Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: DArling-Friskes (co lepsze)  (Przeczytany 2609 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*RivenA*

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2649
  • *____*
DArling-Friskes (co lepsze)
« : 2004-10-18, 20:37 »
JAka karma jest lepsza Darling czy Friskes??
Zapisane
"Gdy coś będzie nie tak, nie martw się -ja jedynie podpalę Twój stos."


ciasteczek ^_^

Emilka

  • Gość
DArling-Friskes (co lepsze)
« Odpowiedź #1 : 2004-10-18, 20:58 »
obawiam sie ze zadna z nich nie jest dobra  :wink:
sa to karmy tanie faszerowane chemikaliami bo czym innym skoro w skladzie sa 4% miesa?
Radze zrezygnowac z karm puszkowych a jezeli musisz juz je podawac to wartosciowsze lepszych firm np. Imas animonda lub saszetki rc (waltham)

ja i tak uwazam ze najlepsze dla kota jest surowe lub gotowane miesko
Zapisane

marta1

  • Gość
DArling-Friskes (co lepsze)
« Odpowiedź #2 : 2004-10-18, 21:00 »
Cytuj

ja i tak uwazam ze najlepsze dla kota jest surowe lub gotowane miesko

jestem tego samego zdania. No i oczywiście mleko też kotu nie zaszkodzi
Zapisane

Forum Zwierzaki

DArling-Friskes (co lepsze)
« Odpowiedz #2 : 2004-10-18, 21:00 »

Tofifi

  • Gość
DArling-Friskes (co lepsze)
« Odpowiedź #3 : 2004-10-18, 21:34 »
A mnie tam się wydaje, że z tym mlekiem to lepiej nie przesadzać i za czesto nie dawać ,szczególnie krowiego.
Ostatnio słyszałam nawet w tv, ze ludzie tez powinni ograniczyc jego spożywanie-troche mnie to zdziwiło :?:

Co do mięska to popieram w 100%.Najlepiej surowe, w małych kawałkach , lub zmielone.Można tez sparzyć lub ugotować z warzywkami i ryżem.

A z puszek-ostatnia deska ratunku, to polecam Animonde-jak wszyscy  :) tacki, saszetki.

Darling i Friskes to, to samo co W i KK,a tu nie raz na forum maglowany był ten temat, ze stanowczo NIE polecamy
Zapisane

Emilka

  • Gość
DArling-Friskes (co lepsze)
« Odpowiedź #4 : 2004-10-19, 14:39 »
Cytat: marta1
No i oczywiście mleko też kotu nie zaszkodzi


Marta, wybacz ale jezeli czegos nie jestes pewna nie pisz, koty NIE  moga pic mleka , wiekszosc kotow nie trawi laktozy co po spozyciu mleka w ktorym jest ona zawarta poprostu powoduje sraczke. A jak wiadomo mocne przeczyszczenie nie jest zdrowe.
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
DArling-Friskes (co lepsze)
« Odpowiedź #5 : 2004-10-19, 17:59 »
Marto - mleko powoduje biegunki. Ostra biegunka prowadzi do szybkiego odwodnienia, odwodnienie do uszkodzenia nerek a w efekcie do smierci.

Miesko surowe, owszem, ale niekoniecznie mielone. Kot ma zeby, ktorymi powinien gryzc aby je oczyszczac.

Jesli puszki lub suche, to lepszych firm - jak podano. O wiekszej zawartosci miesa. Najlepsze byloby jednak naturalne zywienie lub naturalne polaczone z dobrej jakosci suchym
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

marta1

  • Gość
DArling-Friskes (co lepsze)
« Odpowiedź #6 : 2004-10-19, 18:49 »
hmm a ja słyszałam że koty które łowią myszy powinny pić mleko :roll: .  Mój kocurek pił mleko i nic mu nie było(nie mówię o dużych ilościach). Duża iloś powoduje biegunke ale mniejsza nie zaszkodzi
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
DArling-Friskes (co lepsze)
« Odpowiedź #7 : 2004-10-19, 19:02 »
Mniejsza tez moze zaszkodzic. Koty ktore lowia myszy powinny byc czesciej odrobaczane i szczepione regularnie. To wszystko czego dotyczy "powinno" w ich przypadku. Taki sam to przesad jak ten, ze koty dusza niemowleta.

Zreszta, popytaj weta, a nie slucha "bajarzy"
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

marta1

  • Gość
DArling-Friskes (co lepsze)
« Odpowiedź #8 : 2004-10-19, 19:04 »
to dzięki za radę Myszko. Ja nigdy głębiej nie interesowałam się kotami, tylko tak co usłyszałam to zapamiętałam. Tylko w takim razie zastanawia mnie fakt czemu tak dużo ludzi karmi swoje koty właśnie krowim mlekiem
Zapisane

Forum Zwierzaki

DArling-Friskes (co lepsze)
« Odpowiedz #8 : 2004-10-19, 19:04 »

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
DArling-Friskes (co lepsze)
« Odpowiedź #9 : 2004-10-19, 19:08 »
Bo nie wiedza, a sporo kotow na wsi jest wychodzacych i nie widac, czy ma sraczke, czy nie. Niestety, mity ze koty to myszy i mleko jest bardzo silnie w ludziach zakorzeniony.
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

marta1

  • Gość
DArling-Friskes (co lepsze)
« Odpowiedź #10 : 2004-10-19, 20:05 »
no to u mnie ten mit też jak to mówisz był zakorzeniony. No ale ciesze się że przynajmniej teraz wiem że kotu nie wolno dawać mleka
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.056 sekund z 25 zapytaniami.