Ja na 100% pójdę na weterynarię (co nie znaczy, że się dostanę
)!! Nie wyobrażam sobie lepszego zawodu - to zawód moich marzeń!!!!!!!
Nie przerażają mnie krew, wnętrzności, strzykawki itd. Kocham zwierzęta i chcę ratować im życie.
Moi rodzice bardzo chcą żebym była weterynarzem
i popierają mój przyszły wybór
A pozatym przy wyborze przyszłego zawodu, nie powinno się kierować zarobkami, tylko tym co się lubi i tym czy jest się w stanie wszystkiego nauczyć. Przecież nie ma nic gorszego niż męczarnie siedzenia w pracy, której się nie cierpi, albo uczenie sie przedmiotu, który nas nudzi...
Weterynaria to trudne studia, ale mnie bardzo przyciąga to wyzwanie... Jestem odpowiedzialna i sumienna (wyćwiczyłam przy pilnowaniu dzieci
) więc mnie duża odpowiedzialność nie zniechęca.