Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Galago De Codi]

Wczoraj gdy odprowadzałem dziewczynę do domu znalazłem pod jej klatką shodową w krzakach mewę. Miała najprawdopodobniej zwichnięte skrzydło (powloczyla nim ale mogla poruszac, o lataniu zapomnijcie).
Narzucilem na nią kurtkę (mewy mają ostre dzioby, taki maczo nie bylem by ją łapac golymi łapami) i zawiozłem do shroniska, zobaczymy co mi powiedzą, dzis powinien byc u nich wet, to sięniz zajmie.
  Byleby ne padła, ptaki niestety z wszelkich wypadków najczesciej wychodza sztywne

[xara]

gratuluję postawy

Ja kiedyś zawiozłam szpaka do lecznicy. Ptak został postrzelony z wiatrówki przez gospodarza, któremu zjadał czereśnie.
Najgorsze w tym wszystkim było to, że żyjącego, postrzelonego ptaka ów pan łapał i wkładał pod plastikowe wiadro,
aby ten 'płacząc' odstraszał inne...
Ptaka wyjęłam spod tego wiadra i zawiozłam do lecznicy, żeby go chociaż humanitarnie uśpili. Miał zgruchotane skrzydło.
Nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo na pewno zginął następny... ten pan takie praktyki uprawia co roku...
Szczyt okrucieństwa...

[Galago De Codi]

Mewa ma się ok. Dzis będzie jej NASTWAINE skrzydełko. dzieki bogu tylko zwichniecie... cos jeszcze z zootechniki pamietalem .. kurczki jak szkoda ze moje zycie wyglada jak wyglada, zawsze chcialem pracowac ze zwierzakami

[Wiedźma]

Trzymam kciuki za mewe i gratulacje dla Ciebie za przyjscie z pomoca

[Michał z Warszawy-Ursus]

Galago De Codi a dlaczego Mewa ma paść to że ma złamane skrzydełko to jeszcze nic nie znaczy może już nie będzi mogła latać ale może przeżyje.
I infromuj nas o postępach w tej sprawie.
Pozdrawiam, życze zdrowia.

[Raven]

to że ma złamane skrzydełko to jeszcze nic nie znaczy może już nie będzi mogła latać ale może przeżyje.

Ale wtedy wymaga ciągłej opieki. Bez mozliwości latania może się stać ofiarą jakiegoś drapieżnika, pojazdu... Ma ograniczony dostęp do pożywienia... To trudne położenie...
Ale ta mewa ma na szczęście zwichnięcie, a nie złamanie...

Nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo na pewno zginął następny... ten pan takie praktyki uprawia co roku...
Szczyt okrucieństwa...

Oczywiście, że dobrze zrobiłaś... Przynajmniej temu zwierzęciu skróciłaś męki... Ale naprawdę ogromna szkoda, że inne ptaki czeka okrutna śmierć...

[Galago De Codi]

Ptaki nieznoszą gdy się je łapie, jak kazde dzikie zwierze. One jednak mają słabe nerwy. Bardzo czesto zawał - od stresu. Pozatym złamanie - zwichnięcie nie musi się zdarzyc na ziemi.. bardzo często ptak się zderza z czyms i spada z x metrów.. uszkodzenia narądów wewnętrznych. NIestety wiem to z doswiadczenia. Małe ptaki (sikorki, czyzyki, wróble, nawet jezyk) wszystko padało po 30- 40 minutach od znalezienia. max rano juz trup.
 Większe ptaki łatwiej to znoszą..
  Zreszta moją "wizję wszechswiata" potwierdzili w schronisku .. tylk9o nie wiem czy jest się z czego cieszyc    wolałbym sie mylic :?

[Rachela]

I jak, wiadomo coś nowego?

[Galago De Codi]

NAstawione skrzydelko i siedzi w klatce musi dojsc do siebie, za jaki tydzien na wolnosc jak dobrze pojdzie.. podobno sie wredna zrobila i dziobie

[Raven]

No to dobrze, że wszystko w porządku.    

[Wiedźma]

podobno sie wredna zrobila i dziobie

Znaczy sie, lepiej sie czuje

[polna_mysza]

do życia wraca    

[Rachela]

super  

[Kruk]

no to miała sporo szczęscia.............drobna kontuzja
niestety wiele ptaków nie wychodzi cało z różnych opresji, mając poważne złamania skrzydeł.
wielokrotnie woziłem juz kontuzjowane ptaki do azylu dla ptaków w warszawskim ZOO. Dr Andrzej Kruszewicz,który kieruje azylem, jest według wielu największym specjalistą i autorytetem jeśli chodzi o leczenie ptaków w Polsce
z gatunków które do Niego trafiały od nas (TP Bocian) można wymienić myszołowy,jerzyki, kszyki, bociany białe i wiele wiele innych, a ostatnio także osłabiona dorosła samica puchacza, którą po rekonwalescencji miałem okazję wypuszczać.

to git że mewie sią udało. a jaka to była ??? ...pewnie najpospolitsza śmieszka......

[Galago De Codi]

yupp ... choc do smiechu jej nie było  :?

[Julias]

Eh... Dobrze ze wszystko sie dobrze skonczylo.A mewa ma sie dobrze?

[Cieciorka]

Gratuluję postawy     szczęśliwe zakończenie