Ja mam miniaturkę, ale nierasową. Krótkowłosa, biało - ruda i niebieskooka. Po co jej papiery, skoro jest śliczna? Piszę ona, bo to dziewczynka. Właśnie siedzi mi na kolanach i popatruje co ja tu wypisuję. Kazała pozdrowić wszystkie kroolisie i te rasowe i te nierasowe i ich opiekunów A moja mama (mieszkamy osobno), ma rasowego samczyka, angorkę, o imieniu Kubuś...
Ja też miałam kiedyś pięknego rasowego angorka spwcjalnie u chodowcy kupywany...Mój obecny króliczek (samiczka,Karmelka) jest o niebo grzeczniejszy i mówi że dołącza się do pozdrowień.
Może ją nawet puszcze na klawiature ciekawe co napisze
Za to co jest napisane na dole autor postu nie odpowiada
jktuntffgmn,d,bjx,sbnma