Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: mysz - szkodnik domowy ;-)  (Przeczytany 7045 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kesi

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1705
    • WWW
mysz - szkodnik domowy ;-)
« : 2004-12-19, 19:55 »
Dzisiaj złapałam taką jedną małą mysz.
Wlazła do paczki po czipsach  i nie mogła wyjść.
Nie wiedziałam co mam z nią zrobić, przeciesz nie ukatrupie biednego stworzonka  ;)
No więc wyniosłam ją na działke i puściłam wolno, jakbym ją zimowała w klatce to by zdechła z nieszczęśliwości chyba  :?

Czy dobrze zrobiłam ?
Zapisane

kasia8989

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #1 : 2004-12-19, 20:00 »
noo pewnie że dobrze
Zapisane

Raven

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #2 : 2004-12-20, 11:49 »
Gdy mój kot przynosi do domu żywą mysz, zawsze ją wypuszczam na wolność. Przecież taka mała, biedna myszka zasługuje na życie. Zawsze biorę ją w słoik i wypuszczam za płot na łąkę.
Cytuj

No więc wyniosłam ją na działke i puściłam wolno, jakbym ją zimowała w klatce to by zdechła z nieszczęśliwości chyba  

Mogłaby UMRZEĆ także ze stresu. Polne myszki nie czują się dobrze w zamknięciu.
Postąpiłaś bardzo słusznie ratując jej życie  :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedz #2 : 2004-12-20, 11:49 »

kkaassiiaa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6070
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #3 : 2004-12-21, 09:24 »
U mnie na wsi są myszy w domu. Nikt tam nie mieszka więc myszy mają się dobrze. Ja tam jeżdzę raz w tygodniu, dokarmiam ptaki, a myszki znalazły ziarno i całą zime mają dużo jedzenia.  ;)
Zapisane
pozdrawiam wszystkich,
Kasia & Magia & Nero & Rudy & Ramzes
oraz
Raptus & Figa & Elfik & Kiki & Riki & Mysia Pysia & Parszywek & Bambus & Foks (za Tęczowym Mostem) [']

kasia8989

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #4 : 2004-12-21, 11:52 »
a ja mam w domu w zime peeełno myszy i łapiemy je w takie specjalne łapki które nic mi nie robą a mianowicie: pudełko metalowe takie na 25 cm na końcu ser a jak się mysz dobiera do saerka to klapka sie zamyka i myszkę mażna wypuścić .
Zapisane

Raven

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #5 : 2004-12-21, 12:09 »
Ja niestety mam za oknem łąkę, a dalej las, więc myszy grasują w trawach... Do mojego domu nie przychodzą, bo Myszka pilnuje porządku, ale sama lubi udać się na łowy o 3 nad ranem, a potem ja muszę lecieć z myszą w piżamie na poletko za płotem... :P Taki los z tymi kotami...
Zapisane

Malwina

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #6 : 2004-12-21, 12:29 »
Ja tez na dzialce mam pelno myszek bo przychodza do domku na zime  :P  Ostatnio jak kotek mojej cioci zlapal taka malutka myszke to ja zabralam i wypuscilam ...byla taka smutna .... ale slyszalam ze jak zabierze sie kotkowi mysz to on to zapamieta i sie moze obrazic  :(  Ale naszczescie Psotka chyba przepuscila mi to plazem  :P  Pamietam ze jak ja wypuszczalam z tata mama i siostra to kazdego tak jakby pozegnala bo podeszla do kazdego z nas a tacie nawet weszla na nogawke  :)  a potem czmychnela w pole ....
Zapisane

Raven

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #7 : 2004-12-21, 12:45 »
Cytuj

ale slyszalam ze jak zabierze sie kotkowi mysz to on to zapamieta i sie moze obrazic  

Też tak słyszałam. Może i jest w tym trochę prawdy... Kot w końcu dla nas przynosi "jedzenie", jako członek rodziny:P Trzeba dyskretnie zabierac zdobycz, aby kociulek nie zauważył...
Kiedys moja mama zabrała mysz Myszce, a ta się obraziła... Spojrzała mamie w oczy i bez słowa poszła położyć sie na oparciu kanapy... Cały dzień nie przyszła sie przytulić... :P
Zapisane

Malwina

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #8 : 2004-12-22, 16:54 »
UUUU a ja zabralam te myszke prosto jej z pysia :(  
Cytat: KITTY
Kot w końcu dla nas przynosi "jedzenie", jako członek rodziny:P

Co do tego to kiedys jak byla u nas w piwnicy kotka z malymi to przynosilam jej z mama jedzenie i picie, i ktoregos dna gdy zeszlam na dol zobaczylam  w misce wielkiego zabitego szczura ... ta kotka byla troche dzika i siedziala na roze , gdzies przy suficie i tylko tak na mnie spojrzala jakby tym gryzoniem chciala pokazac nam swoja wdziecznosc
 :) To naprawde rozumne kociaki i pelne ciepla i milosci choc lubia chodzic swoimi drogami ....
A co do myszek to u mnie na dzialce chyba z 10 sie utopilo w beczce wkopanej w dol   :shock:  troche sie zdziwilam bo beczka jest zakrecona i nie wiem jak sie tam dostaly .. chyba ze bardzo chcialy zimowac u mnie w domciu i dostac sie poprzez kanalizacje ??   :?:
Zapisane

Forum Zwierzaki

mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedz #8 : 2004-12-22, 16:54 »

Raven

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #9 : 2004-12-23, 18:20 »
A u mnie na działce myszy spędziły zimę w pudełku z proszkiem do prania  :shock: nie licząc tych, które przezimowały w ciepłym pudełku z watą...
Czasami bardzo żal mi tych małych stworzonek... :(
Zapisane

Malwina

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #10 : 2004-12-23, 18:29 »
A ja kiedys znalazlam mysz w glowie lalki  :shock:  
Raczej moja kolezanka ..to bylo bardzo dawno ..bawilysmy sie na kocu i ona wlozyla palec do tej glowy starej lalki i zaczela krzyczec !!! Okazalo sie ze tam sobie gnazdo zrobila mala myszka ...hehehe a tyle krzyku bylo  :)
Zapisane

Kiwusia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1160
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #11 : 2004-12-23, 18:40 »
Hehe [; polnej myszki zywej nie widzialam [; ale mialam juz 2 wiec chyba bym krzyku nie narobila :D
Zapisane
Move your hips, do your thing
Get off the wall, don't matter what they think
From your fingertips, to your toes
You know you hot, so let everybody know

Cieciorka

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #12 : 2005-01-07, 08:22 »
Ja będę chyba miała myszki ;p jak się przeprowadzę na wieś  :roll:  A na razie mogę się zadowolić tylko gołębiami na balkonie :/
Zapisane

Raven

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #13 : 2005-01-07, 16:39 »
Ja bardzo bym chciała mieć myszki...:) Są śliczniusie  :wink: Ale biorąc pod uwagę nastawienie Myszy do tych zwierzątek, raczej nie byłoby dobrym pomysłem trzymanie ich pod jednym dachem... :P No, i moja mama za nimi nie przepada... :?
Zapisane

Malwina

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #14 : 2005-01-11, 19:43 »
A ja mialam kiedys myszki w domciu takie bialo-czarne :)
To jak sie potem okazalo byl pan i pani wiec sie pokochali i potem urodzily sie takie maciupkije rozowe myszeczki ... kiedy otworzyly oczka i uroslo futerko to mialam je na rekach  !!! :wink:
Zapisane

Forum Zwierzaki

mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedz #14 : 2005-01-11, 19:43 »

Raven

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #15 : 2005-01-11, 20:14 »
Cytuj

A ja mialam kiedys myszki w domciu takie bialo-czarne

A co się z nimi stało? Czemu już ich nie masz?
Cytuj

potem urodzily sie takie maciupkije rozowe myszeczki ... kiedy otworzyly oczka i uroslo futerko to mialam je na rekach !!!

Oooo... Urocze. Takie małe, różowe serdelki  :D
Zapisane

Malwina

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #16 : 2005-01-11, 22:20 »
Niom te male pooddawalam rodzince a duzo z czasem mi nie stety zdechly .... :grr: Potem mialam kroliczka !!
Zapisane

Raven

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #17 : 2005-01-12, 16:43 »
Malwina, a nie planowałaś sobie kupna nowych myszek? Chociaż, królisie też są przytulaśne  :)  :)  :)
Zapisane

Malwina

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #18 : 2005-01-13, 17:07 »
Niee juz nie, bo takie czarno biale sa dziwnee wole polne one sa takie slodkie i pocieszne!!:)
A nie bede im odbierala wolnosci . A krolisie sa takie duuze (w porownaniu do myszek) ze urzekly moja mamusie i sie zdodzila !!!
Zapisane

Raven

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #19 : 2005-01-13, 17:40 »
Cytuj

takie czarno biale sa dziwnee wole polne one sa takie slodkie i pocieszne!!

Czemu dziwne?? Mnie akurat do polnych nie ciągnie. To chyba "uraz" z dzieciństwa. Jak byłam mała bałam się myszy. Ale takich z zoologicznego, nie. Szaro brązowe futerko kojarzyło mi się z tymi myszkami, które grasowały u mnie na działce... Nieraz porządnie mnie wystraszyły... ;)
Zapisane

Malwina

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #20 : 2005-01-14, 18:51 »
Hmmm poprostu u mnie bylo chyba tak jakby na odwrot bo ja sie troche wychowywalam na wsi mimo ze sie urodzilam i mieszkam w Warszawie, wiec mam inny "kontakt" z dzikimi zwierzatkami i jak pamietam to nigdy sie nie balam myszek przeciez one sa takie slodkie ,szybkie , sprytne echhhh natomiast te ze sklepu wydaja mi sie ospale i takie rozlazle ... Dwa przeciwienstwa ...:)
Zapisane

Forum Zwierzaki

mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedz #20 : 2005-01-14, 18:51 »

Raven

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #21 : 2005-01-15, 13:01 »
Dzikie myszki muszą być zawsze czujne, bo na każdym kroku czycha drapieżca. Muszą być w ciągłej gotowości do ewentualnej ucieczki. Zwierzaczki spędzające pół życia w sklepowym akwarium lub klatce, nie muszą same zdobywać sobie pożywienia. Prowadzą bezpieczny, monotonny tryb życia. Ich aktywność fizyczna jest bardzo ograniczona. Ale gdyby wypuścić je na świeże powietrze na pewno by się "rozbudziły" i pobiegły pograsować po łąkach i polach. ;)
Zapisane

rosa_wyzel

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #22 : 2005-01-15, 13:46 »
ja kocham myszki...
Zapisane

Malwina

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #23 : 2005-01-15, 23:41 »
Nio pewnie masz racje KITTY :)
Zwierzeta trzymane w zamknieciu nie potrafia czuc sie swobodnie i pewnie gdybysmy im dali odrobine wolnosci moglyby byc wreszcie soba ;)
Zapisane

Raven

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #24 : 2005-01-16, 16:04 »
Cytuj

Zwierzeta trzymane w zamknieciu nie potrafia czuc sie swobodnie i pewnie gdybysmy im dali odrobine wolnosci moglyby byc wreszcie soba

Mogły by się wreszcie wyszaleć i iść za dzikimi instynktami :) Ale w sumie nie wiadomo, czy poradziły by sobie na wolności... Nie dać rady uchronić się przed zagrożeniami...
Zapisane

Michał z Warszawy-Ursus

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 640
  • Kocham Boga, ludzi i zwierzęta.
    • WWW
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #25 : 2005-01-16, 18:35 »
Ja też lubie myszki, takie ładne malutkie.
Pozdrawiam, życze zdrowia.
Zapisane
,,Trzymaj się wąskiej i krętej ścierzki"- Śp. Ojciec Pio.

KaLa

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #26 : 2005-01-17, 10:47 »
Ja tesh kofam myszki. Ja kofam szystkie zwierzaki na ziemi :)
Zapisane

Cieciorka

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #27 : 2005-01-17, 21:11 »
Małe sprstowanie: ja będę miała myszki, ale na polu :P
Zapisane

Forum Zwierzaki

mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedz #27 : 2005-01-17, 21:11 »

Malwina

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #28 : 2005-01-17, 22:36 »
Cytat: KITTY
Ale w sumie nie wiadomo, czy poradziły by sobie na wolności... Nie dać rady uchronić się przed zagrożeniami...

Właśnie tez sie nad tym zastanawialam i mysle ze mialyby nikle szanse na przezycie bo nie sa przystosowane do zdobywanie pokarmu , ucieczki przed drapieznikiem itp :(
Zapisane

Raven

  • Gość
mysz - szkodnik domowy ;-)
« Odpowiedź #29 : 2005-01-19, 16:36 »
Cytuj

Małe sprstowanie: ja będę miała myszki, ale na polu

He he  :) Zawsze coś  ;)
Cytuj

Właśnie tez sie nad tym zastanawialam i mysle ze mialyby nikle szanse na przezycie bo nie sa przystosowane do zdobywanie pokarmu , ucieczki przed drapieznikiem itp

No właśnie. Gdyby zaczaił się jakiś kot, albo drapieżny ptak, nie miałaby wielkich szans na przetrwanie...  :(
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.118 sekund z 27 zapytaniami.