Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Dzikie szczury  (Przeczytany 8327 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

khazwindnafuto

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 29
    • WWW
Dzikie szczury
« : 2012-06-01, 21:58 »
Witam.
Jestem tutaj nowa i nie wiem czy piszę w dobrym dziale. Mam pytanie do użytkowników, którzy mieli styczność z dzikimi szczurami. Szukam kogoś z kim mogłabym wymienić się doświadczeniami.
Mam dwa dzikie szczurki od ponad roku (wcześniej były mieszkały u mnie hodowlane ogonki ;) ) i przez ten czas dały mi się nieźle we znaki. Byłabym wdzięczna za wszelkie porady.
Chłopaki (imiona: Loki i Weles) są oswojone i ogólnie nie mam z nimi problemów, ale zastanawiam się czy jest np. możliwość przyzwyczajenia ich do innych zwierząt. Poprzednie szczury nie miały problemów z zaakceptowaniem psa, którego mam, a z tymi już nie jest tak kolorowo.

Jeśli taki temat był to bardzo proszę o jego zamknięcie i wysłanie mi w prywatnej wiadomości linku do strony z tematem.
Jeśli ktoś jest zainteresowany to mogę dodać zdjęcia :)
Zapisane

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14189
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Dzikie szczury
« Odpowiedź #1 : 2012-06-02, 08:23 »
Uderzaj na fora szczurze. W czasie gdy ja byłam zaszczurzona poszukiwano "dzikich" szczurów do robienia krzyżówek mających na celu poprawienie zdrowia szczurzego - może do tej pory tak jest, a i napotkasz tych którzy mieli i dzikusy i hybrydy.

Cytuj
a z tymi już nie jest tak kolorowo.
no tak, dzikusy są charakterne :P
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

khazwindnafuto

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 29
    • WWW
Odp: Dzikie szczury
« Odpowiedź #2 : 2012-06-03, 20:28 »
No straszne czasem są :P Za szczurzymi forami nie przepadam, bo oni tam trochę zadzierają nosa ;/ Wolałam zagadać na neutralnym gruncie :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Dzikie szczury
« Odpowiedz #2 : 2012-06-03, 20:28 »

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12533
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Dzikie szczury
« Odpowiedź #3 : 2012-06-04, 09:03 »
Pokazałabyś te straszne zwierzaki... ;p
Zapisane
IBDG Wrocław

khazwindnafuto

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 29
    • WWW
Odp: Dzikie szczury
« Odpowiedź #4 : 2012-06-08, 14:37 »
To może od początku (z góry przepraszam, że wstawiam linki do zdjęć, ale samych zdjęć na forum wkleić nie potrafię):

Tutaj po znalezieniu:
http://khaz_nafuto.w.interii.pl/DSC02344.JPG (Loki)

Tutaj dwa już u mnie w domu po kilku tugodniach:
http://khaz_nafuto.w.interii.pl/IMG230.jpg
http://khaz_nafuto.w.interii.pl/IMG253.jpg
http://khaz_nafuto.w.interii.pl/zdjecie0107.jpg
Na dwóch pierwszych Loki i na drugim Welek :)

Tutaj mają już tak z pół roku:
http://khaz_nafuto.w.interii.pl/SDC11083.JPG
Welek to ten bardziej widoczny, za nim chowa się Loki ;)

A tu już w wieku roku:
http://khaz_nafuto.dl.interia.pl/DSC_0086.jpg (Welek)
http://khaz_nafuto.dl.interia.pl/DSC_0088.jpg (Loki)

:) Teraz szykuję się na większą klatkę, ale wszystko w swoim czasie.
Welek jest dużo bardziej towarzyski. Spokojnie znosi trzymanie w rękach i zachowuje się trochę bardziej jak taki hodowlany szczur. Loki to jego zupełne przeciwieństwo i straszliwy tchórz. Zachowuje się zupełnie jak na dzikusa przystało. Ostatnio pogryzł moją siostrę, która próbowała go złapać po tym jak uciekł z klatki.
Tu mam też mały problem. Szczury są zwierzętami stadnymi i moje dwa chłopaki takie "stado" tworzą, ale jeśli klatka się otworzy to Loki natychmiast znika buszując po całym domu natomiast Welek siedzi grzecznie w klatce. Owszem, wyjdzie z niej, rozejrzy się dookoła, ale zawsze do niej wróci. Loki taki nie jest. Kilka razy był problem ze znalezieniem go co jest o tyle kłopotliwe, że mam również psa i kota. Dochodzi też mały niepokój związany z łapaniem gamonia, bo jak się nieumiejętnie do tego podchodzi (jak moja siostra) to może się skończyć w bardzo przykry sposób ;/
Co wcale nie zmienia faktu, że nigdy bym ich nie oddała :)
Zapisane

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12533
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Dzikie szczury
« Odpowiedź #5 : 2012-06-08, 17:00 »
Słodkie szczuraski :)

A w jakich okolicznościach znalazłaś Lokiego? Takie to niebożątko na pierwszej fotce...
Zapisane
IBDG Wrocław

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Odp: Dzikie szczury
« Odpowiedź #6 : 2012-06-08, 18:05 »
Ja mialam kiedyś szarą myszkę , zyla wyjatkowo dlugo , wykarmilismy ją od slepego oseska:)
Zeby wkleic fotki na forum trzeba skopiowac odpowiedni link, najczesciej pisze obok niego link do forum, lub forum code, czy coś w tym stylu.
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12533
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Dzikie szczury
« Odpowiedź #7 : 2012-06-08, 18:19 »
...albo "miniaturka na forum (zdjęcie otworzy się w pełnym rozmiarze)"... Z tego lubię korzystać :)
Zapisane
IBDG Wrocław

khazwindnafuto

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 29
    • WWW
Odp: Dzikie szczury
« Odpowiedź #8 : 2012-06-08, 20:41 »
Lokiego i Welka (to bracia) znalazła moja koleżanka będąc na praktykach. Studiujemy zootechnikę. W zeszłe wakacje każdy z nas musiał odbyć praktyki i koleżanka robiła je w owczarni. Akurat zaścielali boksy owcom i ze słomy wypadło gniazdo 5 małych szczurków z matką. Niestety mamę dopadł pies. Jednego malucha zabrał pan z owczarni, bo już kiedyś odchował jednego. Cztery pozostałe zabrała moja koleżanka. Na początku miałam mieć jednego gamonia. Loki miał dziurę w karku i było małe prawdopodobieństwo, że przeżyje. Umowa była taka - jeśli przeżyje to znak, że musi być mój xD Przeżył :) Welesa miała wziąć moja siostra, ale po niecałych dwóch miesiącach odwidziało się jej.
Chłopcy zostali odchowani przez ww koleżankę na mleku dla kociąt, a później na kaszce dla dzieci :) Jak widać nie zaznały w ogóle dzikiego życia, bo jak je zabraliśmy to wciąż były ślepe.
Wśród czterech maluchów, które dostały zastępczą ludzką mamę była jedna dziewczynka i trzech chłopaków. Trzeciego zostawiła sobie koleżanka i ma na imię Burton. Wychował się z hodowlanymi szczurami i zachowuje się inaczej niż moje ;) A już zupełnie inaczej niż Loki :P
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Dzikie szczury
« Odpowiedz #8 : 2012-06-08, 20:41 »

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12533
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Dzikie szczury
« Odpowiedź #9 : 2012-06-09, 09:48 »
A to fajna historia... Tylko szczurkowej mamy szkoda...

Zostań z nami i od czasu do czasu wklej fotki chłopaków, no i pisz, jak się mają :D
Zapisane
IBDG Wrocław

khazwindnafuto

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 29
    • WWW
Odp: Dzikie szczury
« Odpowiedź #10 : 2012-06-09, 20:08 »
Oczywiście, że zostanę i będę pokazywać jak się mają :) Cieszę się, że Ci się chłopcy spodobali. Ogólnie wywołują dość mieszane uczucia, a gdy powiem, że są dzikimi szczurami to w 99,9% przypadków słyszę: "Fu, jak możesz ich w ogóle dotykać?" :P Ale ja i tak ich kocham :D
Zapisane

Kostka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 13552
Odp: Dzikie szczury
« Odpowiedź #11 : 2012-06-10, 09:27 »
nie rozumiem jak można powiedzieć FUJ na takie ładne, lśniące i wychuchane futerko! :P
na szczurowym kiedyś jedna dziewczyna miała dzikiego szczura, był ogromny i rozpieszczony do granic :D
ja mając albinoskę słyszałam, ze wygląda jak nawiedzona :lol: no ale ludziom nie dogodzisz, chyba, ze szczur byłby bez ogona, który nie wiem do dzisiaj dlaczego ma być brzydzący :p
Zapisane
emocjonalne kanapki

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12533
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Dzikie szczury
« Odpowiedź #12 : 2012-06-10, 09:46 »
Może brzydzący, bo łysy... :roll: A czy łysy facet jest brzydzący? Już prędzej zbytnio owłosiony :lol:
Cóż, szczurki nie kojarzą się ludziom pozytywnie... Mnie by pewnie dziwiło, gdyby ktoś miał i kochał karalucha... :D Ale szczurki czy myszki są słodkie, no może nie wtedy, gdy nam się zalęgną nieproszone ;p

Kiedyś w zoologu babka z obsługi stała ze szczurkiem w dłoniach. Podeszłam, wyciągnąłam rękę, a stworek wlazł mi na ramię i powędrował na szyję... :D Trochę się bałam, że za bluzkę wejdzie i będę tańczyć taniec świętego Wita, jak mnie zacznie łaskotać :D Fajne zwierzątko, miluśkie :)
Zapisane
IBDG Wrocław

khazwindnafuto

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 29
    • WWW
Odp: Dzikie szczury
« Odpowiedź #13 : 2012-06-10, 18:20 »
Najważniejsze, w przypadku wszystkich szczurów, to nauka poprzez pozytywne bodźce :) A właściwie to tak jest ze wszystkimi zwierzętami.
Choć nie powiem, jak kiedyś Loki na mnie skoczył (dziabnął mnie ostrzegawczo) to dostał lekkiego klapsa i nigdy więcej tego nie zrobił.
Zapisane

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12533
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Dzikie szczury
« Odpowiedź #14 : 2012-06-29, 16:29 »
Lekki klaps jeszcze nikomu nie zaszkodził, ani dziecku, ani szczurkowi :D
Zapisane
IBDG Wrocław

Forum Zwierzaki

Odp: Dzikie szczury
« Odpowiedz #14 : 2012-06-29, 16:29 »
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.071 sekund z 25 zapytaniami.