my jak zwykle do szkoly szlismy (a podstawówka i liceum miało wolne) mielismy sprawdzian z historii nie chciala nam przelozyc no wiec prawie wszyscy poszli na wagary zostalo tylko 6 osob (ja poszlam na wagary jak wszyscy to wszyscy)
troche sie dostalo ale nie od mamy bo mama nic nie wie tylko od nauczycielki od historii a tak wogole to na dzien dziecka dostalam kase od dziadków