Czyli to jest normale? Zdziwiłam się, bo wcześniej tak nie było. Wiem o rybkach w sumie tylko tyle ile powiedziała mi osoba, która mi ją podarowała. No i faktycznie dostałam ją w kuli... po prostu mieszkam w kawalrce i nie mam możliwości postawienia gdzieś akwarium.
Czytałam właśnie, że to niedobrze no ale co ja mogę, że gość w zoologicznym na pytanie: co można hodować w kuli i powiedział: welona i tak sprzedał...
A czy ktoś wie, gdzie można znaleźć info np. jak często zmieniać wodę, jak dużo karmić itp... Wczoraj dałam jej mrożone robaczki i zjadła tylko połowę, przez to woda się trochę zabrudziła i sporo jedzenia leży na żwirku.
W necie nie udało mi się jak na razie nic znaleźć.