postanowiłam to tu napisać...mimo że jest to bardzo intymne i osobiste...napisze...jest to opowiadanie o tajemniczym ogrodzie...zawsze chciałam sie w nim znaleźć...
Bramy żelazne...ogromne...spowite winnymi liściami...wśród mgieł i marzeń wkraczam w świat magii i czarów, z daleka od rzeczywistości i szarości...Otulona myślami, udaję się cieniutką, kamienną i zimną dróżką...Wzdłuż niej żują ogromne i tajemnicze drzewa...powyplatane gałęzie świadczą o ich podobieństwie do mojego życia-zagmatwanaego i niezrozumiałego...Wprawiają mnie w nastrój smutku i grozy...Ale on szybko mija...łapiesz mnie za rękę i czuję się znów bezpieczna i szczęśliwa...wtuleni w siebie podążamy dalej...wśród romantycznych drzew i kwiatów....przy Tobie to co złe, staje się piękne..Podążając dalej znajdujemy nasz raj...tajemnicze miejscem gdzie zanika czas i rzeczywistość...zatrzymujemy się tu ...Twoje dłonie wędrują po moim ciele...twoje usta delikatnie peszczą moje...
ja znów przerywam tą chwile uniesienia...przez mój umysł znów przepływają czarne wspomnienia z przeszłości...
lecz ty wszystko rozumiesz...przytulasz mnie mocno...i znów jestem bezpieczną Lady Ines...schronioną pod Twoimi skrzydłami...Idziemy dalej....tam...do miejsca czarów i magii...pięknego, wielkiego, tajemniczego zamku...Moje ciało przeszywają dreszcze...ten wspaniały budynek, który był od dawna miejscem naszych spotkań, mimo że tak znajomy...wciąż wzbudza we mnie tak wiele emocji...Przez ogormne witraże przebijają się lekkie promienie słońca, które przeróżnymi barwami oplatają nasze ciała...Idziemy na poddasze...nasz wspaniały...milutki...tajemniczy...przytulny i magiczny pokoik jest wciąż tak niesamowity i jedyny...Znów wpadliśmy w wir namiętności...popuściliśmy wodze fantazji...ale...ale...czarne myśli nie dają mi spokoju...przeszłość nie chce jeszcze odemnie odejść...płacze...
ty ocierasz me łzy...przytulasz...mówisz że rozumiesz...a ja przepraszam...przepraszam...przepraszam...chcę skoczyć z przeszłością....dziękuje że ty mi pomagasz....
Autor
Wątek: Tajemniczy ogród... (Przeczytany 1012 razy)