Alexz Bell jest silną, odważną dzieczyną. MA 15 lat i UWIELBIA grac na gitarze i spiewać. Chodzi do 2 klasy licealnej. MA kochanych przyjaciół, z którymi spędza mnóóóstwo czasu. To jest jej pamiętnik. Przeczytacie tu przeżycia tej młodej dziewczyny. Oczywiście, komentarze mile widziane!:]
Pamiętnik AlexZ BeLL
Imiona:Alexandra Magda
Nazwisko: Bell
Xsywa: AlexZ
Wiek: 15 lat
Ulubiony Zespół: Nirvana
Ulubiona wokalistka: Amy Lee
Ulubiony Wokalista: James Heatfield
Zwierzęta: pies (goldeneek) MaXie, spanielek Christie(na)
WSTĘP WZBRONIONY:
a) mojej starszej siostrze
b) mojej młodszej siostrze
c)moim rodzicom
d) dziennikarzom, przestępcom, terrorystom, reporterom
TOTALNY ZAKAZ WSTĘPU!!!!!!!!
15 października 2005 ro(C)ku, 14:15
Niniejszym ogłaszamy, iż:
KONKURS MŁODYCH TALENTÓW SIĘ ROZPOCZĄŁ!!!
Zapraszamy do uczestnictwa uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych.
Nagrody są ekscytujące!!
1 miejsce: kontrakt muzyczny z firmą Na Fali
2 miejsce: czek na 4500 dolarów
3 miejsce: bilety na dowolne koncerty oraz czek na 1500 dolarów!!
Konkurs odbędzie się 20 października bieżącego roku w Domu Kultury.
NIE CZEKAJ! ZGŁOŚ SIĘ!!
Prosimy zapisywać się pod tym ogłoszeniem na liście.
Zwykłe ogłoszenie, czyż nie? Hmm, nie byłoby w nim nic dziwnego, gdyby nie to, że na liście widniało MOJE NAZWISKO!!Co prawda zapisała się też moja siostrzyczka, ale nie chodzi mi o Katie, tylko o mnie!! ALEX BELL!! Ale osoba, która mnie zapisała, zapomniała, że doskonale znam jej charakter pisma...
- JUDE HARRISON!!- wrzasnęłam, zatrzaskując szafkę mojej kumpeli.
- Eee... co chcesz, Alex? - Jude jest opaloną, czarnowłosą dziewczyną. Ma tak pokręcone włosy i pomysły, że nie można się z nią nudzić.
- DLACZEGO ZAPISAŁAŚ MNIE NA KONKURS TALENTÓW??????!!!!!!!!!
- Co się dzieje? Słychać was na drugim piętrze. - mruknęła Nadine Petterson, moja druga przyjaciółka. Jest spokojna i rozważna. Słucha solidnego metalu, a najbardziej ubóstwia Cradle Of Filth.
- To ona! Ona mi kazała cię zapisać!!- krzyknęła tchórzliwie Judie.
- NIEPRAWDA!!
- PRAWDA!!
- Tchórze. - stwierdziłam i popędziłam holem w stronę mojego przyjaciela, Travisa Huntera. Dziewczyny, oczywiście, od razu zorientowały się po co do niego biegnę.
- TRAVIIIIS!!!!!!! NIEEEEEEEEEEEeeeeeeeeeeeee!!!!! - darła się Harrison, lecąc za mną wraz z Nadie, przy okazji zwracając na siebie uwagę całego holu.
- Trav, KTO zapisał mnie na ten durny konkurs? - dysząc, zadałam pytanie, obdarowując go swoim arcyintersuperextrapiorunującym spojrzeniem.
- Eee... Pomysł by Nad. Podpis by Jude. - z lekceważeniem powiedział Hunter, leniwie obserwując, jak mała Annie Strong siłuje się z zamkiem od swojej szafki.
- Travie, nie mów JEJ!!! - zawołała Petterson.
Powoli odwróciłam, się patrząc na dziewczyny przerażająco - strasznym spojrzeniem.
- Przepraszamy AlexZ - potulnie powiedziała Jude.
- Za późno. Teraz was ZABIJĘ!!!!!!! - i goniłam dziewczyny po całej szkole.
*****
- Ale ty jesteś STWORZONA do śpiewania!! Pomyśl tylko... Ty na scenie... - rozmarzyła się Nadine. Byłysmy w łazience, ponieważ Judie musiała poprawić makijaż.
- No właśnie! A zresztą, w szafie w pokoju masz mnóstwo tesktów piosenek. Przecież napisałaś je z naszą pomocą. I do wszystkich skomponowałaś już muzykę. A poza tym, musisz zakasować Katie!! - powiedziała wesoło Harrison.
- Hmm... no dobra. Racja, muszę zakasować tą różowiutką jak prosięcię Katie. Ale dzisiaj o 16 spotykamy się u mnie żeby wybrać i przećwiczyć piosenkę.
- Ok. Będzie zabójczo!!! - zawołała Nadine.
No i tak zostałam wpakowana przez te krowy w beznadziejny, tani konkurs talentów. Świetnie. Mam nadzieję, że dostanę zapalenia gardła albo stracę głos na tydzień...
15 października 2005 ro(C)ku 15:45
Zapalenia gardła nadal nie ma i nie mam objawów utraty głosu...
15 października 2005 ro(C)ku 21:58
HA!! Mam 37 stopni gorączki i mam straszny katar. A tak nawiasem mówiąc, to piosenkę już wybrałam. Jest to " Pragnienie". Słowa napiszę przy okazji. A pierwsze posiedzenie klubu menadżerskiego Alexz Bell przeszło bez większych zakłóceń. A o to raport z całego spotkania:
Uczestniczyli: Alex "Alexz" Magda Bell, Jude Sharon Harrison, Nadine Petterson and Travis Hunter.
Data: 15 października 2005 r.
Godzina: 16:05
Powód spotkania: Wybranie piosenki na konkurs Alex.
- Hunter, jesteś MARTWY!!! - wrzasnęła Jude.
- Phi. - zaśmiał się Travis.
- Czy on sobie z nas KPI?!! - ryknęła Nadie.
- Buhahahahaha - powtórzył Trav.
- USPOKÓJCIE SIĘ I TO JUŻ! MAMY WYBRAĆ TĄ CH*LERNĄ PIOSENKĘ!!!!!- krzyknęłam, oczywiscie się uspokoili
- No dobra, ale Trav i tak masz w plecy, bo nas wykablowałeś, ty kretynie. - beknęła Judie.
- Ok. No to.... To są wszystkie teksty, które znalazłam.
Nie było ich duzo. Tylko 8 teczek, wypchanych po brzegi TEKSTAMI.
- Może ten? - powiedziała po raz setny Nad.
- "Sen" jest zbyt... usypiający.
- Racja. - ziewnął Travis.
Po kolejnych 2 godzinach...
- MAM!!!!!!!!!!!!!!!! - krzyknęła Judie.
- Który? - spytałam, z nadzieją że znalazła odpowiedni.
- " Pragnienie"....
- AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!! TAK!!!! TAK!!!!! TO TEN!!!! - ryknęłam.
Podziękowałam im za pomoc i pozegnałam. Odrobiłam lekcje i połozyłam się spać.
Dobranoc. Ale gorączka mi spada.... :
: