Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 6 7 [8] 9 10
 71 
 : 2023-11-07, 22:43 
Zaczęty przez Lusija - Ostatni post autor klaudyna83
Nie wyobrażam sobie tego, to tak jakby oddać brata lub siostre bo się chce mieć nowego

 72 
 : 2023-11-07, 22:42 
Zaczęty przez potezny_grubas - Ostatni post autor klaudyna83
Witaj :) Ja mam chomiczki i pieska calvaliera :)

 73 
 : 2023-11-03, 09:35 
Zaczęty przez Rusty - Ostatni post autor IBDG
Straszne, to jak kpina losu... Współczuję, Fatty :tuli: Ech, życie... :(

 74 
 : 2023-11-03, 08:27 
Zaczęty przez Rusty - Ostatni post autor Fatty
Tyle miesięcy oswajania, sterylka, 2 tygodnie u mnie na rekonwalescencji...i 2 dni po wypuszczeniu wpadła pod samochód. Ryczałam cały dzień.

Mam teraz jej syna na leczeniu, bo chory - nie chce go dam wypuszczać z powrotem.

 75 
 : 2023-10-23, 10:30 
Zaczęty przez Rusty - Ostatni post autor Fatty
Ja mam teraz rudą kicię działkową na rekonwalescencji po sterylizacji - w zamknięciu zachowuje się wobec mnie prawie jak domowa, nawet próbowałam poszukać jej domu, jednak to zwierzę dla kogoś, kto umie w koty, więc nie robię sobie nadziei.  Ja na kota nr 5 sobie nie pozwolę, nie ma opcji żeby została.

Nie było mnie w weekend, koleżanka mi koty karmiła i jak do rudej weszła, to kota tak spanikowała, że uwiesiła się pazurami...karnisza. 

Dokładnie tydzień temu miała sterylkę, więc w czwartek albo piątek wraca na działki - do tego czasu ma mokre żarcie 3 razy dziennie i stały dostęp do suchej karmy.  Stwierdziłam, że skoro ma wygolony brzuch, to niech chociaż sadła sobie wyhoduje - i już widać, że krąglejsza jest :P :D


 76 
 : 2023-10-21, 10:52 
Zaczęty przez Rusty - Ostatni post autor Kostka
co to za usługi, wynajem połączony z petsittingiem :P


 77 
 : 2023-10-20, 19:08 
Zaczęty przez Qvnz1238 - Ostatni post autor UwielbiamPiesski
Idź do weta i umów kotkę na kastrację. Przy okazji upewnisz się, że to faktycznie ruja, a nie coś innego.

To na pewno ruja mój kot miał to samo.

 78 
 : 2023-10-20, 19:07 
Zaczęty przez Acherin - Ostatni post autor UwielbiamPiesski
Ja się zraziłam w momencie jak w burzową pogodę spadłam z konia. Tego dnia deszcz ]lał okrutnie i to był ostatni raz gdy wsiadłąm na konia. Pozdrawiam

 79 
 : 2023-10-20, 18:53 
Zaczęty przez Rusty - Ostatni post autor IBDG
Przez 3 dni przychodziłam do kota mojej lokatorki, której wypadł wyjazd służbowo-rozrywkowy, o ile dobrze zrozumiałam ;) Koteńka wcześniej widziała mnie kilka razy, ale krótko, więc wielkiej znajomości między nami nie było. Pierwszego dnia, kiedy otwierałam drzwi, usłyszałam miałczenie powitalne, chyba myślała, że to wraca pańcia... Kiedy zobaczyła mnie, czmychnęła do pokoju za wersalkę i nie chciała wyjść... Zmieniłam wodę, wysypałam zawartość saszetek i poszłam. Drugiego dnia była już łaskawsza, polizała mnie po ręce, pozwoliła się pogłaskać, a trzeciego nie mogłam jej znaleźć... Weszłam do pokoju, szukam, wołam i nic... Poszłam do kuchni, a tam koteczka na stole, czekająca na papu :D Trochę zjadła i zniknęła w toalecie, myślałam, że korzysta z kuwety, a ta leży pod umywalką... Zaczęłam ją głaskać, a Kokunia rozpoczęła wicie ozdobne, czyli wyginanie ciałka na wszystkie strony, połączone ze ślizganiem się po posadzce  :VoV: Aż żal mi było zostawiać ją samą...
Bardzo przyjemna koteczka :kocham:

 80 
 : 2023-10-17, 21:08 
Zaczęty przez julia008 - Ostatni post autor julia008
Hejka, w sobotę dostałam Felka, to papuga falista, samiec i ma około pół rok.
Przywiozłam go dość późno i szybko poszedł spać, następnego dnia z rana obudził mnie śpiewem a w dzień już zaczął schodzić na dół klatki żeby się napić i zjeść. teraz już wie gdzie co jest, ale dalej ulubione miejsce to najwyższa gałąź. Z początku jak wkładałam otwierałam klatkę, żeby np wymienić wodę, to Felek szalał po klatce, teraz dalej widać że nie jest pewny w 100% ale nie szaleje tak jak na początku. Przejdźmy do pytań, bo zastanawiam się nad paroma sprawami. Od kiedy zacząć jego wypuszczać, kąpać i próbować oswajać. Czy narazie dać mu spokój, po klatce chodzi tak jakby już się oswoił i nawet kiedy wkładam rękę to zaczyna się lekko stresować a jak wyjmuje to widzę zmianę w jego zachowaniu. Próbowałam parę razy dać mu proso z ręki, ale właśnie tak reaguje i nie wiem czy nie zaczekać jeszcze parę dni.
Felek jest moją pierwszą papugą i niestety nie ma pary, jednak staram się jak najwięcej do niego mówić i zdaję sprawę że muszę mu zastąpić stado

Strony: 1 ... 6 7 [8] 9 10

Strona wygenerowana w 0.267 sekund z 19 zapytaniami.