RYCHU to prawdziwy psi gigant, a jego serce jest wprost proporcjonalne do jego gabarytów. To prawdziwy przyjaciel człowieka i... chodząca łagodność. Urodził się w 2004 roku a do schroniska w Koninie trafił 12 listopada 2010 r. Leżał blisko drogi, potrącony przez samochód, a jego psi kumpel czuwał przy nim, jednak uciekł, gdy zbliżyli się ludzie aby zabrać psa do schroniska. W wyniku wypadku miał złamaną prawą przednią łapę, którą ostatecznie trzeba mu było amputować. Rychu na widok człowieka reaguje radością. Jest zupełnie niekonfliktowy, inne zwierzęta to dla niego przyjaciele. Na spacerach zachowuje się lepiej niż poprawnie, a na smyczy chodzi bardzo ładnie. Mimo braku łapy świetnie sobie radzi, jest aktywny, ciekawy świata i skory do zabaw z innymi psami.Ma cudowny charakter - nie zasłużył na los, który go spotkał.
Posiada aktualną książeczkę szczepień. Pomagamy w transporcie psa na terenie Polski
przebywa w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Koninie
ul.Gajowa 7a
62-510 Konin (wielkopolskie)
tel stacjonarny 63 243 80 38
Marta 513 252 632
e mail:
schroniskokonin@poczta.onet.pl
Autor
Wątek: Rychu – wielki... i bez łapki... (Przeczytany 381 razy)