Jak pisałam wcześniej (nauczcie się czytać) moje ryby żyły 3 lata ale już nie żyją.
Jakby mialy odpowiednie warunki to nadal by zyly.
Ch...................................j o mnie wiecie.
Najwyrazniej nie wiemy, bo tak niewiasta nie pisuje.
Wy jesteście genialnymi, wszystkowiedzącymi, wyrafinowanymi """"Hodowcami""" którzy nie potrafią rozmawiać z ludźmi!! Macie rozgadane mordki na forum bo w klawiaturkę łatwo się stuka, ale Wy tylko to potraficie.Pouczcie się trochę od Myszka.xww bo to jak narazie jedyna osoba, która ma tu trochę kultury.
Potrafia rozmawiac, ale z czlowiekiem, ktory potrafi przyjac krytyke, a nie puszyc sie i do tego nic do niego nie dociera. Masz wielkie szczescie, ze wlasnie stuka sie w klawiature, bo w realu po tylu argumentach pewnie odwrocil bym sie na piecie i nie chcial wogole z Toba rozmawiac
Powstał temat, Pinky napisała o kuli, napisałam co wiedziałam bo pare lat tak hodowałam rybki (to było dodam 5 lat temu jak ostatnia zdechła), a Wy potrafiliście tylko z mordą wyskoczyć!!! Zamiast wykazać się wiedzą w inny sposób. Wydaje Wam się że wszystko wiecie, a sami napewno popełniacie mnóstwo błędów.
Kazdy je popelnia. Nikt nie jest nieomylny. Nikt do konca nie wie wszystkiego. Nikt nie wyskakuje z morda, a jedynie chcielismy sprawe wyjasnic. A ze jest ktos do kogo zadne argumenty nie przemawiaja ....
Zanim coś napiszecie pomyślcie najpierw czy Wy coś takiego chcielibyście usłyszeć. To jest proste, nie trzeba się dużo wysilać. To tak na przyszłość. Ja zawsze staram się pisać tak, aby kogoś nie urazić. To jest bodajże forum dyskusyjne a nie "krytykanckie"
Jak zapewne wiekszosc z nas zauwazyla nad Toba trzeba sie wysilac, a efekt koncowy i tak moze byc watpliwy.
Forum to jakie jest takie jest. Najczesciej jest ono pomocne i kazdy komu dobro zyjatek w akwarium lezy na sercu cos z niego wyniesie. Wiekszosc z nas wlasnie poprzez krytyke uczy sie akwarystyki i jakos nikt jeszcze nie jeczal, ze ktos go obsztorcowal, a wynosil z tego lekcje, ktora pomagala poprawic jakosc zycia stworzen w akwarium.
Tak wiec Asia nie musisz sie denerwowac na nas, bo my chcielismy i nadal chcemy dobrze. Trzeba jedynie przestwic sie na inne tory myslowe i tyle. Przyjecie wiedzy innych, ktorzy na akwarystyce zeby zdarli ( a ja jeszcze do takicj sie nie zaliczam
) naprawde nie boli.