Człowiek na etapie zalotów instynktownie zaczyna dążyć do podobania się, nie tylko bardziej o siebie dba, ale i jest wyraźnie przepełniony sygnałami erotyczno - miłosnymi, zmienia się postawa, sposób noszenia głowy, wzrok, gesty...
A i to z samooceną to prawda i jej wpływ na nasz wygląd w oczach innych też jest ogromny. Jeśli czujemy, że komuś się podobamy, daje nam to do zrozumienia, to automatycznie prawie (no chyba, że to koszmarny dla nas osobnik
) czujemy się też ładniejsi, zdolni do podbicia serc całego świata