Ja zdecydowanie świnkę morską
Wydają i się bardziej udomowione/oswojone( mam koleżankę która posiada szynszylkę, i niestety jest dzika, nie da się pogłaskać, a gdy się ją wypuści na mieszkanko to trzeba się nieźle namęczyć by ją potem złapać
) Poza tym miałam świnkę i wiem że to urocze zwierzątka
Moja była czyściutka, nigdy nic nie śmierdziało, a osoby nas odwiedzające w szoku zmieniali zdanie na temat świnek. To czy śmierdzi, czy nie wydaje mi się zależy tylko i wyłącznie od dbałości właściciela o lokum zwierzaka. A opinia że świnki morskie śmierdzą jest nie prawdziwym stereotypem