Nefra - masz u mnie plusa za tak profesjonalne przykłady nawet ta ostatnie wtopa niewiele znaczy, bo może ktoś chce sobie kulę zasolić?
tak sobie nad tym caly czas mysle... i ja juz nie wiem czy z nami jest cos nie tak czy tez wiekszosc ma racje? (pytanie retoryczne to było
)
Bo taka np szklana, przezroczysta kulka: na oko- cudny wazon na bukiet- az korci, swoja drogą, bo one szklo pomalowac jakos maziscie, kolorowo i ladnie
Ale: bukiet w tym wazonie, piekny by był
Poza tym widze: kamienie, kolorowe szkiełka, nawet kamienie polszlachtne - i stojacą na nich swieczke w tej kulce - cudna lampka
a gdyby kulke pomaziac na kolorowo to w ogole odlot.
Dlaczego ten cały tłum małolatow widzi w tym czyms tak malutkim - zywe stworzonko?
Przeciez, to, k'fa, niedorzeczne.
Czyzby tzw "blokersi" wychowani w pokojach 3 x 2,5 m nie czuja ze to jest ograniczanie przestrzeni zyciowej- ładnie rzecz ująwszy?
Horror normalnie!!
Dla mnie te kolejne pytania o rybki w kulce sa horrorem z jakiegos nierealnego snu.
Jakby, kurde, chomika w to wsadzili to by im tak dal popalic- meczac sie- ze by sami zwierza wypuscili... a ze rybka nie moze wolac o pomoc i zdycha na ich oczach, to jakos do chwastow, nie dociera...