Gurami najlepiej trzymać od małego ze sobą bo yo konfliktowy gatunek, nawet samiczke będzie gonił, po prostu akwarium to rewir jedego osobnika.
- Takie akwarium to 200-250l. normalnie ma 40-50cm ja mam 40 bo zalezało mi na szerokości, jeżeli w przyszłości chciałabyś trzymać skalary to lepiej mieć te 50-60cm ryby będą sie dobrze czuły. A waga? no niewiem zależy od grubości szyby z której jest wykonane powien tyle, moje 200l. już całkowicie urządzone, zalane, ryby pływają waży ponad 350kg.
- 40 watowa grzałka nic nie da, będziesz musiałą w takim akwarium grzac na okrągło, lepiej sprawić sobie 100-150W z termostatem i sprawa załatwiona.
- Korzenie to dłuższy temat, był tu gdzieś poruszany, moje korzonki są zrobione ręcznie, najważniejsze to mieć martwy kawałek który Cię interesuje, musi być martwy! zdejmuje sie kore jeżeli takową posiada, oczyszcza najlepiej szczotką z resztek, korzeń nie może być spruchniały, zalewa sie go wodą z dodatkiem soli i gotuje, im dłużej tym drewno robi sie bardziej sterylne i masz mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia pleśni i grzybów na nim. Moje gotowałam 7 godzin a potem przez dwa tygodnie moczyłam w zwykłej wodzie zmienianej co 3 dni. Po takiej obróbce korzeń jest gotowy.
- Żywy pokarm jest najlepszym pokarmem jak znam, potem sa mrożonki, tuczy tubifex (rurecznik) więc jego lepiej nie za duzo, ale wodzień, artemia, rozwielitka, sama radość patrzenia jak rybcie na to polują, ja daje jak najczęściej a raz w tygodniu ryby mają dzień żywego pokarmu, rano żywa ochotka (5 sekund i niema) w południe paczuszka wodzienia (w nig zjadaja) a pod wieczór dla rozrywki wpuszczam rozwielitke, wtedy jest myszkowanie po akwarium i szukanie skorupiaków