Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3 ... 5   Do dołu

Autor Wątek: Chodzenie... NA POWAŻNIE  (Przeczytany 12363 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Wercia Stworek

  • Gość
Chodzenie... NA POWAŻNIE
« : 2006-02-05, 17:38 »
Suchajcie i powiedzcie mi... bo ja już nie rozumiem jak to jest. Teraz 10-latki, 11-latki maja już swoich chłopaków, pozwalają się całować itd. Nie wiem... czy wy uważacie, że to jest normalne? Bo mi wydaje się, że jeśli sie z kimś chodzi, to to jest naprawdę ważna decyzja, od której wiele zależy, no i przede wszystkim, żeby z kimś chodzić to trzeba go KOCHAĆ  :kocham: Bo ja uważam, że teraz miłość schodzi na psy, a to chodzenie to jest już po prostu ZABAWA. Co o tym myślicie?
Zapisane

ESIO

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #1 : 2006-02-05, 17:50 »
Tak jak Ty uważam
« Ostatnia zmiana: 2006-02-05, 18:02 autor ESIO »
Zapisane

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #2 : 2006-02-05, 17:52 »
oj tak zgadzam sie z toba. Teraz chodzenie w wiekszosci młodych osob to zabawa. nagle nie spodoba sie kumus ten chlopak, to chodzi z nastepnym, potem z nastepnym, potem jeszcze cos  :| eee, bardzo czesto tak teraz jest. tylko  sie zalamac  :|

Esio jak wolisz sie nie wypowiadac, to sie nie wypowiadaj :P  :lol:
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

Forum Zwierzaki

Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedz #2 : 2006-02-05, 17:52 »

Nataila

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #3 : 2006-02-05, 17:54 »
A już myślałam, że tylko ja jestem taka "przedpotopowa" (jakby powiedziało wiele osób :? ). Bo ja też uważam, że to głupie, takie niby "chodzenie" ze sobą. Zgadzam się w Wercią ;) .
Zapisane

Gerda

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #4 : 2006-02-05, 18:41 »
nie wiem moze stalam sie upierdliwa ale dla mnie "chodzenie" w wieku 10-11 lat jest czyms nieco smiesznym :roll: - przeciez w tym wieku to sa jeszcze dzieci, ktore potrzebuja milosci rodzicow i rodziny a nie bliskosci z chlopcem (chlopczykiem :| wlasciwie) yhhh sorry ale jakos ostatnio mnie to razi i nie moge sie pohamowac przed komentarzami

a co do pocalunkow, pieszczot itp to pewnie, trzeba czuc to cos i nie pozwalac sobie na I randce :mrgreen:
Zapisane

Wercia Stworek

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #5 : 2006-02-05, 19:10 »
Dobra, ja wiem, że jestem okropną hipokrytką, w końcu w sumie sama mam prawie 14 latek (ZALEDWIE) ale naprawdę, ja się już dużo o takich temacikach naczytałam, więc dla mnie to żadna nowość, że te STARE-MALEŃKIE ludziska bawią się w te miłości, ale to jest po prostu ŚMIESZNE. Ja jestem (myślę) katoliczką, ale myślę na serio o tej swojej wierze, więc naprawdę, ja uważam, że po prostu, gdy ludzie zaczynają myśleć o czymś takim w tak wczesnym wieku, to to po prostu potem może zajść za daleko (wiecie o co mi chodzi  :uscisk: ) a wiadomo jaki stosunek ma do tego Kościół...
Zapisane

Fretka13

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1460
  • Kochane zwierzaki Albi , Alunia, Atos i rybcie
    • WWW
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #6 : 2006-02-05, 19:30 »
Moja kuzynka tak robi. Tylko ona chodzi z chłopakiem nie za rączke nie całują sie ani się nie przytulają. To dal mnie chodzenie nie jest wcale.
Zapisane
Ojcze Świety kochamy Cię bardzo. Jestes jedynym taki Papieżem jakim byłeś innego  takiego nie będzie.!!

SoRkI Za BłĘdY OrToGrAfIcZnE!!!!!!

PoZdRoWiEnIa Od AlUnI, AtOsA , AlBiSiA I RyBeK.

WcHoDzCiE nA mOjEgO bLoGaSkA i ZoStAwCiE KoMcIa

zakla

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #7 : 2006-02-05, 19:34 »
Ehh... Dla mnie to jest masakra takie chodzenie. Znam dziewczyne, ktora dluzej niz tydzien nie potrafila byc sama, rzucil ja jeden chlopak, dwa dni poplakala i juz brala sie za koeljnego... masakra :|
Moim zdaniem zeby mowic o powaznym chodzeniu to to musi byc cos wiecej niz calowanie i chodzenie do kina. Tu musi byc ta przyjazn, milosc, a nie tylko calowanie i dotykanie. Owszem, jest to przyjemne, ale w granicach zdrowego rozsadku i nie tak kurde publicznie... No i zalezy wiele od tego z kim. Moim zdaniem to naprawde powazna decyzja taki bycie z kims, ale taki naprwade, bo kazde inne to jest poprostu sposob na spedzanie wolnego czasu, jak dla mnie zupelnie beznadziejne. Takie jest moje zdanie i ja sie tego trzymam ;)
Zapisane

agrrr

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #8 : 2006-02-05, 20:07 »
Milosc schodzi na psy??? Hym...wiesz tego chyba nie mozna nazwac miloscia ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedz #8 : 2006-02-05, 20:07 »

Wilczurek

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #9 : 2006-02-05, 20:40 »
Aj taaaak...
Kiedyś gadałam z sis znajomej na gg, która miała 9 lat. I była załamana, bo chłopak ją rzucił. Nie wiedziałam, czy śmiać się czy płakać...
Kurcze, ja mam prawie 15 na karku a jeszcze o chłopakach nie myśle... :lol:
 
Zapisane

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #10 : 2006-02-05, 21:00 »
Ja tam jeszcze z nikim nie chodziłam i wcale mi sie nie spieszy :P Bo np. nie chcę żeby mój domniemany przyszły chłopak pomyślał ze jest kolejną moją zabawką i ze jak mi się znudzi to sobie znajde nową... no i PRAWDZIWA miłość wg mnie raczej nie ma miejsca w wieku... no nie wiem, ale w moim chyba jeszcze nie ;). Bo jak widzę kolezankę, która na śmierć jest w chłopaku zakochana, a za chwilę wzdycha do innego, po czym znowu lamentuje że pierwszy jej nie kocha, to normalnie ręce mi do ziemi opadają :lol:
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

kasja

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #11 : 2006-02-05, 21:10 »
A ja nie rozumiem słowa "chodzić", przecież prawdziwy związek nie opiera się na chodzeniu i całowaniu w zaułkach...
Zapisane

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #12 : 2006-02-05, 21:22 »
Chodzenie na poważnie? Ja to rozumiem jako chodzenie w uroczystych strojach. Po pierwsze- jeżeli ktos mowi mi ze z kims CHODZI, to juz wiem jak to wyglada. Z terazniejszym chłopakiem to ja chodze poltorej roku, na moze na poczatku mniej, a JESTEŚMY RAZEM niecały rok. Tylko tak wspomniałam, bo drażnią mnie osoby ktore ze sobą 'chodza na poważnie'.

A moim skromnym zdaniem prawdziwa milosc w wieku 10-13 lat nie istnieje. Znaczy sie. Dla delikwentow ta milosc zapewne jest prawdziwa i wieczna. I niech sie cieszą :). Schodki zaczynają sie powyżej 13 lat (choc granic dokladnych nikt nie wytyczy:P). Wtedy ludzie albo ze sobą chodzą (moga sie soba pochwalic lub siebie wstydzic, trzymac sie za reke a potem i tak znalezc sobie kogos innego) albo po prostu chca (muszą ;-) )ze soba być i patrza na to poważniej. Tak ja to widze. Niestety tych drugich jest znacznie mniej (znaczy sie... prawie wcale).  Ale są, zyją, chodzą po świecie, nie przejmuja sie co inni mowia, mysla, mówią. Trzymaja sie za łapke i idą dalej :).

A chodzenia dla zabawy? Spoooko ;-) To już tylko o człowieku świadczy. Róbta co chceta :P.
Zapisane

Wilczurek

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #13 : 2006-02-05, 22:52 »
Cytuj
Wtedy ludzie albo ze sobą chodzą (moga sie soba pochwalic lub siebie wstydzic, trzymac sie za reke a potem i tak znalezc sobie kogos innego)
Ja tam nie rozumiem, jak można mówić, że ktoś jest moim chłopakiem, a kiedy się idzie ulicą z koleżankami i widzi go z daleka, to od razu skręca w inną stronę   :roll: (sytuacja z mojego otoczenia)
Zapisane

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #14 : 2006-02-05, 22:58 »
Taka jest wiekszosc 'zwiazkow'. Albo chdoza zbey sie pochwalic, albo sie siebie wstydza. Dlaczego? Nie wiem... ale moze dlatego ze nie dorosli jeszcze do takich trudnych kombinacji jak przyznanie sie do siebie ;>;>.

Mialam w klasie taki przypadek smieszny. Chodzili ze soba. I tylko chodzili! A w szkolesie nie znali. Jedno do drugiego nigdy na przerwie nie podeszlo. Na dyskotece podobno byli oboje a obok siebie nie przeszli. Na pytanie "kochasz go" ona odpowiadala "spadaj" albo "nie wiem". A za rączke poza szkola ich widywano. Hmmm.. o co w tym chodzilo?  :mrgreen: :P
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedz #14 : 2006-02-05, 22:58 »

Vizsla

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #15 : 2006-02-06, 09:51 »
Dla mnei te takie zwiazki 9-12 lat to nic prawdziwego :P Te dzieci przeważnie nie łączy uczucie, ani nic, co mogłoby ich razem zatrzymać. Nie wiecie, ze to wszystko to jest taki SZPAN? Przed kolezankami z klasy, przed starszymi kolezankami? Przeciez jak powiesz "ze masz chlopaka", to od razu jestes tym wyzszym w hierarchii, bo to tak ladnie brzmi ;)
Mnie to propostu smieszy, jak słysze o wielkich zwiazkach dzieci w tym wieku ;)
Wilczurek 9 letnia dziewczyna rzucona przez chlopaka? Czy ona wogole wie co to jest milosc i na czym ma sie opierac zwiazek? :P Watpieee... :P
No nic, jakchca byc guru, to niech sobie chlopaka znajda, ale nie zmienia to faktu, ze okrutnie mnie to bawi :mrgreen:
Zapisane

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14183
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #16 : 2006-02-06, 11:13 »
Zabawa i tyle ... Kasia z 4 b ma chłopaka, Wiolka z 3c tak samo, Bartek z mojej klasy chodzi z jakąś za rękę, to ja też chcę mieć kogoś!! Chyba na tej zasadzie to działa :P

Cytuj
No nic, jakchca byc guru, to niech sobie chlopaka znajda, ale nie zmienia to faktu, ze okrutnie mnie to bawi
niop.. :P do dziś zapamiętam jak 2 lata temu chłopak z klasy mojego kuzyna(teraz mają po 11 lat) szedł sobie objęty, ze swoją dziewczyną. Coś do niej mówił, a ona cała zarumieniona patrzyła w ziemię i sie uśmiechała, co jakiś czas patrząc po ludziach, czy aby widzą ich 'gorące uczucie'... :lol:  niesamowicie pociesznie to wygladało, poprawiło mi humor do końca dnia :mrgreen:


Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

kasia

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #17 : 2006-02-06, 11:27 »
Poczytajcie rózne ksiązki (te zaliczane do lektur na przykład ;) ) sprzed kilku wieków na przykład. I znajdziecie tam opisy, jak to czternastoletnie dzieci szły ise pobawic lalkami itd.
Teraz to juz nikt nie nazywa ludzi w takim wieku dziećmi. A gdyby jeszcze się im kazali lalkami bawić ;)
W wieku 10-11 lat dziewczyny zaczynają się ,alowac, umawiac, całować...  świat się zmienia.
przeciez nawet za moich czasów tak nie było (a to nie tak dawno znowu ;) )
Zapisane

Princessa

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #18 : 2006-02-06, 14:14 »
to jest okropne.....ja sie przyznam lubie sobie pokrecic z kims nawet jak mi sie nie podoba ale tak zeby nie zrazic nikogo. jak juz chodze to musi mi sie ktos podobac ;/ a jak nie to kosz....no przykro mi ale dla mnie takie zabawy to se moga w d.... wsadzic :/
Zapisane

Marycha

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #19 : 2006-02-06, 14:23 »
Zgadzam się z Wami wszystkimi. Ja również sądze, że "chodzenie" to szpanerstwo, zwłaszcza w taki wieku 12 - 13 lat :? Osoby w tym wieku nie mają pojęcia co to znaczy poważny związek, chodzą z drugą osobą, bo jest później co opowiadać koleżankom, zachwycać się jaka to jestem "rozchwytywana" przez chłopaków :? Ja w tym roku skończę 15 lat, chłopaka mam... Nie jestem z nim po to zeby coś komuś udowodnić, pochwalić się koleżankom... Był u nas po kolędzie ksiądz. Spytał się mnie czy mam chłopaka. Na odpowiedź "TAK" zrobił wielkie oczy, zaczął sobie ze mnie żartować itp. Za chwilę zaczął mówić do mojej mamy, że z nim jestem zeby pochwalić się koleżankom itp. Mama mu oczywiście przytaknęła. A tak nie jest. Jestem z nim, bo go kocham. Może powiecie, że pewnie też nie wiem co to znaczy "miłość", ale się mylicie. Jesteśmy razem dopiero od miesiąca, ale poznajemy się od września. W wakacje się w nim zakochałam, z resztą pisałam w tym dziale o nim. Jednak to, co było w wakacje, to było jedynie zauroczenie. Teraz mogę powiedzieć że go kocham. I że to jest związek na poważnie. Myślę, że do takich spraw poporostu trzeba dorosnąć. Nawet dziewczyna w wieku 18 - stu lat, może być niegotowa na poważny związek. Dziękuję : :lol:
Zapisane

zakla

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #20 : 2006-02-06, 14:43 »
Gratulation everybody ;)
Jak miło, że mamy podobne zdanie :) Ja teraz stoje przed bardzo trudną sytuacją, i na razie nie mam pojecia, jak z niej wybrnac :( Podejżewam, że ta droga będzie trudna i mozolna, ale mam nadzieje, ze sie przyda :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedz #20 : 2006-02-06, 14:43 »

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #21 : 2006-02-06, 17:51 »
.
« Ostatnia zmiana: 2007-05-19, 18:15 autor golden(ka) »
Zapisane

tarunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3388
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #22 : 2006-02-06, 18:05 »
Mnie tez takie "sfffionski" (związki :lol: ) denerwuja :roll: Np. spytalam kiedys kolezanki z kim z klasy zgodzilaby sie chodz, a ona zupelnie na serio wymienila cała swoja paczke i jeszcze kilku chlopakow :lol: Po prostu załamka :P Mi czesto przeszkadza to, że nie mam chlopaka, ale nigdy bym sie nie zgodzila z kims chodzic jesli bym go nie kochala (albo przynajmniej musialoby mi sie wydawac ze kocham ;) ). I wkurza tez mnie tez pytanie "chcesz ze mna chodzic?" :roll:
Zapisane
Oh how I wish to go down with the sun...

zakla

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #23 : 2006-02-06, 19:39 »
"chcesz ze mna chodzic?"
Do kina jak Ty stawiasz albo na pizze to bardzo chetnie :diabel:
A tak serio, to dla mnie takie pytania to mozna sobie zostawic "czy wyjdziesz za mnie", a nie "czy bedziesz moja dziewczyna" ;) Ja tam sobie nbie wyobrazam, zeby chlopak mnie zapytal "czy bedziesz ze mna chodzic", moim zdaniem to samo przychodzi, samemu wie sie, kiedy sie ze soba jest...:lol:
Zapisane

metaxa

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #24 : 2006-02-06, 20:26 »
Ja mam 13 lat ale nie oglądam się za chłopakami(no może czasami ;) )Nigdybym nie poszła z chłopakiem w tak młodym wieku do łóżka czy nie całowałabym się z nim(no może symboliczne buzi ;) )
Zapisane

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #25 : 2006-02-06, 22:13 »
"chcesz ze mna chodzic?"
buhaha cos mi sie przypomnialo  :hahaha:
Jakis miesiac temu, napisal do mnie kolega z klasy na gadu. Powiedzial, ze ma do mnie pytanie i, ze mam nikomu nie mowic.
Zgadnijcie co sie spytał  :lol22: no wiadomo, "czy chcesz ze mna chodzi" mnie zamurowało, a potem malo co z krzesla nie spadłam  :lol: Pomojam juz fakt, ze prawie wogule z nim nie gadam, czasami tylko na przerwach, moze tylko raz gdzies z nim bylam(oczywiscie nie sama)  :hahaha:
Przez kilka dni nie moglam z kolezanka z bk wyrobic  :lol: Nie, no to mnie powalilo. Myslalam ze ludzie w moim wieku sa bardziej powazni, coz bardzo sie pomylilam  :lol: :roll:

Pamietam jak w 6 klasie, dziewczyny sie chwalily" aaa, ja mam chłopaka, Ola tez sobie kogos znajdz"  :lol:

Ja mam narazie zamiar poczekac, jak sie w kims zakocham wzajemnoscia, to pewnie samo z siebie wyjdzie, a nie...  :lol:
« Ostatnia zmiana: 2006-02-06, 22:16 autor Ola14 »
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #26 : 2006-02-06, 22:40 »
Iiiiii, to najlepsze jest, jak pisze nieznajomy na gg i jest gadka:

hej
hej
kim jesteś
(...) <- kawałek rozmowy :lol:
masz chłopaka?
nie
a będziesz ze mną chodzić??
:lol22:
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14183
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #27 : 2006-02-07, 09:39 »
Oj pamiętam ja takie sprawy ...W 6 klasie podstawówki, dopadła mnie koleżanka z innej klasy poinformowała mnie: "Grzesiek się pyta, czy zostaniesz jego dziewczyną" :lol: No to ja robię jej kuku przez ramię i widzę jak ów Grzegorz obserwuje całą akcję, no to myk! do kibelka :lol:
Nie zostałam Grześkową babą :P
Ale 2 tygodnie pózniej przyszedł pod klasę z ową dziewczyną-pośrednikiem i z ...wychowawczynia "prosić o chodzenie" moją koleżankę (widocznie zorientował się,ze jeśli przyjdzie osobiście, ale ze wsparciem to może coś wskóra ;) ) Zadał jej pytanie stojąc bokiem do niej i nie patrząc na nią :lol:
No niestety też dostał kosza :P
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

Forum Zwierzaki

Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedz #27 : 2006-02-07, 09:39 »

Wilczurek

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #28 : 2006-02-07, 10:40 »
A mi sie teraz sytuacja przypomniała z podstawówki... :lol:
No bo jako, że hmmm... kolegowałam się z jednym chłopakiem z mojej klasy to wszyscy myśleli, że z nim chodzę... To było około 2 klasy :;d: A do tego dochodził prywatny angielski u niego w domu i byłam stracona :P I jeszcze sytuacja jak mi dał pierścionek... (z jakiejś paczki badziewii z pokemona :P:hahaha: Jak mi się teraz z tego śmiać chce, ale pamiętam, jaka byłam wtedy wkurzona, jak gadali, że go koooooocham...  :lol:
A jakiś czas później chodził za rączkę z dziewczyną ze swojego bloku...   :lol:
Teraz to nawet 'cześć' nie powie jak mnie na ulicy mija  :(  :P
« Ostatnia zmiana: 2006-02-07, 10:44 autor Wilczurek »
Zapisane

tarunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3388
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #29 : 2006-02-07, 11:01 »
W podstawowce to ja tez wedlug całej klasy mialam chlopaka :lol: A to dlatego, że wracalam z nim ze szkoly bo blisko siebie mieszkalismy :P A troche pozniej taki jeden chlopak (a raczej chłopczyk, zważajac na nasz wiek - 8,9 lat )sie we mnie "zakochał" i jak ktos sie osmielil cos o mnie zlego powiedziec, to obrywal od niego :roll: :hahaha:
Zapisane
Oh how I wish to go down with the sun...
Strony: [1] 2 3 ... 5   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.128 sekund z 27 zapytaniami.