To tak...
Moja kuzynka miała kota i świnkę. Świnka była starsza, bardziej doświadczona. Kot chciał z nią zadrzeć, ta na niego fuknęła no i koniec <lol> zabawy. Czasami jeszcze się do niej zbliżył, pobawił się łapą, ale nigdy na serio nie zadzierał.
Nie wiem, jak z królisiem, bo mój kot z moją króliczką rzadko bywał. Ale jeżeli już bywał, to raczej przyjaźnie. Trzymali sojusz, albo w ogóle nie zwracali na siebie uwagi <lol>.
Myślę, że to nie będzie zbyt duże zagrożenie pod warunkiem, że przez pierwsze tygodnie kiedy kot będzie spędzał czas przy królikach i świnkac morskich ma być pod czyjąś opieką.
Ale koty chodzą własnymi ścieżkami i potem to twój kotek będzie mniej zaglądał do domu nawet w przypadku kotki. A jeśli już, to nie będzie go interesował króliś, będzie już za duży (no, chyba, że to będzie jakiś odmieniec).
Myślę, że możesz sobie kota kupić ;]. Miłe zwierzątko. Pozdrawiam! (Lool ;P),