę leki przeciwdepresyjne :?
Nie tak dawno chłopak z klasy mojego kuzyna popełnił samobójstwo-a dało się temu zapobiec :(
Zapisane

gunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2599
Samobójstwo........
« Odpowiedź #2 : 2004-04-28, 16:25 »
Ja nigdy nie mam takich myśli. Albo jest mi dobrze, albo źle. Jak źle, to beczę w poduszkę lub myślę, co by zrobić, by było lepiej. Bunia, Skarb ma rację, musisz iść do specjalisty, bo może się to skończyć tragicznie... :(
Zapisane

Forum Zwierzaki

Samobójstwo........
« Odpowiedz #2 : 2004-04-28, 16:25 »

Tiggy

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #3 : 2004-04-28, 16:27 »
Ja mialam podobnie... ale to mialo przyczyne, przyczyna ustapila- i jest dobrze...
Poza tym, ze ze mna i tak jest... yy...dziwnie  :?  Jestem szczesliwa... mam kogos, kogo kocham najmocniej jak tylko potrafie, mam szczesliwa rodzine, przyjaciol, pasje, zainteresowania, ucze sie raczej dobrze (nie mam stresow zwiazanych ze szkola :P ) ale... no wlasnie ALE... prawie codziennie mam napady ogromnego smutku... i to naprawde, wszystko obracam w druga strone, to, ze chlopak napisze mi smska bez " : * " buźki, czy ostatnio (!!!) ze "jest taki piekny zachod slonca jestem taka szczesliwa, ale NAPEWNO cos za raz sie spieprzy, ze bedzie zle, ze... " itd...
Ehh, czasem mam dosc siebie :P  :roll:
Zapisane

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
Samobójstwo........
« Odpowiedź #4 : 2004-04-28, 16:30 »
Tiggy witaj w klubie :?
Ja już miałam do tego stopnia dość swojego podejścia do życia, że poszłam do lekarza i jest o niebo lepiej :wink:
Zapisane

gunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2599
Samobójstwo........
« Odpowiedź #5 : 2004-04-28, 16:41 »
Ja też tak sie czasme dołuję TiGGy. Ale o samobójstwie nigdy nie myślę.
Zapisane

olc!a

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #6 : 2004-04-28, 17:16 »
W moim przypadku jest to bardzo drażliwy temat... Wiele osób mówiąc 'ja się zabiję' nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, CO tak naprawdę mówią. Nie wiedzą, co to znaczy. Jaka to jest tragedia...
Ja akurat jestem z tej drugiej strony. Przeżyłam dwie próby samobójcze kogoś z mojej rodziny. Tzn wiedzieliśmy tylko o drugiej, o pierwszej ta osoba powiedziała nam dopiero później.
TA osoba (w drugiej próbie) skoczyła z b. dużej wysokości. Tydzień śpiączki. Strzaskana miednica i kolana. Cud, że przeżył. Cud, że w miarę normalnie chodzi. Prawdziwy cud. Tylko niestety mało prawdopodobne, że kiedyś będzie mógł sobie pobiegać. Gdyby miał trochę mniej szczęścia, do końca życia jeździłby na wózku albo leżałby w łóżku.
Nie wspominam już nawet o naszym (a raczej moim) cierpieniu, bo ono akurat tu nie jest ważne... Co nie zmienia faktu, że było bardzo trudno. Zmieniło się zupełnie moje podejście do życia. I... do tej pory (a minęło sporo czasu) pamiętam. Nigdy nie zapomnę.
Gdy słyszę jakąs małolatę pieprzącą głupoty, że 'chłopak mnie rzucił, nie mam po co żyć' to flaki mi się wywracają...
Oczywiście nie mówię o wszystkich.
Sama od jakiegoś czasu (dośc długo) mam 'kryzys'. Doszło już do tego, ze (wydawałoby się) drobnostki są niemal tragedią. Coraz gorzej. Ale... nie tutaj jest na to miejsce. W każdym razie - wszystko, tylko nie samobójstwo... Czasami wydaje się, że nie ma wyboru, wiem. Ale trzeba walczyć. Trzeba wierzyć w jutro. Trudne, ale nie niemożliwe.

--------------

Przepraszam za ten post... Trochę mnie poniosło...
Zapisane

Agatra

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #7 : 2004-04-28, 17:41 »
olc!a zajebiście to ujęłaś, zgadzam sie z tobą z 100% :)
Zapisane

pola

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #8 : 2004-04-28, 19:21 »
samobójstwo jest oznaką słabości i bezradności i nieumiejętności poradzenia sobie ze sobą :roll:
ja nigdy bym tego nie zrobiła - choćby dlatego żeby pokazać że umiem sobie poradzić z własnym "ja" i że nie jestem osobą słabą psychiczne :]
Zapisane

Forum Zwierzaki

Samobójstwo........
« Odpowiedz #8 : 2004-04-28, 19:21 »

Ciapka

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #9 : 2004-04-28, 19:23 »
eee ja jak miląm syali smaobujcz to bulu sie nie balam ani troche..balam sie tego ze np jelsi ejzt zycie pzoagorbowe i ja sie zbaije to byc mzoe do konca wicznosci:P bede tak ciepriec jakw  momeice kiedy to zorbilam..aleboz e dusz moja ebdiz sie telapac po siwecie..lomatko..to mnie przeraza jusz wole sie na ziemi pomczyc lat 80 a potem wiecznosc w spokoju.. :evill:
Zapisane

bunio

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #10 : 2004-04-28, 20:30 »
ciapka nie przejmój się, te straszne życie pozagrobowe i wieczne cierpienie wymyślili księża żeby ludzie bali się piekła i wierzyli w ich boga, czyste podstępne zagranie, ja wierzę że jest życie pozagrobowe, jest to po prostu kolejne życie, umieramy i przechodzimy do kolejnego wcielenia, nie ma piekła czy nieba, to czysta fikcja dla pospulstwa by się bało i wierzyło
Zapisane

Ciapka

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #11 : 2004-04-28, 20:39 »
ja tam w boga niewreze ale za to w zjawiska panroaolmarne jak anjberdzej..sa te zagubione dusze jka to wiem/:p co tam jest moze reinkarnacja a moze nie..teg jusz nie wiem ale  wole nie ryzkowac..hyh
Zapisane

Wiedźma

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #12 : 2004-04-28, 20:39 »
Popieram Skarba. Warto przejsc sie do psychologa lub psychiatry!!!
Ja niestety tez przezylam probe samobojcza bardzo bliskiej osoby...  :(
Zapisane

kasia

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #13 : 2004-04-28, 21:05 »
Moja kolezanka próbowała popełnić samobójstwo... Na szczęscie skończyło sie tylko na chorym żółądku. Ale najgorsze było to, że powiedziała o próbie tylko mnie i musiałam ją z tego wyciągać i pilnowac, żeby nie próbowała raz jeszcze. Udało się  :wink: , ale kosztowało mnie to sporo nerwów, energii...
Zapisane

golden

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #14 : 2004-04-28, 21:19 »
ja ostatnio niezwykle czesto wpadam w dolek... tez by sie to Wam pewnie przytrafialo, gdybyscie widzieli jak niemal przed nosem burza sie fundamenty Waszego zycia :|
Ale jakos typowych mysli samobojczych nie mam, ze "zrobie to teraz, tak, teraz sie zabije!" Nieee... czegos takiego nie ma. Po co sie zabijac? przeciez zly czas nie bedzie trwal do konca zycia!
Zapisane

Forum Zwierzaki

Samobójstwo........
« Odpowiedz #14 : 2004-04-28, 21:19 »

Ciapka

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #15 : 2004-04-28, 22:22 »
hym ja bardzo czesto śusze ''ja sike zabije'' ''ja che umrzec''''moje zycie nie am sesnsu'' wrzsyc ciagel tak gadaja..i karrdzemu wydaje sie ze mysli o tym powaznie.
 kardzdy ma dolki i rkdmzu sie wydjae ze nikt nie roumie ze on ciepri i ze naoewno nikt nie ejst takk neiszczeslwiwy ze wogole tregednia bo costam..tez tak mialam..u ans  odsniot w szkoel dwie dzieczyny sie chailąy zabic..ja tez kidys pod pociag chcilams eiz ucic ale kolega mnie tryzmał..hehmoja koelznka w spzitalu na plukaniu bot abeltek sie [******]rdalala..naszczescie nigdy jescz nikt z moiehc znajmychn nie poplnij samobujstwa...
Zapisane

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
Samobójstwo........
« Odpowiedź #16 : 2004-04-28, 22:26 »
Mój kolega kiedyś rzucił się pod pociąg :szok: i przeżył. Leżał w śpiączce, miał zmiażdżoną połowę ciała i już mieli go odłączać od aparatury podtrzymującej życie, zamówiliśmy mu msze w kościele i wtedy się obudził :)  Ale do końca życia nie będzie w pełni sprawny, miał jednak dużo szczęścia.
Zapisane

Veronica

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8067
  • ^______^
    • WWW
Samobójstwo........
« Odpowiedź #17 : 2004-04-28, 22:26 »
Ja nigdy nie miałam myśli samobójczych  :wink:
Zapisane
"Popatrz jeszcze raz, psia dusza większa jest od psa.
A kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie.
A kiedy się pożegnać trzeba i psu czas iść do psiego nieba,
To niedaleko pies wyrusza, przecież przy tobie jest psie niebo,
Z tobą zostaje jego dusza."

Ash

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #18 : 2004-04-28, 22:31 »
Obiektywnie nie mam powodow do niecheci do zycia... ale juz dosc dawno temu musialam skapitulowac i uznac fakt, ze depresja mnie dopadla :bezsilny: tak, miewam takie doliny, ze wizja smierci wydaje mi sie byc najjasniejszym elementem rzeczywistosci... nigdy wtedy nie pije alkoholu, boje sie, ze wtedy moglabym przejsc od mysli do czynow. A jednak mimo depresji wciaz zyje - bo zyc przeciez warto, bo mam kochajaca rodzine, bliskich - to mysl o nich powtrzymuje mnie od ostatecznosci, kiedy jest mi naprawde zle...
Zapisane

Ciapka

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #19 : 2004-04-28, 22:40 »
ta ..duzo lduzi che sie abzic ale potem jakos ich dartatowuja i po tymw rzyskicm jednak zyja dlaej i jusz racjz odchciewa im sie samosbujst..taka jaks zlaanosc zauwazyłam..chcoaiz bwya inaczej..
Zapisane

Tiggy

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #20 : 2004-04-29, 12:05 »
Ehh... ja nie wiem jak to jest ze mna... :P
Dzis np. mam swietny humor, wszystko pieknie, zobaczymy, co bedzie dalej...  :roll:

A mysli samobojcze mialam- ale tak gleboko, daleko od zrealizowania. Gdybym drugi raz przezyla to, co wtedy mnie tak zdołowało, to te mysli bylyby coraz blizej ujrzenia swiatla dziennego... :? Ale jest dobrze, poki co. Mam swoj swiat... taak, właśnie, to moj kolejny ... "problem"... zyje w swoim swiecie, i ciezko mi jest sie nim z kims podzielic, mam przyjaciol, ale tylko jedna osobe zaprosilam do mojego swiata...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Samobójstwo........
« Odpowiedz #20 : 2004-04-29, 12:05 »

absencja

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #21 : 2004-04-29, 14:45 »
mi we szystkich trudnym momentach pomagala myśl o tym, ze jeszcze się tu do czegoś przydam. Nie mogę uciec, bo tu jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia. I tyle wschodów slonca, których nie widzialam. i ktos, kto bardzo by cierpial...pomaga. ale jeszcze nigdy nie bylam gotowa sie zabić...myślalam o tym czasem, ale chyba nigdy bym tego nie zrobila...(pomijajac fakt, że najbliższą dostępną rzecz, czyli zyletkę trudno wyjąć z maszynki:))) mnie w ogóle przeraża nieodwracalność tego, co robię...
Zapisane

Lidzia

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #22 : 2004-04-29, 17:03 »
Przykry to temat ale bardzo prawdziwy....
Mialam takie problemy ze soba...po prostu nie chcialo sie dalej zyc , ale wyszlam z tego.Pomogla mi rodzina , psycholog i moj facet...Obecnie nie mam takich mysli , z kazdej trudnej sytuacji da sie wyjsc i znalezc jakies rozwiazanie...Zreszta obecnie duzo przebywam z ludzmi , ktorym zabraklo checi do zycia.Znam i wiem co sie przezywa w takich chwilach.....ale wiem tez ze mozna odzyskac sily i wiare w zycie.Sama przez to przechodzilam.....a i przezylam taka smierc samobojcza bardzo bliskich mi osob....
Zapisane

Darke Elf K.

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #23 : 2004-04-30, 09:26 »
Cytat: Ciapka
ja tam w boga niewreze ale za to w zjawiska panroaolmarne jak anjberdzej..sa te zagubione dusze jka to wiem/:p co tam jest moze reinkarnacja a moze nie..teg jusz nie wiem ale  wole nie ryzkowac..hyh


ja tak samo... swiat.. to tylko jedna przestrzen.. i pustka.. nic wiecej..
Zapisane

Sal

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #24 : 2004-04-30, 13:58 »
Przerażające jest to, co piszecie...
Jaki to powszechny problem!

Niestety też mnie dopadał. Nie raz. Dziś jestem wyleczona, ale żyję dzięki innym: wtedy narzeczonemu (obecnie mężowi), psychologowi i psychiatrze.
Depresja jest straszną chorobą. Teraz znam jej źródło, więc żyje mi się łatwiej. Ale zażywam leki.  :(

Jeśli nie zostanie w czlowieku reszta zdrowego rozsądku i nie pójdzie do lekarza, kończy ze sobą.

W mojej rodzinie też był wypadek samobójstwa. Młoda dziewczyna się powiesiła...
Zapisane

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
Samobójstwo........
« Odpowiedź #25 : 2004-04-30, 16:29 »
Mi po depresji zostały leki które jeszcze na pewno będę brać przez wiele miesięcy i bezsenność z którą nie mogę się uporać :(
Zapisane

Lidzia

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #26 : 2004-04-30, 19:40 »
Skarbus & Salamandro znam to....przerabialam  :(
Obecnie wszystko ok ale nie da sie zapomniec i wykreslic tych momentow z egzystencji.
Zapisane

iwa

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #27 : 2004-05-01, 14:49 »
iwa miała takie myśli :( ale przeszło,jak się nauczyła już trochę życia,jego wartości i pokonywania problemów.teraz te wszystkie moje "klęski",jak byłam w podstawówce,czy liceum są  śmieszne :) ale kiedyś to był koniec świata.
jak się dowiedziałam,że mam chore serce to też już  chciałam być na tym świecie :? bo nagle musiałam zmienić swój tryb życia,zmienić liceum ze sportowego na ogólniak :( i wogóle...ale jest spoko :wink:
ŻYJ SZYBKO,KOCHAJ MOCNO :wink:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Samobójstwo........
« Odpowiedz #27 : 2004-05-01, 14:49 »

cholka

  • *
  • Wiadomości: 2582
Samobójstwo........
« Odpowiedź #28 : 2004-05-01, 17:16 »
Miałam kiedyś takie mysli. Jak każdy przeżywam różne rozterki, wpadam w doły. Wiem, że nie jest łatwo, ale przynajmniej staram się myśleć pozytywnie, znaleźć jakieś dobre strony w tym co akurat przezywam.
Zapisane

awangarda

  • Gość
Samobójstwo........
« Odpowiedź #29 : 2004-05-01, 17:22 »
ja kiedys tak mialam ale przeszlo mi bo stwierdzilam ze moja matka by sie zalamala i wogole... i od tamtego mometu jak niechce mie ise zyc mam dola czy cos to biore leki matki albo brata albo siostry a jak ich znales niemoge to zwykle na bol glowy i ide spac... u mnie w domu wszyscy jada na dioxepinie czy czym takim heh prozak nasza przyszloscia ;)
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 6   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.154 sekund z 28 zapytaniami.