Znam tę historię z innego forum... I znam dziesiątki innych, a równie poruszających... Nie dam rady pomóc wszystkim potrzebującym
Ale dla tej suczki wygrzebię kilka groszy
Nikt nic nie napisał, bo i co tu pisać? Że szok, że żal i wstyd żyć wśród tak traktujących zwierzeta ludzi? Na dobrą sprawę na każdym kroku przeżywamy coś podobnego...
Edit:
Zrobiłam mały przelewik... Przyda się na hotelik