Jurand- ok. 6 letni, przyjacielski, łagodny i spokojny pies w typie owczarka podhalańskiego.
Jego historię poznajemy poprzez pryzmat chorób i diagnoz lekarskich- olbrzymia niedowaga- 26 kg,
oderwany kawałek uszka, infekcja uszu, uszkodzona wątroba i trzustka w skutek niewłaściwego żywienia i bielmo na oczkach
spowodowane krwawymi wylewami i bliznami na rogówce- efekt wielokrotnych urazów głowy- prawdopodobnie częstego bicia po głowie:(
Historię Jurand ma już za sobą- na szczęście został zauważony w ciasnej klatce przytuliska,
uratowany i uzyskał niezbędną pomoc lekarską. Wątroba i trzustka dochodzą do normy, uszka są leczone.
Obecnie przebywa w hoteliku, gdzie pod czułą opieką dochodzi do siebie. Mimo kalectwa Jurand to pies pogodny i łagodny,
dobrze sobie radzi, nie ma problemów z poruszaniem się.
Zachował częściowo widzenie w lewym oku- widzi z daleka i nieco niewyraźnie.
Bardzo pragnie towarzystwa człowieka- lubi być głaskany i przytulany, tęskni i rozpacza po odejściu wolontariuszek.
Czy ktoś da mu sznsę by w końcu poczuł się szczęśliwy i kochany? By dowiedział się co to jest prawdziwy DOM?
Dom bez łańcucha, bez bicia i strachu? Jurand nie potrzebuje wiele- nie musi mieć wielkiego terenu do biegania,
specjalnych warunków- potrzebuje tylko kawałeczka własnego miejsca na ziemi i wrażliwego człowieka u boku. Czy możesz mu to dać?
On odda Ci za to wszystko co ma- swoją bezwarunkową miłość i oddanie. Jurand czeka w Szczecinku.
Kontakt w sprawie adopcji Juranda:
beata.es@o2.pl tel. 502 623 982
Autor
Wątek: Jurand - widzi tylko sercem (Przeczytany 394 razy)