hm, a propo - czytal ktos 'zielona mile'? pamietacie, jak zupelnie bezsensownie oskarzyli tego murzyna? tez moglabym tak kogos podstawic. np. zadzwonic, zeby przyjechal, bo sasiad mial wypadek, a potem ulotnic sie z miejsca zbrodni ;P i zeznac, ze ten ktos tam byl ;] zostawilby pewnie odciski butow, czegos by dotknal.. taa
kurde, co tez mi po glowie chodzi xD
czekać do nocy aż facet/baba nie otworzy okna
a jak nie otworzy, i bedziesz musiala probowac przez 4 mies. ?