Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2]   Do dołu

Autor Wątek: CIEKAWOSTKI  (Przeczytany 49855 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Estel

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1610
  • "...Nie zatrzymuj wilków, bo jest ich coraz mniej"
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #30 : 2008-07-04, 23:55 »
*Do tej pory opisano ponad milion gatunków zwierząt, z czego trzy czwarte stanowią owady.
*Komar macha skrzydełkami tysiąc razy w ciągu sekundy, wytwarzając dźwięk, który irytuje wielu ludzi.
*Okolica u nasady dzioba dzięcioła pochłania siłę uderzeń, co zabezpiecza ptak przed wstrząsem mózgu w czasie kucia.
*Węgorz to długowieczna ryba, najstarszy opisany okaz miał 68 lat i żył w niewoli w basenie w Pradze, obecnie jest eksponatem Muzeum Narodowego.
*Największym europejskim ptakiem jest drop. Bywa on nazywany strusiem europejskim. Rozpiętość skrzydeł samca wynosi około 2,20 m, a ciężar ciała dochodzi do 18 kg. W Polsce jest to gatunek prawie wymarły, a w Europie skrajnie zagrożony.
*Muflon to jedyna dziko żyjąca w Europie odmiana owcy. Pochodzi z Sardynii i Korsyki. W Sudetach żyje kilkadziesiąt sztuk tych zwierząt.
*Przyroda niejednokrotnie potrafi człowieka zaskakiwać. Naukowcy stwierdzili, że na świdnickim lotnisku bytuje Spermoplulus sushctts buld czyli wywodzący się z rodziny wiewiórkowatych suseł perełkowany. Jego ojczyzną są stepy Mołdawii, Ukrainy i europejskiej części Rosji
*Najstarszymi organizmami świata są sosny z gatunków Pinus aristata i Pinus longavea, które rosną w Górach Skalistych. Wiek niektórych osobników wynosi około 6000 lat.
*Pustułka - ptak drapieżny występujący w Polsce potrafi dostrzec zdobycz z wysokości 1,6 km. Dodatkowo ten ptak jest w stanie namierzyć dobre tereny łowieckie, bo widzi w nadfiolecie. Ślady smug moczu gryzoni odbijają nadfiolet, więc teren, na którym widać dużo smug musi obfitować w zdobycz.
*Kret podczas patrolowania swych podziemnych tuneli napotyka bezkręgowce, które stanowią jego pożywienie. Gdy jest najedzony, tylko nadgryza zdobycz, żeby nie uciekła i zostawia ją sobie na później.
*Samiec dzioborożca zamurowuje samicę w dziupli na czas wysiadywania jaj i karmienia piskląt. Jest to rodzaj ochrony przed drapieżnikami. Zostawia on tylko wąską szczelinę w "murze", przez którą podaje samicy jedzenie.
*Najliczniejszym gatunkiem ptaka jest afrykański wikłacz czerwonodzioby (bliski krewniak wróbla). Na wolności żyje około 1,5 mld osobników tego gatunku.
*Sumaryczna powierzchnia wszystkich 23 parków narodowych Polski stanowi około 1% powierzchni kraju.
*Pewien koliber - sylfik macha skrzydłami z częstotliwością 12 000 uderzeń / minutę. Jest to rekord u ptaków.
*Australijski dziobak to bardzo rzadki przykład jadowitego gatunku ssaka. Samiec dziobaka ma na tylnej kończynie ostrogę jadową.
*Najszybszym zwierzęciem lądowym jest gepard (110 km/h), a najszybszym morskim – ex aequo tuńczyk i orka (75 km/h).
*Świerki sitkajskie to najwolniej rosnące drzewa. Po 100 latach mają wysokość około 28 cm i średnicę pnia – 2,5 cm.
*Pisklęta ptaka o nazwie hoacyn mają przy każdym skrzydle dwa mocne pazury poruszane mięśniami. Pisklę może ich użyć, aby z powrotem wspiąć się do gniazda, jeśli z niego wypadnie. U dorosłych ptaków pazury zanikają.
*Kurobród nowozelandzki to ptak żyjący kiedyś na Nowej Zelandii (już wymarł). Był to przykład gatunku, którego cechowała ścisła współpraca między samcem a samicą. Budowa ich dziobów była tak wyspecjalizowana (i uzupełniająca się), że para mogła zdobywać pokarm tylko razem.
*Najmniejszym drzewem świata jest płożąca się wierzba arktyczna, występująca w tundrze.
*Dwa gatunki niedźwiedzi: biały i brunatny mogą krzyżować się dając płodne potomstwo. Mieszaniec jest jasnobrązowy. Takie rzadkie zjawisko mieszania się pul genetycznych 2 gatunków to introgresja.
*U kuny leśnej i domowej obserwujemy ciekawe zjawisko spoczynku zarodka. Zapłodnione komórki jajowe samic pokrytych latem leżą w ich macicach aż do początku następnego roku, kiedy to dopiero zaczynają się rozwijać. Wskutek tego zjawiska młode rodzą się w kwietniu, a nie w zimie, kiedy jest mało pokarmu. Ciąża u kun może więc trwać nawet 9 miesięcy
*W 1989 roku lasy równikowe miały już 50% swej prehistorycznej powierzchni. O tego roku znikają z prędkością 1,8% powierzchni rocznie. W ciągu sekundy ginie ich obszar wielkości boiska futbolowego. Jeśli proces ten nie zatrzyma się, lasy te znikną do roku 2022.
*Jedynym ptakiem, który zapada w stan hibernacji podczas zimy jest północnoamerykański lelek zimowy. Jest on blisko spokrewniony z występującym w Polsce lelkiem kozodojem
*Najwyższą trawą na świecie jest indyjski bambus kolczasty. Czasem dorasta do wysokości 37 metrów.
*Jedyną europejską antylopą jest suhak. W Europie zamieszkuje on tereny wschodniej Ukrainy i okolice ujścia Wołgi.
*Na kuli ziemskiej codziennie umiera jeden gatunek rośliny lub zwierzęcia.
*Amerykański ptak – siewka złota potrafi pokonać bez przystanku dystans 4000 km dzielący Alaskę i Hawaje.
*Dzierzba gąsiorek – ptak występujący również w Polsce ma zwyczaj przechowywać zdobycz (małe gryzonie i owady) nadziewając ją na kolce tarniny.
*Rekordową prędkość lotu rozwijają w locie nurkującym jerzyki i sokoły wędrowne. Dochodzi ona do 175 km/h. Jeśli chodzi o lot poziomy, to rekordzistą jest gęsiec gambijski z wynikiem 100 km/h.
Zapisane
"Wilk nie jest zwierzęciem ziejącym nienawiścią, ani też nie jest maskotką do przytulania, nie jest ani niebezpieczny, ani sympatyczny. Jest po prostu jednym z  wielu interesujących gatunków prześladowanych przez człowieka od stuleci, który potrzebuje miejsca  do życia."
http://stobnica.wolf.wild.art.pl/       "Jest pewna przyjemność w lasach bez ścieżek; Jest upojenie na samotnym wybrzeżu;Jest społeczność gdzie nie ma intruzów,
http://www.wolfpunk.most.org.pl/ulve/       Przy głębokim morzu i muzyce jego szumu;Nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"- Lord Byron

Estel

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1610
  • "...Nie zatrzymuj wilków, bo jest ich coraz mniej"
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #31 : 2008-07-05, 18:15 »
*Samce lwów potrafią odpoczywać 20 godzin na dobę. Jedzą nieregularnie. Potrafią przez tydzień nic nie jeść, by potem pochłonąć naraz 40 kg mięsa.
*Jaja żurawia mogą przez wiele godzin pozostawać bez opieki, a odporność na wychłodzenie zarodki w jaju zawdzięczają temu, że potrafią przechodzić w stan hibernacji
*Bóbr jest w stanie w pół godziny przegryźć i powalić drzewo o średnicy 12 cm.
*Łasica jest najmniejszym drapieżnikiem Europy. Jest tak mała, że mieści się w mysich norach. Nie jest to przypadek, gdyż zwierzę to specjalizuje się w polowaniach na myszy.
*Jerzyki - ptaki występujące w Polsce potrafią w poszukiwaniu pożywienia w oddalić się od gniazda o 400 km i do niego wrócić. I to wszystko w przeciągu jednego dnia.
*Noworodki jeży rodzą się bez kolców. Zaczynają im one rosnąć dopiero kilka godzin po porodzie. Jest to sposób na zapobiegnięcie pokaleczenia samicy podczas porodu.
*Wzrok sowy - płomykówki jest około 100 razy lepszy od ludzkiego.
*Głuszce i cietrzewie mogą sporadycznie krzyżować się dając potomstwo. Mieszaniec nazwywa się skrzekot. Jest bezpłodny i cechuje go wysoki poziom agresji.
*Bobry uważane były w średniowieczu za ryby, dzięki czemu Kościół zezwalał na jedzenie bobrzego mięsa podczas postu.
*Sokół potrafi dostrzec ofiarę z wysokości nawet 300 metrów. Jednak tylko 20% jego pikowań kończy się sukcesem.
*Pustułka zmienia strategię polowania ze zmianami pór roku. Latem poluje wypatrując zdobycz z powietrza, a zimą - gdy trzeba oszczędzać energię - poluje z zasadzki.
*Amerykańska wiewiórka szara została sztucznie wprowadzona do ekosystemów Wielkiej Brytanii. W efekcie prawie całkowicie wyparła ona tam europejską wiewiórkę pospolitą. Przyczyną wygranej konkurencji była zdolność wiewiórki szarej do tolerowania toksyn żołędzi, której nie ma wiewiórka europejska. Wskutek tego wiewiórka szara może włączać żołędzie do swego menu.
*Hieny są jedynymi ssakami o tak stężonych sokach żołądkowych, że umożliwiają one strawienie kości, a nawet żywienie się wyłącznie kośćmi.
*Charakterystyczna, pomarańczowa barwa mięsa łososi pochodzi od barwników: karotenoidów, zawartych w małych skorupiakach, które stanowią pokarm tych ryb.

*Jak podano w wtorek w komunikacie stowarzyszenia zajmującego się odbudową bocianiej populacji, w 109 gniazdach tych ptaków zaobserwowano co najmniej 166 jaj, z których już zaczynają się wykluwać pisklęta.

- A co najważniejsze - podkreśla komunikat - 77 jaj, czyli prawie połowa, jest "polskiego" pochodzenia.

Południe Szwecji zamieszkiwało niegdyś wiele bocianów. Jednak w miarę osuszania ziem, intensyfikacji rolnictwa oraz jego chemizacji liczba tych ptaków szybko malała. W 1954 roku po raz ostatni zanotowano obecność żyjącego na wolności bociana.

W latach 70. postanowiono podjąć próbę odbudowy populacji tych ptaków. Stowarzyszenie ornitologiczne przy pomocy władz oraz organizacji ekologicznej WWF sprowadziło w 1972 roku pierwsze bocianie pary ze Szwajcarii - kraju, który odtworzył u siebie populację bocianów. Umieszczono je w ptaszarni, skąd chciano następnie pobierać odchowane już młode i wypuszczać na wolność.

Pomysł okazał się niewypałem. Doświadczenia szwajcarskie nie na wiele się przydały w warunkach szwedzkich. Sprowadzone ze Szwajcarii ptaki pochodziły z gatunku zamieszkującego Algierię. Północnoafrykańskie bociany nie miały instynktu odlatywania przed nadejściem zimy do cieplejszej strefy klimatycznej. Wypuszczone na wolność w większości zginęły z zimna, a te, które odleciały, już nie powracały.

Okazało się, że Szwecję zamieszkiwały kiedyś bociany wywodzące się z odmiany wschodnioeuropejskiej, zimującej na Bliskim Wschodzie. Dlatego w 2004 r. sprowadzono z poznańskiego ogrodu zoologicznego 40 bocianów - "Polek" i "Polaków", jak się je popularnie nazywa.

To właśnie ich potomstwo, już wyklute w szwedzkich ptaszarniach, zaczyna zasiedlać coraz liczniejsze gniazda na wolności. Bociany te, kierując się wrodzonym instynktem, odlatują przed zimą i powracają wiosną.

*Polska ma najliczniejszą na świecie populację bocianów białych. Corocznie przylatuje na jej teren 25% osobników tego gatunku.
*Drozdy zdobywając pokarm używają narzędzi. Ptak ten ma zwyczaj rozbijać ślimaki muszlowe o upatrzony kamień, który nazywany jest „kuźnią drozdową”.
*Dzięcioł czarny to największy dzięcioł Europy. Jest wielkości wrony. Cechą charakterystyczną tego gatunku jest lot po linii prostej. Pozostałe dzięcioły mają lot falisty.
*Dzięcioł duży to najliczniejszy dzięcioł Polski.
*Dzięcioły Polski mają z reguły 4 palce kończyn dolnych. Dzięcioł trójpalczasty jest wyjątkiem. Jak sama nazwa mówi, ma on tylko 3 place.
Jest to gatunek bardzo w Polsce rzadki. Spotykany jest sporadycznie tylko na południu - w górach oraz w Puszczy Białowieskiej.
*Dzięcioł zielony ma osobliwe cechy. Rzadko bębni w korę drzew, a żeruje prawie wyłącznie na ziemi, bo jego główne danie stanowią mrówki i ich poczwarki.
*Dzięciołek to najmniejszy z dzięciołów Europy. Jest wielkości wróbla.
*Śpiewają nie tylko samce gila, ale także samice. Jest to zjawisko u ptaków rzadkie.
*Grubodziób ma wyjątkowo silny dziób jak na ptaka o tej masie. Potrafi on działać siłą odpowiadającą masie 50 kg. Z łatwością rozłupuje orzechy laskowe, pestki wiśni i śliwek.
*Grzywacz to największy spośród wszystkich 11 gatunków gołębi europejskich.
Zapisane
"Wilk nie jest zwierzęciem ziejącym nienawiścią, ani też nie jest maskotką do przytulania, nie jest ani niebezpieczny, ani sympatyczny. Jest po prostu jednym z  wielu interesujących gatunków prześladowanych przez człowieka od stuleci, który potrzebuje miejsca  do życia."
http://stobnica.wolf.wild.art.pl/       "Jest pewna przyjemność w lasach bez ścieżek; Jest upojenie na samotnym wybrzeżu;Jest społeczność gdzie nie ma intruzów,
http://www.wolfpunk.most.org.pl/ulve/       Przy głębokim morzu i muzyce jego szumu;Nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"- Lord Byron

Estel

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1610
  • "...Nie zatrzymuj wilków, bo jest ich coraz mniej"
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #32 : 2008-07-09, 13:27 »
tym razem coś o psach  :)

*Dlaczego psy krążą wokół zanim się położą?

Jest to bardzo stary zwyczaj, praktykowany wśród dzikich psów.  Związany on był z zapewnieniem sobie bezpieczeństwa.  Pies zanim się położył obchodząc teren sprawdzał, czy jest bezpieczny.  A poza tym wybierał najbardziej wygodne miejsce.  To zupełnie tak samo jak niektórzy ludzie, którzy wyczyniają "cuda" ze swoją poduszką zanim się położą.

*Dlaczego nasze psy przeciągają się?

Gdy Twój pies wita Cię pod drzwiami, często przyjmuje pozycję przeciągania się.  Nie jest to objaw niewyspania, wręcz przeciwnie, w ten sposób pragnie Ci powiedzieć, "Cieszę się, że Cię widzę".  Innym razem może to oznaczać:  "Proszę, pobaw się ze mną".  Możesz odpowiedzieć swojemu psu tym samym, przeciągnij się, będzie to sygnał do zabawy.

*Dlaczego psie nosy nie zamarzają w czasie zimy?
Zdrowe psy powinny mieć zawsze wilgotne nosy.  Czy to jest niebezpieczne w czasie dużego mrozu?  Czy nos może zamarznąć?  Otóż, nie!  Nos jest najbardziej ogrzewaną częścią ciała Twojego psa.  A zatem mokry nos psa nigdy nie zamarznie, gdyż jego organizm ciągle dostarcza w to miejsce ciepło.

*Dlaczego psy uczą się łatwiej niż koty?
Koty nie są głupie, ale po prostu nie chcą się uczyć wykonywania poleceń tak jak psy.  Związane to jest z tym, że przodkowie psów żyli w grupie, gdzie dowodził przewodnik.  A zatem pies instynktownie traktuje Ciebie jak przewodnika i wykonuje Twoje polecenia.  Natomiast dzikie koty żyją samotnie i nie muszą się słuchać nikogo


edit:
* Ośmiornica po narodzinach jest wielkości pchły.
* Sum ma około 100,000 kubków smakowych.
* Serce jeża bije 190 razy na minutę i spada do 170 tylko podczas snu zimowego.
* Pijawka ma 32 mózgi.
* Ośmiornica ma 3 serca.
* Sowa ma 3 powieki.
* System immunologiczny północnoamerykańskiego oposa pozwala mu zamknąć oczy i stać się zupełnie wiotkim. Udaje wtedy martwego.
* Kameleony mogą poruszać swoimi oczami niezależnie.
* Dżdżownice mają 5 serc.
* W 1958r. Stany Zjednoczone wysłały w kosmos 3 myszy.
* Szczury mogą nie jeść przez 14 dni.
* Owca potrafi rozpoznawać twarze innych owiec, podobnie jak robią to ludzie.
* Istnieje ponad 1,800 znanych gatunków pcheł.
* Nie ma żadnych mrówek w Islandii, Antarktydzie ani Grenlandii.
* Istnieje gatunek ślimaków, których jad jest śmiertelny.
Zapisane
"Wilk nie jest zwierzęciem ziejącym nienawiścią, ani też nie jest maskotką do przytulania, nie jest ani niebezpieczny, ani sympatyczny. Jest po prostu jednym z  wielu interesujących gatunków prześladowanych przez człowieka od stuleci, który potrzebuje miejsca  do życia."
http://stobnica.wolf.wild.art.pl/       "Jest pewna przyjemność w lasach bez ścieżek; Jest upojenie na samotnym wybrzeżu;Jest społeczność gdzie nie ma intruzów,
http://www.wolfpunk.most.org.pl/ulve/       Przy głębokim morzu i muzyce jego szumu;Nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"- Lord Byron

Forum Zwierzaki

Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedz #32 : 2008-07-09, 13:27 »

Estel

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1610
  • "...Nie zatrzymuj wilków, bo jest ich coraz mniej"
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #33 : 2008-07-29, 21:36 »
łosia można oswoić
Zwierzę, które łatwo oswaja się
Łoś "domowy"

Łosie oswajają się bardzo łatwo, można sobie wyobrazić, że pewnego dnia w tajdze syberyjskiej zastąpią konie. Są bardzo spokojne i łatwo przyzwyczajają się do hałasów w gospodarstwie, np. do pracy silnika traktora. Ich codzienne utrzymanie jest szczególnie tanie. Dla łosi nie trzeba gromadzić zapasów jedzenia na zimę, ponieważ żywią się same, ani przygotowywać ściółki do stajni, gdyż zwykle kładą się na śniegu.
Łosie przyzwyczajają się także dobrze do życia w domu. Przechadzają się swobodnie po pokojach, a nawet wchodzą na schody. Niektóre oswojone zwierzęta są przyczyną powstania wielu anegdot. W Livonii inspektor leśny Harry Walter oswoił samca łosia i nazwał go Tschuk. Zwierzę z niewiarygodną zręcznością wchodziło do domu, kładło się w salonie i przeżuwało, a później wyskakiwało przez okno. W lecie łoś chodził ze swym właścicielem jak pies. Pozwalał się dosiadać, ale nie znosił być siodłany. To łagodne zwierzę miało jedną wadę - tak lubiło grzyby, że atakowało wszystkich spacerowiczów i opróżniało ich koszyki. W Finlandii dr Peter Krott zaczął wystawiać dwa młode łosie o imionach Pussi i Magnus, które sam wychował. Ani tłum zgromadzony by je obejrzeć, ani autobusy nie przeszkadzały im. Posłusznie szły za swym panem.
Prehistoryczne rysunki w jaskiniach syberyjskich przedstawiają łosie trzymane przez ludzi, lub ciągnące sanie. Zwierzęta te zostały później zastąpione przez konie i reny. To łagodne zwierzę łatwo oswaja się i w przeciwieństwie do jelenia, czy sarny, z chwilą osiągnięcia dojrzałości nie stają się złośliwe. Wykazały to różne doświadczenia. W 1938 roku w gospodarstwie eksperymentalnym w Serpochowsku w pobliżu Moskwy przeprowadzono próby udomowienia 13 łosi. Gospodarstwo to, zniszczone podczas okupacji niemieckiej, zostało zrekonstruowane po wojnie. Żeby odtworzyć hodowlę, odłowiono 2-3-dniowe łosie. Bez problemów były one żywione krowim mlekiem, stały się bardzo łagodne i przywiązane do człowieka. W wieku 2-3 miesięcy można uwiązać im rzemień wokół szyi, aby przyzwyczaić je do trzymania na uwięzi. Młode uwiązane ciele z łatwością podąża za swoim hodowcą, jak szłoby za matką, ale jest mniej uległe, kiedy nie ma opiekuna. W wieku 6 miesięcy łosie, które ważą około 130 kg, mogą nauczyć się noszenia ciężarów i ciągnięcia obciążonych sań. Nauka odbywa się bez problemów, najtrudniejsze jest, tak jak w przypadku źrebiąt, oddzielenie młodych łosi od reszty stada. W drugim roku można układać na saniach obciążenie do 100 kg, które łosie ciągną na dystansie 8-10 km z prędkością 8 km/h. Nauka zakończona zostaje w wieku trzech lat. Potrafią one wówczas transportować wieleset kilogramów z prędkością 15 km/h i pozwalają dosiadać się. Dorosłe łosie noszą na grzbicie ciężary do 200 kg, a więc 1/3 masy ciała. W latach sześćdziesiątych w Finlandii biolog, dr Peter Krott, przeprowadził inne doświadczenie z dwoma młodymi łosiami, które oswoił. Był zadziwiony, gdy stwierdził, że dwa prawie dojrzałe łosie, pozwalały się kiełznać i oprzęgać łatwiej niż młody koń. Uprzęże był specjalnie skonstruowane, miały kauczukowe wędzidła, gdyż żelazne byłyby zbyt zimne zimą.
Łosie nie przejmując się pustymi saniami, które ciągnęły za sobą, przechadzały się beztrosko, przechodziły przez strumienie o szerokości 2 m i przeskakiwały ogrodzenia wysokości 1 m. Łosie są z natury niezdyscyplinowane. Co dwadzieścia minut zwierzęta dr. Krotta zatrzymywały się, aby skubać krzewy, a po pół godzinie kładły się na środku drogi, aby odpocząć. Nie chciały słuchać rozkazów i nie pozwalały się kierować za pomocą wędzidła, ponieważ ich twarde pyski nie były wystarczająco czułe. Natomiast bez problemu szły za właścicielem. Doświadczenia dr. Krotta przyniosły interesujące obserwacje zachowania łosi w niewoli. Wiemy np., że mały samiec łosia odchowany na smoczku, łatwo oswaja się i nie staje się groźny niebezpieczny jak jelenionwate innych gatunków. Obserwowano inne przypadki udomowienia w krajach nadbałtyckich, w Szwecji i Rosji. Jednak mimo udanych doświadczeń, łoś - tak łagodny, ufny i silny - nie jest nadal zwierzęciem domowym w przeciwieństwie do renifera.
Zapisane
"Wilk nie jest zwierzęciem ziejącym nienawiścią, ani też nie jest maskotką do przytulania, nie jest ani niebezpieczny, ani sympatyczny. Jest po prostu jednym z  wielu interesujących gatunków prześladowanych przez człowieka od stuleci, który potrzebuje miejsca  do życia."
http://stobnica.wolf.wild.art.pl/       "Jest pewna przyjemność w lasach bez ścieżek; Jest upojenie na samotnym wybrzeżu;Jest społeczność gdzie nie ma intruzów,
http://www.wolfpunk.most.org.pl/ulve/       Przy głębokim morzu i muzyce jego szumu;Nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"- Lord Byron

Estel

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1610
  • "...Nie zatrzymuj wilków, bo jest ich coraz mniej"
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #34 : 2008-09-21, 15:12 »
Jeleń sika
Piękne rogate zwierzę jest na tyle podobne do naszego jelenia szlachetnego, że się z nim krzyżuje. Udział „obcych” genów prawdopodobnie będzie wzrastał z każdym pokoleniem, co stopniowo doprowadzi do zniknięcia rodzimego gatunku.

Dodatkowo sprowadzony z Azji w celach hodowlanych jeleń sika jest nosicielem nicienia wysysającego krew ze ścian żołądka. Z takimi pasożytami wewnątrz ciała żyje wiele azjatyckich gatunków zwierząt roślinożernych, jednak nie wiadomo, jak zareagują na niego miejscowe zwierzęta. Odkryto już, że nicień zaatakował wszystkie polskie żubry. 

Bernikla kanadyjska
Bernikla nie tylko zabiera miejsca lęgowe gęgawom, ale także się z nimi krzyżuje, więc podobnie jak jeleń sika prowadzi do wymarcia oryginalnie występującego w Polsce gatunku zwierząt i zastąpienia go hybrydą. 

Pirania
Podobne do piranii ryby odkryto m.in. w okolicach Szczecina i w Zalewie Rybnickim. Choć są to niegroźne (przynajmniej bezpośrednio) dla człowieka roślinożerne stworzenia, często przenoszą tropikalne choroby, które mogą już zagrażać całemu wodnemu ekosystemowi. 
Zapisane
"Wilk nie jest zwierzęciem ziejącym nienawiścią, ani też nie jest maskotką do przytulania, nie jest ani niebezpieczny, ani sympatyczny. Jest po prostu jednym z  wielu interesujących gatunków prześladowanych przez człowieka od stuleci, który potrzebuje miejsca  do życia."
http://stobnica.wolf.wild.art.pl/       "Jest pewna przyjemność w lasach bez ścieżek; Jest upojenie na samotnym wybrzeżu;Jest społeczność gdzie nie ma intruzów,
http://www.wolfpunk.most.org.pl/ulve/       Przy głębokim morzu i muzyce jego szumu;Nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"- Lord Byron

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #35 : 2008-09-21, 15:18 »
Nie wiedziałam, że jest coś takiego jak jeleń sika. xD
Fajnie go nazwali. :lol:

Zapisane
Podpis bez przekazu.

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #36 : 2008-09-21, 15:22 »
Cytuj
w okolicach Szczecina
dokładniej przy elektrowni Dolna Odra. mają się dobrze ale z rozmnażaniem u nich słabo. nie migrują, bo wola cieplejsze wody ;)
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #37 : 2008-09-21, 15:36 »
Nie wiedziałam, że jest coś takiego jak jeleń sika. xD


A jest - jest to gatunek obcy,sprowadzony w celach łowieckich ...
To zawsze przeważnie człowiek sprowadza obce gatunki i to przez niego,później cierpią zwierzęta: rodzime i te obce,wybijane przez myśliwych.

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #38 : 2008-09-21, 15:47 »
taak, a potem trzeba wybijać bo zagrażają miejscowej faunie :/
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Forum Zwierzaki

Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedz #38 : 2008-09-21, 15:47 »

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #39 : 2008-09-21, 15:52 »
No,dokładnie - tutaj,trochę na temat gatunków obcych:  http://www.lowiecki.pl/forum/read.php?f=15&i=75133&t=75133

Estel

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1610
  • "...Nie zatrzymuj wilków, bo jest ich coraz mniej"
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #40 : 2009-01-30, 17:38 »
Reintrodukcja susła moręgowanego w Polsce
Program "Suseł"
 
 Program "Suseł" jest przedsięwzięciem, którego głównym celem jest doprowadzenie do odbudowy samoodtwarzającej się populacji susła moręgowanego w granicach naszego kraju. Program stworzony został przez Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody "Salamandra" przy udziale Stowarzyszenia Ochrony Przyrody BIOS i Ogrodu Zoologicznego w Poznaniu, a także pracowników uniwersytetów z Poznania i Opola.
 
 Krok pierwszy
 Jako że reintrodukcja zwierząt to bardzo złożone i kosztowne przedsięwzięcie, przed rozpoczęciem jakichkolwiek kroków w celu jego realizacji należy przeprowadzić niezbędne działania kontrolno-przygotowawcze. W ramach tych działań w latach 2000-01 przeprowadzono szczegółowe badania terenowe na stanowiskach pierwotnie zajmowanych przez susły moręgowane. Dzięki nim potwierdzono przypuszczenia o całkowitym wymarciu susłów w Polsce w warunkach naturalnych. Ponadto w trakcie prowadzonych badań stwierdzono istnienie pewnej liczby stanowisk, które po drobnych zabiegach (z reguły karczowanie zakrzaczeń powstałych na skutek naturalnej sukcesji), potencjalnie zaspokajałyby potrzeby susłów.
 
 Krok drugi
 Aby rozpocząć konkretne działania związane z przywracaniem gatunku wymarłego konieczne było uzyskanie licznych opinii (np. Państwowej Rady Ochrony Przyrody) i pozwoleń (Ministerstwo Środowiska), a następnie pozyskanie niezbędnych środków na realizację tego przedsięwzięcia.
 
 Krok trzeci
 W roku 2004 sprowadzono pierwsze 41 susły moręgowane do Ogrodu Zoologicznego w Poznaniu. Część z nich (9 osobników) pochodzi z ogrodu zoologicznego w szwajcarskim Bernie (tamtejsze stado rodzicielskie ma pochodzenie węgierskie) natomiast pozostałe osobniki pochodzą z odłowów przeprowadzonych na małym, trawiastym lotnisku w miejscowości Budakeszi pod Budapesztem (Węgry). Rok później sprowadzono kolejne 102 osobniki, również o rodowodzie węgierskim. Zostały one odłowione z populacji utrzymującej się na terenie należącym do międzynarodowego lotniska w Budapeszcie. Hodowla zwierząt odbywa się na trzech dużych wybiegach, o łącznej powierzchni ok. 300 m2 oraz jednym niewielkim, znajdującym się przy pawilonie zwierząt nocnych.
 
 Krok czwarty
 Pod koniec lipca i na początku sierpnia 2005 roku wypuszczone zostały pierwsze 79 susły moręgowane na stanowisko w Kamieniu Śląskim. Zwierzęta wypuszczane były przy użyciu specjalnych wybiegów aklimatyzacyjnych uniemożliwiających im niekontrolowane rozpierzchnięcie się w terenie w pierwszej fazie wsiedlania. Równolegle wykarczowano ok. 7 ha zakrzaczeń bezpośrednio przylegających do łąki, na której planowano wypuszczenie zwierząt. Dzięki temu pierwsze stanowisko uległo znaczącemu powiększeniu. W ten sposób planuje się stopniową odbudowę cennego zbiorowiska muraw kserotermicznych, z unikatową na tym terenie goryczką krzyżową (Gentiana cruciata) i wieloma innymi interesującymi gatunkami roślin i zwierząt.
 
 Krok piąty
 Aby wypuszczone susły miały szansę utrzymać się na nowym stanowisku, konieczne jest zapewnienie prawidłowego i stałego sposobu użytkowania terenu, na którym zostały one wypuszczone. Bardzo wskazane jest wprowadzenie wypasu zwierząt gospodarskich, lub zapewnienie innego czynnika gwarantującego odpowiednie warunki siedliskowe, głównie poprzez systematyczne koszenie roślinności trawiastej.
 
 Krok szósty
 Program "Suseł" zakłada stworzenie w granicach naszego kraju metapopulacji susłów moręgowanych. W tym celu konieczne będzie pozyskiwanie kolejnych stanowisk i tworzenie na nich kolejnych lokalnych populacji tych gryzoni. Niestety, najprawdopodobniej wymiana zwierząt pomiędzy poszczególnymi populacjami lokalnymi będzie mocno ograniczona z uwagi na liczne bariery antropogeniczne (np. wsie, szosy) oraz naturalne (np. rzeki, lasy). Aby rozwiązać ten problem i nie dopuścić do zubożenia puli genetycznej na poszczególnych stanowiskach, konieczna będzie ingerencja człowieka polegająca na przenoszeniu zwierząt między stanowiskami. Cały program planowany jest na co najmniej 12 lat.
 
http://www.salamandra.org.pl/fauna/susel/program.html

Post Merge: 2009-01-30, 23:28
Odkryto myszy, które mogą zabić i zjeść kotaNa brytyjskiej wyspie na Atlantyku odkryto ogromne, mięsożerne myszy. Ich liczbę szacuje się na około 100 tys. osobników - podaje "The Daily Telegraph".Myszy na wyspie Gough są nawet trzy razy większe od zwykłej myszy domowej. Naukowcy twierdzą, że zjadają one nie tylko owady i nasiona, ale także ogromne ilości młodych ptaków - wliczając w to małe albatrosy.

 Ptaki na tej małej wyspie przyzwyczaiły się do braku drapieżników. Teraz więc - kiedy żarłoczne myszy zalały wysepkę - padają ich ofiarami. Małe zwierzęta atakują najczęściej wieczorami - podaje "The Daily Telegraph". Naukowcy przypuszczają, że na te zamorskie tereny myszy dostały się wraz z żeglarzami.

 Same albatrosy mogą ważyć nawet 10 kilogramów, a myszy jedynie 35 gramów - jednak horda myszy potrafi zabić i zjeść ptaka. - To tak jakby kot atakował hipopotama - mówi doktor Geoff Hilton. Gryzonie mogłyby nawet zasadzić się na kota.

 Organizacja Birdlife alarmuje z kolei: myszy mogą wytępić cała populację niektórych gatunków zamieszkujących wyspę. Zaczęto już zrzucać truciznę, która ma zmniejszyć liczbę gryzoni - podaje "The Daily Telegraph".

http://wiadomosci.onet.pl/1752990,69,odkryto_myszy__ktore_moga_zabic_i_zjesc_kota,item.html
« Ostatnia zmiana: 2009-01-30, 23:28 autor Estel »
Zapisane
"Wilk nie jest zwierzęciem ziejącym nienawiścią, ani też nie jest maskotką do przytulania, nie jest ani niebezpieczny, ani sympatyczny. Jest po prostu jednym z  wielu interesujących gatunków prześladowanych przez człowieka od stuleci, który potrzebuje miejsca  do życia."
http://stobnica.wolf.wild.art.pl/       "Jest pewna przyjemność w lasach bez ścieżek; Jest upojenie na samotnym wybrzeżu;Jest społeczność gdzie nie ma intruzów,
http://www.wolfpunk.most.org.pl/ulve/       Przy głębokim morzu i muzyce jego szumu;Nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"- Lord Byron

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #41 : 2009-01-31, 13:45 »
Niezłe myszy. :lol:
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Cert

  • Gość
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #42 : 2009-02-05, 11:49 »
A jest - jest to gatunek obcy,sprowadzony w celach łowieckich ...
To zawsze przeważnie człowiek sprowadza obce gatunki i to przez niego,później cierpią zwierzęta: rodzime i te obce,wybijane przez myśliwych.

Jezu, miej chociaż odrobinę przyzwoitości... Dyskretnie przemilczałeś, że:
Po pierwsze jeleń sika występuje w Polsce jedynie wyspowo
Po drugie jelenia sika się w Polsce nie wybija, bo nikomu i niczemu nie zagraża
Po trzecie jelenie sika zostały na tereny dzisiejszej Polski sprowadzone przez junkrów pruskich, którzy traktowali je jako zwierzęta parkowe - coś jak np pawie. Mówiąc prościej - polscy myśliwi nie mieli nic wspólnego ze sprowadzeniem do naszego kraju jelenia sika.
Ale to wszystko jest dla Ciebie oczywiscie nieistotne. Ważne, żeby napluć na myśliwych i łowiectwo, bo niczego poza tym nie potrafisz.
Zapisane

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #43 : 2009-02-05, 14:08 »
Cert - moja wypowiedź nie dotyczyła jelenia sika ( o nim niewiele wiem ),tylko innych obcych gatunków sprowadzonych w celach łowieckich / bażant /,lub uciekinierów z ferm / szop,jenot /.

Cert

  • Gość
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #44 : 2009-02-05, 14:14 »
Cert - moja wypowiedź nie dotyczyła jelenia sika ( o nim niewiele wiem ),tylko innych obcych gatunków sprowadzonych w celach łowieckich / bażant /,lub uciekinierów z ferm / szop,jenot /.

O innych najwyraźniej też wiesz raczej niewiele. Jenot trafił do Polski migrując ze wschodu, w fermach nikt go u nas nie trzymał. Analogiczna sytuacja jest z szopem, tyle że ten gatunek trafił do nas z Niemiec.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedz #44 : 2009-02-05, 14:14 »

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #45 : 2009-02-05, 22:52 »
Jenot był wypuszczany w Rosji przez myśliwych w celu wzbogacenia łowiska,natomiast szop pracz sam do Niemiec,nie przypłynął ;)

Estel

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1610
  • "...Nie zatrzymuj wilków, bo jest ich coraz mniej"
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #46 : 2009-04-19, 16:11 »
Cytuj
Nietypowa adopcja

Papugi, obok ptaków krukowatych, należą do elity intelektualnej pośród ptaków. Sygnałem tego na Plamce było "Prawo papugi". Inka, piękny samiec ary hiacyntowej, też udowodnił, że nie na darmo panuje taka opinia. Zdobył takie zaufanie u swojego właściciela, że mógł swobodnie latać nie tylko po mieszkaniu, ale także i po ogrodzie.

Ptak ten w czasie włóczęgi odkrył w krzaku jałowca gniazdo kosów. Początkowo zaspokajał swoją ciekawość dyskretną obserwacją. Do czasu. W pewnym jednak momencie jednak pobudzone w ptaku zachowanie opiekuńcze wzięło w ptaku górę i "Inka" porwawszy robala poleciała z nim do gniazda i wetknęła go do otwartego dzioba jednego z piskląt. Rodzicom małych kosów (25 cm długości ciała) widok takiego smoka (ara ma 80 cm tejże długości) wystarczył aż zanadto aby opuścić gniazdo.

Taki stan rzeczy nie zraził w niczym "Inki", która przystąpiła do regularnego karmienia swoich przybranych dzieci. Jeżeli pomyślałby ktoś, że ptak karmiony zawsze ziarnami, orzechami i owocami, będzie próbował przestawić pisklęta na swoją dietę, to byłby w błędzie. Nic z tych rzeczy. Papuga widząc, że małe kosy były karmione chrząszczami, pająkami, gąsienicami, stonogami, dżdżownicami, karmiła je dalej wymienionymi robalami. Ptak przyjął ten fakt do swojej świadomości i na szczęście nie próbował niczego zmieniać. Nic nowego nie piszę, bo zaprzeczyłby temu "Myszołów kwoką"? Niekoniecznie słuszny mógłby się okazać taki zarzut. Samica myszołowa wysiedziała kurze jaja, głosy kurcząt jeszcze w skorupce wytworzyły więź matki ze "swoimi" dziećmi. "Inka" stanęła przed zadaniem znacznie trudniejszym. Nie miała wobec sumiennie i fachowo karmionych piskląt instyktu rodzicielskiego. A jednak jej poświęcenie, jak i skłonność do karmienia dały wspaniały efekt. Wychowała młode kosy, zrobiła to nie gorzej, niż uczyniliby to ich rodzice.

http://plamkamazurka.blox.pl/2008/08/Nietypowa-adopcja.html
Zapisane
"Wilk nie jest zwierzęciem ziejącym nienawiścią, ani też nie jest maskotką do przytulania, nie jest ani niebezpieczny, ani sympatyczny. Jest po prostu jednym z  wielu interesujących gatunków prześladowanych przez człowieka od stuleci, który potrzebuje miejsca  do życia."
http://stobnica.wolf.wild.art.pl/       "Jest pewna przyjemność w lasach bez ścieżek; Jest upojenie na samotnym wybrzeżu;Jest społeczność gdzie nie ma intruzów,
http://www.wolfpunk.most.org.pl/ulve/       Przy głębokim morzu i muzyce jego szumu;Nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"- Lord Byron

Estel

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1610
  • "...Nie zatrzymuj wilków, bo jest ich coraz mniej"
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #47 : 2009-05-14, 21:58 »
Ślimaki coraz powolniejsze
Ewolucja promuje u ogrodowych ślimaków coraz wolniejszy metabolizm - informuje "New Scientist".
Jak wykazały badania przeprowadzone w Chile przez Roberto Nespolo i Pauline Artacho z uniwersytetu w Valdivii, naturalna selekcja faworyzuje te ślimaki, których przemiana materii jest szczególnie powolna. Zaoszczędzoną energię mogą przeznaczyć na wzrost i rozmnażanie.

Nespolo i Artacho zbadali około 100 pospolitych w Chile ślimaków ogrodowych (Helix aspersa, z jego śluzu produkuje się kremy). Oprócz wielkości oceniali - na podstawie ilości wydzielanego dwutlenku węgla - jak szybki był metabolizm mięczaków podczas spoczynku. Po siedmiu miesiącach ślimaki złapano ponownie (żyły na ograniczonej przestrzeni) i pomiary powtórzono (uwzględniając także pomiary muszli tych, które nie przeżyły). Okazało się, że wielkość nie miała związku z przeżyciem, natomiast większe szanse miały ślimaki o powolniejszej przemianie materii. Kolejne badania mają wyjaśnić, czy i jaki jest związek pomiędzy tempem przemiany materii a szybkością poruszania.
Zapisane
"Wilk nie jest zwierzęciem ziejącym nienawiścią, ani też nie jest maskotką do przytulania, nie jest ani niebezpieczny, ani sympatyczny. Jest po prostu jednym z  wielu interesujących gatunków prześladowanych przez człowieka od stuleci, który potrzebuje miejsca  do życia."
http://stobnica.wolf.wild.art.pl/       "Jest pewna przyjemność w lasach bez ścieżek; Jest upojenie na samotnym wybrzeżu;Jest społeczność gdzie nie ma intruzów,
http://www.wolfpunk.most.org.pl/ulve/       Przy głębokim morzu i muzyce jego szumu;Nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"- Lord Byron

Estel

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1610
  • "...Nie zatrzymuj wilków, bo jest ich coraz mniej"
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #48 : 2009-09-29, 19:33 »
Mądra hiena śmieje się ostatnia

Choć szympansy mają większy mózg, to hieny cętkowane lepiej sobie radzą z rozwiązywaniem zadań problemowych - dowodzą badania opublikowane w piśmie "Animal Behavior".
Zajmująca się antropologią ewolucyjną dr Christine Drea z Uniwersytetu Duke'a obserwowała pary hien zamkniętych na wybiegu, by sprawdzić, jak poradzą sobie z zadaniami testującymi ich umiejętności wspólnego rozwiązywania problemów.

Hieny miały do dyspozycji duży wybieg z dwiema identycznymi kratkami zawieszonymi 3 metry nad ziemią. Z każdej kratki zwisały dwa sznurki. Gdy dwie hieny pociągnęły za nie jednocześnie, otwierały się drzwiczki pojemnika z jedzeniem i wysypywały się z niego kości oraz kawałki mięsa.

Badaczka była ciekawa, jak szybko zwierzęta wpadną na to, że aby dostać pożywienie muszą pociągnąć za sznurki jednocześnie. Ku jej zaskoczeniu już pierwsza para rozpracowała zadanie w czasie krótszym niż dwie minuty.

Jak twierdzi dr Drea, współpraca była zaskakująco owocna, a zwierzęta niewiarygodnie szybko i bez żadnego treningu nauczyły się zdobywać pokarm. Co więcej, gdy doświadczoną hienę połączono z nowicjuszem, pomagała ona partnerowi nauczyć się wykonywać odpowiedni manewr.

Dr Drea przypomina, że to samo zadanie przysparza problemów szympansom, którym potrzebny jest długi trening zanim będą w stanie wykonać zadanie wspólnie z partnerem.

Co ciekawe, antropolożka zauważyła, że na efektywność współpracy miały wpływ czynniki społeczne. Gdy na wybiegu znajdowało się więcej osobników, doświadczona para hien wykonywała zadanie szybciej. Współpraca była natomiast utrudniona, jeżeli połączono dwa osobniki o cechach przywódczych. Wówczas wzajemna agresja była zbyt silna i zwierzęta nie chciały kooperować.

Zdaniem badaczki, hieny mogą stanowić bardzo dobry model do badań nad ewolucją inteligencji społecznej.

http://portalwiedzy.onet.pl/2051637,10491,info.html
Zapisane
"Wilk nie jest zwierzęciem ziejącym nienawiścią, ani też nie jest maskotką do przytulania, nie jest ani niebezpieczny, ani sympatyczny. Jest po prostu jednym z  wielu interesujących gatunków prześladowanych przez człowieka od stuleci, który potrzebuje miejsca  do życia."
http://stobnica.wolf.wild.art.pl/       "Jest pewna przyjemność w lasach bez ścieżek; Jest upojenie na samotnym wybrzeżu;Jest społeczność gdzie nie ma intruzów,
http://www.wolfpunk.most.org.pl/ulve/       Przy głębokim morzu i muzyce jego szumu;Nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"- Lord Byron

soboz4

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 729
  • Każda porażka to krok do sukcesu!
    • WWW
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #49 : 2009-09-29, 19:47 »
To rzeczywiście bardzo ciekawe, jeszcze dużo możemy się dowiedzieć na temat zachowania zwierząt i ich szybkości uczenia. Ostatnio oglądałam program w jaki sposób zwierzęta tworzą własną kulturę i obyczaje, że nie jest prawdą, że tylko naczelne mają własną kulturę. Były pokazane zwierzęta tego samego gatunku, które tworzyły własną kulturę w zależności od miejsca gdzie przebywały, jak również jak jest ona przekazywana z pokolenia na pokolenie. Tak samo korzystanie z narzędzi, nie jest tylko naszym przywilejem, kamień, patyk to doskonałe narzędzie do zdobycia pokarmu.   
Zapisane
Bożena

Estel

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1610
  • "...Nie zatrzymuj wilków, bo jest ich coraz mniej"
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #50 : 2009-10-08, 22:21 »
Jadowity ssak zagrożony
Niewielki jadowity ssak został sfotografowany w Dominikanie latem 2008 roku.  Niezwykłe zwierzę o dziwacznym wyglądzie jest niestety zagrożone wyginięciem. O spotkaniu z tajemniczym ssakiem donosi BBC News.

Hispaniolan solenodon – to naukowa nazwa niezwykłego ssaka sfilmowanego podczas miesięcznej wyprawy naukowej na Dominikanie. Naukowcy alarmują,  że na skutek utraty siedlisk (wylesianie) oraz napływu  nowych gatunków obcych miejscowej faunie(psy, mangusty), tajemnicze zwierzę już wymaga czynnej ochrony.

Ten niewielki ssak zamieszkuje jedynie niektóre lasy na Dominikanie oraz na Haiti. Charakteryzuje się dość długim nosem oraz wytwarzaniem jadu, który dostaje się do ciała ofiary w trakcie ugryzienia. Naukowcy z Durrell Wildlife Conservation Trus schwytali zaledwie jednego przedstawiciela tego gatunku przez miesięczną wyprawę terenową. Zanim zwierzę zostało wypuszczone, naukowcy je zmierzyli, zważyli oraz pobrali próbkę krwi, która posłuży do badań DNA. Gatunek ten obok spokrewnionego z nim Solenodon cubanus zamieszkującego Kubę, to jedyne współczesne ssaki potrafiące wstrzyknąć jad przez wyspecjalizowane zęby. Prawdopodobnie podobną umiejętnością mogło się pochwalić kilka gatunków kopalnych, jednakże obecnie większość jadowitych ssaków wytwarza jedynie trująca ślinę.

W przeciwieństwie do gadów i bezkręgowców u ssaków zdolność do produkcji jadu jest stosunkowo rzadka. Najbardziej znanym przykładem jest dziobak, którego samce przy tylnych kończynach posiadają specjalne ostrogi, gdzie uchodzą przewody jadowe. Oprócz tego zdolność  do wytwarzania jadu stwierdzono u niektórych owadożernych, w tym u dwóch krajowych gatunków: rzęsorka rzeczka i rzęsorka mniejszego.

http://wiadomosci.ekologia.pl/ciekawostki/Jadowity-ssak-zagrozony,6641.html <--zdjęcie i filmik




Najdziwniejsze zwierzęta 2008 roku
Serwis internetowy New Scientist opublikował listę dziesięciu najdziwniejszych stworzeń minionego roku. Na liście znalazły się prawdziwe kreatury, o których istnieniu do niedawna nie wiedzieli nawet najlepsi specjaliści.

Pierwsze miejsce zajęła owłosiona żaba. Dziwne prawda? Ale włosy to nie wszystko - opisany gatunek ma jeszcze jedną niesamowitą cechę. Trichobatrachus robustus łamie swoje własne kości, aby przebiły skórę poduszek palców… Gdy żaba czuje się zagrożona, napina mięśnie, co wypycha pazury na zewnątrz.

Na drugim miejscu sytuuje się prawdziwy ekolog. Elysia chlorotica to morski ślimak, który porusza się dzięki energii słonecznej. Jak to możliwe? Odżywia się algami, od których zapożycza niektóre geny  i chlorofil. Ślimak może żyć dzięki energii ze słońca bardzo długo - nawet rok.

Trzeci  na liście jest najmniejszy znany nauce wąż. Leptotyphlops carlae został odkryty przez Blaira Hedges’a z Pennsylvania State University. Liczy zaledwie 10 cm. Bez trudu  mieści się na 25. centowej monecie.

Czas na miejsce czwarte: zajmują je gupiki. Małe rybki wyglądają całkiem niewinnie, ale jak się okazało są zdolne do bezwzględnych występków. Zajmują terytoria innych ryb i… nękają seksualnie samice, nierzadko je okaleczając. Naukowcy uważają, że gupiki wykorzystują seks w ten iście barbarzyński sposób, aby zwiększyć znaczenie własnej populacji w danym środowisku.

Miejsce piąte zajmuje jeden z gatunków gąsienic. Pasożytnicze osy z gatunku Glyptapanteles zmieniają gąsienice w superochroniarzy. Osa składa jaja wewnątrz ciała gąsienicy, a ta zaczyna bronić jaj przed owadami zainteresowanymi ich pożarciem. Naukowcy nie mają pojęcia dlaczego gąsienica modyfikuje swoje zachowania.

Kolejne miejsce zajmuje żaba - już druga w rankingu, nie mniej dziwna niż poprzedniczka. Poza tym, że Barbourula kalimantanensis doskonale się kamufluje ma jeszcze jedną niezwykłą cechę – żyje bez płuc. Oddycha wyłącznie przez skórę.

Siódma pozycja na liście najdziwniejszych. Candidatus Desulforudis audaxviator żyje na głębokości 2.8 km, w wodzie o temperaturze 60 C, w całkowitej izolacji od świata. Nie potrzebuje do przetrwania żadnej innej formy życia, prawdziwy  samotnik. Robaka znaleziono w najgłębszych zakamarkach  kopalni złota.

Na ósmym miejscu plasują się trąbonosy.  Ryby te zostały przez naturę obdarzone zdolnością emitowania niewielkich impulsów elektrycznych. Naukowcy z Uniwersytetu w Sheffield, dowiedli, że samice rozpoznają partnerów z tego samego gatunku właśnie dzięki tym impulsom. W rzece Kongo żyje mnóstwo podobnych gatunków. Każdy z nich generuje nieco odmienny sygnał  elektryczny. Teraz wiadomo, jak trąbonosy wybierają „najprzystojniejszych ”partnerów.

Kolejny na liście jest jednotonowy gryzoń! Naukowcy odkryli, że w Urugwaju, 2 mln lat biegał po Ziemi osobnik właśnie takich rozmiarów. Odnaleziona skamielina wskazuje, że czaszka Josephoartigasia Monisi miała 53 cm długości…

Pierwszą dziesiątkę zamyka jeden z niedawno odkrytych gatunków małpy. Co w nim nadzwyczajnego? Otóż naukowcy nadali nazwę nowemu gatunkowi, a chwile później Cacajao ayresii znalazła się na liście zagrożonych gatunków. Rekord świata został pobity.

http://wiadomosci.ekologia.pl/ciekawostki/Najdziwniejsze-zwierzeta-2008-roku,6366.html  <--zdjęcie i filmik



edit:
Kontakt z naturą sprzyja pamięci
Nic nie działa tak dobrze na pamięć i koncentrację jak codzienny kontakt z przyrodą. To dlatego, że środowisko naturalne dostarcza o wiele mniej bodźców, a to z kolei regeneruje ludzkie zmysły - donoszą naukowcy na łamach "Psychological Science".

Naukowcy z Uniwersytetu w Michigan przeprowadzili dwa doświadczenia, porównując sprawność umysłu ludzkiego w kontakcie z naturą i w warunkach miejskich. W pierwszym eksperymencie uczestnicy przechodzili test, który wymagał od nich skupienia, zapamiętywania. Potem jedna grupa odbyła spacer po mieście, druga po parku. Po ich powrocie test powtórzono. Okazało się, że zdolności pamięciowe badanych zdecydowanie poprawiły się u osób, które odbyły spacer po parku.

Drugie doświadczenie różniło się od pierwszego tym, że po teście uczestnicy nie opuszczali miejsca badania. Jednej grupie pokazano zdjęcia przyrody, drugiej - fotografie miasta. I tu wyniki obserwacji były jednoznaczne - osoby oglądające zdjęcia natury wykazywały wyższą sprawność umysłową niż te oglądające zdjęcia miasta.

Naukowcy tłumaczą wyniki swoich badań tym, że kontakt z naturą dostarcza jednolitych, uporządkowanych bodźców, co działa kojąco i pozwala pobudzić zdolności intelektualne. Przebywanie w warunkach miejskich wiąże się natomiast z otrzymywaniem złożonych i dezorientujących bodźców. Nasz umysł podejmuje wówczas próbę ich uporządkowania i skategoryzowania, co wymaga od nas dużego wysiłku.
http://wiadomosci.ekologia.pl/ciekawostki/Kontakt-z-natura-sprzyja-pamieci,6180.html




Delfiny z gąbką na nosie
Delfiny posługują się gąbką, aby sprawniej polować. Nakładają ją na czubek pyska. Okazuje się, że to samiczki częściej wykorzystują tę niezwykłą umiejętność - informuje New Scientist.

Pierwszy raz zaobserwowano delfiny posługujące się gąbkami w Shark Bay (Australia),  w 1980 roku. Naukowcy uważają, że gąbki pełnią funkcję  ochronną pysku podczas przeczesywania morskiego dna porośniętego roślinnością. Dodatkowo gąbka ułatwia schwytanie ryby, co sprawdzili naukowcy w najlepszy z możliwych sposobów: eksperyment był bardzo prosty – podczas nurkowania badacze owinęli dłonie w gąbkę i… sami spróbowali znaleźć rybę, co podobno  ostatecznie się udało.

Badania prowadzone przez Janet Mann z Georgetown University w Waszyngtonie  pokazały, że tylko samiczki są ciekawe, w jaki sposób wykorzystywać właściwości gąbki. Nauki matki nie wzbudzają natomiast zainteresowania samców. Naukowcy podejrzewają, że metoda stosowania gąbek została kiedyś odkryta przez samicę delfina i od tamtej pory jest przekazywana kolejnym pokoleniom.

Do niedawna sądzono, że w tak efektywny sposób przedmiotami potrafią posługiwać się tylko naczelne i - w niektórych przypadkach - ptaki.
http://wiadomosci.ekologia.pl/ciekawostki/Delfiny-z-gabka-na-nosie,6991.html




Słoń nie lubi nieznajomych
Nieufność wobec nieznajomych to nie tylko cecha ludzka. Okazuje się, że podobnie postępują słonie, o czym naukowcy donieśli na łamach “Journal Proceedings of the Royal Society B”.

Naukowcy z Uniwersytetu w Kalifornii zainteresowało tworzenie się więzi socjalnych u słoni a tym samym  ich rożne zachowania. Aby dokładnie prześledzić ten proces zdecydowano się na pewien eksperyment, którego wyniki zaskoczyły naukowców.

Zespół badaczy badacze pod kierunkiem Noa Pinter-Wollmana przeniósł 150 afrykańskich słoni zamieszkujących Kenię na nieznany im wcześniej obszar. Zachowanie oznakowanych zwierząt było obserwowane przez ponad pół roku i analizowane za pomocą specjalistycznych modeli komputerowych. Ku zaskoczeniu naukowców okazało się, że przesiedlone zwierzęta tworzyły enklawy składające się z imigrantów i nie wchodziły w interakcje ze słoniami z miejscowej populacji. To dość zaskakujące, bo słonie postrzegane są jako zwierzęta towarzyskie, jednak jak się okazuje tylko w określonych granicach.
http://wiadomosci.ekologia.pl/ciekawostki/Slon-nie-lubi-nieznajomych,6183.html
Zapisane
"Wilk nie jest zwierzęciem ziejącym nienawiścią, ani też nie jest maskotką do przytulania, nie jest ani niebezpieczny, ani sympatyczny. Jest po prostu jednym z  wielu interesujących gatunków prześladowanych przez człowieka od stuleci, który potrzebuje miejsca  do życia."
http://stobnica.wolf.wild.art.pl/       "Jest pewna przyjemność w lasach bez ścieżek; Jest upojenie na samotnym wybrzeżu;Jest społeczność gdzie nie ma intruzów,
http://www.wolfpunk.most.org.pl/ulve/       Przy głębokim morzu i muzyce jego szumu;Nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"- Lord Byron

Forum Zwierzaki

Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedz #50 : 2009-10-08, 22:21 »

zoolog

  • *
  • Wiadomości: 2879
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #51 : 2009-10-10, 09:45 »
BTW gąsienicy Estel, prawdopodobnie to pasożytnicze osy modyfikują w jakiś sposób jej zachowanie. Od skutecznej obrony ich jaj przez gąsienicę zależy przecież istnienie tego gatunku os.
Zapisane
Świat bez zwierząt byłby bardzo smutny.
Dian Fossey na zawsze w mojej pamięci i sercu.
Puszcza Białowieska umiera.
Dowody z różnych dziedzin nauki wskazują,że teoria ewolucji jest pewna jak szwajcarski bank.
Moja Dalmacijo serce mi buczy.

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #52 : 2009-10-10, 10:57 »
A tu więcej na temat siódmej pozycji na liście najdziwniejszych zwierząt 2008 roku (zaintrygowały mnie te bakterie...):

Odkrycie w kopalni złota – klucz do istnienia życia na obcych planetach

Organizm odkryty w głębinach kopalni złota w południowej Afryce przyprawił astrobiologów o dreszcze ekscytacji. Jego zupełnie unikatowa zdolność do życia w izolacji od jakichkolwiek innych gatunków może być kluczem do rozwiązania zagadki życia na innych planetach.

Kolonia bakterii Candidatus Desulforudis audaxviator została odkryta 2,8 km. Pod powierzchnią Ziemi w wypełnionych płynem szybach zawalonej kopalni Mponeng w Południowej Afryce. Organizmy te żyją w środowisku absolutnie odciętym od reszty świata, bez jakiegokolwiek dostępu do światła i tlenu. Temperatura  wynosi tam  60 stopni Celsjusza.

Naukowcy z Berkley w Kalifornii badali materiał genetyczny zawarty w próbkach płynu pobranych z kopalni. Spodziewali się znaleźć tam wiele gatunków, wspólnie zasiedlających ekstremalnie nieprzyjazne środowisko. Ku ich ogromnemu zaskoczeniu okazało się, że 99,9% DNA pochodzi od jednego szczepu bakterii, nieznanego wcześniej nauce.  Pozostała 0,1% to zanieczyszczenia pochodzące z kopalni i laboratorium.

Carl Pilcher, dyrektor Instytutu Astrobiologii NASA, twierdzi, że odkrycie to wywraca do góry nogami podstawowe prawa rządzące ekologią. Ekosystem złożony z jednego, zupełnie samowystarczalnego gatunku to ewenement niespotykany nigdzie na Ziemi. Samotne życie oznacza, że organizmy te muszą być zdolne do uzyskania wszelkich niezbędnych im pierwiastków, związków i energii z elementów nieożywionych swojego siedliska.

Pilcher zaznacza, że właściwie wszystkie pozostałe znane ekosystemy ziemskie, nawet te odcięte bezpośrednio od światła, w jakiś sposób wykorzystują produkty fotosyntezy. Nawet skupiska życia na dnie oceanów, zbyt głęboko umiejscowione, aby korzystać z promieni słonecznych, wykorzystują tlen rozpuszczony w wodzie. A tlen produkowany jest w procesie fotosyntezy przez plankton, pływajacy na powierzchni wody.

Jak radzi sobie zatem D. audaxviator? Energię uzyskuje z rozpadu radioaktywnego uranu, zachodzącego w otaczających skałach. Posiada też geny umożliwiające pozyskanie węgla z rozpuszczonego w wodzie dwutlenku węgla, a także inne – pozwalające mu wykorzystać azot zawarty w skałach. Zarówno węgiel, jak i azot to podstawowe składniki budulcowe życia, przynajmniej w takiej formie, jaką obecnie znamy. To z nich zbudowane są aminokwasy, najprostsze „cegiełki”, z których ostatecznie powstają białka. Bakteria z kopalni ma geny, które umożliwiają produkowanie wszystkich aminokwasów, jakich potrzebuje. Potrafi także bronić się przed nieprzyjaznymi warunkami środowiska poprzez tworzenie endospor – „płaszczy” chroniących DNA i RNA przed wyschnięciem, zatruciem toksynami i śmiercią głodową. D. audaxviator posiada także witkę, umożliwiającą poruszanie się.

Za każdym razem, gdy rozważana jest możliwość istnienia życia na innych planetach, z żelazną konsekwencją pojawia się pytanie, czy organizmy są w stanie przetrwać egzystując zupełnie samodzielnie, nawet bez dostępu do Słońca. Teraz odpowiedź brzmi: TAK!

Także z filozoficznego punktu widzenia świadomość, że możliwe jest „spakowanie” wszystkiego, co niezbędne do życia, w jeden niezbyt wielki genom, daje do myślenia.

Chris McKay z NASA stwierdził, że D. audaxviator jest niezwykłym odkryciem i reprezentuje on rodzaj organizmów, które zdolne byłyby przeżyć pod powierzchnią Marsa lub na księżycach Saturna.

Kiedy i jak powstał gatunek D. audaxviator?

Niektóre z genów wydają się być zdobyte od spokrewnionych gatunków. Inne zostały znalezione także w grupie Archaea, ewolucyjnie odrębnej grupie organizmów. Naukowcy badający materiał genetyczny D. audaxviator twierdzą, że prawdopodobny jest następujący scenariusz: genom zmieniał się wraz z podróżą bakterii do wnętrza Ziemi pomiędzy skałami. Geny od archaea zostały pozyskane w drodze horyzontalnego transferu genów, gdy D. audaxviator napotkał w czasie wędrówki ich kolonie.

Bakterie D. audaxviator nie są w stanie znieść kontaktu z tlenem. Fakt ten sugeruje, że nie miały one kontaktu z tym gazem od bardzo, bardzo dawna. Woda z kopalni, w której znaleziono sensacyjny szczep nie miała kontaktu ze światłem słonecznym od ponad trzech milionów lat. Może to wskazywać, jak stary jest to gatunek…

Bakterie otrzymały swoją nazwę właśnie od swojej długiej podróży w głąb Ziemi. W powieści Juliusza Verne’a profesor Lindenbrock podejmuje decyzję o niebezpiecznej wyprawie natchniony wiadomością po łacinie: ” descende, Audax viator, et terrestre centrum attinges”. Oznacza to „opuść się, śmiały podróżniku, do wnętrza Ziemi”.


http://www.masterminds.pl/tajemnicze.25/Odkrycie,w,kopalni,zlota,klucz,do,istnienia,zycia,na,obcych,planetach.294.html
Zapisane
IBDG Wrocław

zoolog

  • *
  • Wiadomości: 2879
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #53 : 2009-10-11, 09:59 »
Niesamowite informacje, z całą pewnością sensacyjne naukowo. Jednakże, nie mogę się zgodzić z Carlem Pilcherem, że odkrycie to wywraca do góry nogami podstawowe prawa rządzące ekologią. 
Zapisane
Świat bez zwierząt byłby bardzo smutny.
Dian Fossey na zawsze w mojej pamięci i sercu.
Puszcza Białowieska umiera.
Dowody z różnych dziedzin nauki wskazują,że teoria ewolucji jest pewna jak szwajcarski bank.
Moja Dalmacijo serce mi buczy.

Estel

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1610
  • "...Nie zatrzymuj wilków, bo jest ich coraz mniej"
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #54 : 2010-01-10, 11:41 »
Cytuj
Dlaczego człowiek przyciąga komary?
Wiadomo już, co sprawia, że komary na nas "lecą". Amerykanie zidentyfikowali główny związek chemiczny, który przyciąga do nas te krwiopijcze insekty. Badania naukowców opublikowane zostały w "Proceedings of the National Academy of Sciences".

Nieszczęsnym wabikiem okazał się aldehyd pelargonowy (nonanal), silna substancja semiochemiczna (przekazująca informacje) wykorzystywana w przemyśle perfumeryjnym, a także wytwarzana przez ciało człowieka.

"To dzięki nonanalowi nas znajdują. Receptory węchowe komarów Culex quinquefasciatus są w stanie wykryć nawet znikome ilości nonanalu" – mówi autor badań prof. Walter Leal z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis.

Prof. Leal oraz jego współpracownik Zain Syed przetestowali setki naturalnie występujących związków chemicznych emitowanych przez ptaki oraz 16 osób reprezentujących różne rasy i grupy etniczne.

Przeprowadzony przez naukowców eksperyment wykazał, że aldehyd pelargonowy działa synergicznie z dwutlenkiem węgla, który, jak wiadomo, również przyciąga te owady.

"Zastawiliśmy na komary pułapki, które emitowały nonanal i dwutlenek węgla. Każdej nocy przylatywało ich około 2 tys." – mówi Syed.

Okazało się, że połączenie obu składników zwabiało o 50 proc. więcej krwiopijców niż sam dwutlenek węgla.

Naukowcy liczą na to, że ich odkrycie przyczyni się do opracowania nowych metod zapobiegania rozprzestrzenianiu się przenoszonych przez komary wirusów, m.in. wirusa Zachodniego Nilu, który wywołuje gorączkę krwotoczną.
http://wiadomosci.ekologia.pl/ciekawostki/Dlaczego-czlowiek-przyciaga-komary,11605.html



nie wiedziałam gdzie wrzucić  :roll:

Cytuj
Rysie zamieszkały w mieście
Mroźna pogoda wywołała duże zaniepokojenie mieszkańców fińskiego miasta Lappeenranta, położonego na południu kraju w pobliżu granicy z Rosją. Powodem jest ... inwazja rysiów.

Jak poinformowała fińska sieć telewizyjna Jule, w ostatnich dniach mieszkańcy są świadkami coraz częstszych wizyt rysiów: dzikie koty zaczęły pojawiać się na podwórkach ich domów. Przy całej swej ostrożności rysie nie bardzo boją się ludzi i teraz, kiedy doskwiera głód, pojawiają się w małych i większych miejscowościach w poszukiwaniu pożywienia. Niekiedy napadają na domowe koty i psy. Prawdziwe zagrożenie zwierzak ten stwarza w Laponii, gdzie atakuje nawet renifery.

Pojawienie się rysi w Lappeenrancie zaktywizowało środowisko miejscowych myśliwych, tym bardziej, że właśnie teraz w Finlandii trwa sezon polowania na rysie - od początku grudnia do końca lutego. W pozostałym okresie polowania na te zwierzęta są zabronione. Szacuje się, że w Finlandii żyje ok. 1500 rysiów.
http://wiadomosci.ekologia.pl/rosliny-i-zwierzeta/Rysie-zamieszkaly-w-miescie,11614.html
Zapisane
"Wilk nie jest zwierzęciem ziejącym nienawiścią, ani też nie jest maskotką do przytulania, nie jest ani niebezpieczny, ani sympatyczny. Jest po prostu jednym z  wielu interesujących gatunków prześladowanych przez człowieka od stuleci, który potrzebuje miejsca  do życia."
http://stobnica.wolf.wild.art.pl/       "Jest pewna przyjemność w lasach bez ścieżek; Jest upojenie na samotnym wybrzeżu;Jest społeczność gdzie nie ma intruzów,
http://www.wolfpunk.most.org.pl/ulve/       Przy głębokim morzu i muzyce jego szumu;Nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"- Lord Byron

Estel

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1610
  • "...Nie zatrzymuj wilków, bo jest ich coraz mniej"
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #55 : 2010-01-19, 20:57 »
Głowacz białopłetwy - ryba ta żyje w rwących potokach z czystą i dobrze natlenioną wodą, rzekach i jeziorach z kamiennym lub żwirowo-kamiennym dnem oraz słonawych wodach estuariów dużych rzek.
Jego obecność wskazuje na dobrą jakość wody (gatunek wskaźnikowy).
Gatunek zagrożony w skali europejskiej.
Zapisane
"Wilk nie jest zwierzęciem ziejącym nienawiścią, ani też nie jest maskotką do przytulania, nie jest ani niebezpieczny, ani sympatyczny. Jest po prostu jednym z  wielu interesujących gatunków prześladowanych przez człowieka od stuleci, który potrzebuje miejsca  do życia."
http://stobnica.wolf.wild.art.pl/       "Jest pewna przyjemność w lasach bez ścieżek; Jest upojenie na samotnym wybrzeżu;Jest społeczność gdzie nie ma intruzów,
http://www.wolfpunk.most.org.pl/ulve/       Przy głębokim morzu i muzyce jego szumu;Nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"- Lord Byron

Estel

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1610
  • "...Nie zatrzymuj wilków, bo jest ich coraz mniej"
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #56 : 2010-03-20, 21:04 »
Zapisane
"Wilk nie jest zwierzęciem ziejącym nienawiścią, ani też nie jest maskotką do przytulania, nie jest ani niebezpieczny, ani sympatyczny. Jest po prostu jednym z  wielu interesujących gatunków prześladowanych przez człowieka od stuleci, który potrzebuje miejsca  do życia."
http://stobnica.wolf.wild.art.pl/       "Jest pewna przyjemność w lasach bez ścieżek; Jest upojenie na samotnym wybrzeżu;Jest społeczność gdzie nie ma intruzów,
http://www.wolfpunk.most.org.pl/ulve/       Przy głębokim morzu i muzyce jego szumu;Nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"- Lord Byron

zoolog

  • *
  • Wiadomości: 2879
Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedź #57 : 2010-03-21, 09:20 »
Nie widzę sensu tworzenia takich hybryd. Dla mnie pachnie to ekstrawagancją.
Zapisane
Świat bez zwierząt byłby bardzo smutny.
Dian Fossey na zawsze w mojej pamięci i sercu.
Puszcza Białowieska umiera.
Dowody z różnych dziedzin nauki wskazują,że teoria ewolucji jest pewna jak szwajcarski bank.
Moja Dalmacijo serce mi buczy.

Forum Zwierzaki

Odp: CIEKAWOSTKI
« Odpowiedz #57 : 2010-03-21, 09:20 »
Strony: 1 [2]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.181 sekund z 27 zapytaniami.