One mnie juz cala oblazly! Meszki, komary i itd. Moze uznacie ze zwariowalam ale ja sie ich BOJE! Boje sie ze mnie obleza w nocy albo cos... yhhh najgorsze sa te takie wielkie obrzydliwe jest ich pelno WSZEDZIE A jaki jest wasz stosunek do tych uroczych zwierzatek? Bo ja je z czystym sumieniem rozgniatam o sciane o ile sie odwaze! (po czym z piskiem oddalam sie o kilka bezpiecznych metrow)
Przecież to forum miło¶ników zwierz±t(?) A komary i muszki, jakby nie patrzeć to też zwierz±tka. Ja tam nie rozduszam, co najwyżej odgonię machnięciem ręki