No cóż - warto by się przywitać
Mam na imię Olga i pojawiłam się tu głównie ze względu na świnki morskie - choć pasjonuje mnie równie bardzo kynologia. Ale zacznę od świnek
Pierwsza, która pojawiła się u mnie w domu, to "zwykła", gładkowłosa świnka, której dałam na imię Bajka (właśnie biega po pokoju). W tej chwili ma ona już 4 lata. Jest wielkim żarłokiem i świnką-klikerowcem
a po za tym, jest moją wielką przyjaciółką :mrgreen:
W tym roku zjawiły się u mnie dwie kolejne świnki. Zafascynowałam się nimi od razu - z wyglądu (bo są istne pluszowe misie !
) ale także z powodu ich pochodzenia.
Są to świnki z rodowodem z prawdziwych hodowli. Do Polski pierwsze rasowe świnki zostały sprowadzone dopiero w marcu tego roku, choć na zachodzie, a nawet na wschodzie są one znane już długo, długo...
Postanowiłam podjąć się ich hodowli. No tak. Nie wspomniałam, jakiej są tej przecudownej rasy
są to CH Teddy, czyli Szwajcarskie Teddy. W Polsce znajomość ras świnek mieści się w przedziale <gładkowłosa, rozetka, angorska-peruwiańska>, a tymczasem ras jest... od groma i trochę
(coronety, sheltie, texel, US Teddy...).
Moje CH Teddy to Amaretto FIRST KISS - w domu Kiss (samiczka z 1. miotu rasowych świnek w Polsce) i Baselbieter DANDY - Dandy (imp. ze Szwajcarii, jak na razie to jeszcze dzieciak
). Tu "u nas" są jeszcze 3 inne Teddy - LADY IN RED Sabine's - Red, Amaretto FIRST Love - Love i Baselbieter BANDIT - Bandit. Świnki te są własnością koleżanki za płotu, która zaraziła się ode mnie miłością do tych sudnych zwierzaków
będą oczywiście wykorzystywane do hodowli.
Czemu tak się rozpisuję na ten temat... bo osobiście jestem przeciwna sprzedaży zwierząt w sklepach, jak produktu... (inbred, często złe warunki i niewiedza sprzedawców, choroby, brak kontaktu z "domem" i ludźmi we wczesnym dzieciństwie maluchów, świnki od rozmnażaczy, brak kontaktu z hodowcą i choćby zerknięcia na rodziców...).
Tu wklejam fotkę świnek ("porządnych" fotek Bandita i Dandy'ego na razie nie mam):
od lewej: Kiss, Red, Love i Bajka
Oprócz świnek w domu królują psy
Suka hovawartka - Mł.CH.PL BOUNTY Queen Elsa (imp.CZ) i owczarek szetlandzki SWAN SONG z Cerne Hlasky (imp.CZ), w domu Clyde:)
Cenię te rasy za ich naturalny wygląd, wielką chęć do pracy, kontaktowość i sportowe walory
Clyde:
Bounty:
Warto też wspomnieć o greckiej żółwicy, która zawsze łypa okiem ze swojego terrarium na to, co piszę :mrgreen: Żółwica ma na imię Frania, jednak przyjęło się, że to po prostu F...
Jest również niewielkie akwarium.
No... to by było na tyle
serdecznie witam wszystkich na forum!