Mam dwa piesy:
Igor - szalejący żywioł, ale na łagodnie, zalizuje na śmierć i kocha wszystko co się rusza,
Baba -czy to na pewno jest pies???Skacze jak kot, z kolan mogłaby nie schodzić, kocha noszenie na rękach i wszelkie pieszczotki (szczeka - to jednak jest pies).
Juli