Nie wiem czy pamietacie watek Flasi - dot. kolorowanych myszek w M1 w Poznaniu... gdy bylam tam tydzien temu, kolorowych myszek nie bylo, ale wisiala wielka kartka z info, ze zwierzeta sa pod kontrola lek. weterynarii i adres do weta. Jego dane chyba tez byly - ale glowy uciac sobie nie dam.
No i mieli gadajaca arre...