Ja tez czasami jako urozmaicenie dawalam kotom whiskacza, twierdzilam ze skoro ja sobie czasem moge pozwolic na chinska zupke,ktora tak mi smakuje to moje koty tez ale od kiedy Rylko pierwszy i jedyny raz zjadl troche tej chemi i zygnal postanowilam KONIEC i wiecej tego swinstwa juz w naszym domu nie ma.
Moje koty jedza purine odklaczajaca wymieszana z royalem na zabki, Rylko je samego rc bo mamy problemy z doborem wszystkich niezbednych skladnikow w jego diecie (stad problemy z lapkami),wiec wole miec pewnosc ze kot dostaje wszystko co trzeba.
dodatkowo dostaja mieso gotowane.