Pozatymi wszystkimi argumentami, to polskiemu rządowi nie opłaca się poprostu transport konie na rzeź. mniej kasy by stracili, gdyby było przewożone samo mięso jeżeli juz koniecznie muszą konie zabijać.
A wogóle, to noglibysmy wporwadzic taki przepis jak austria, że nie wolno przez Austrie przejeżdżać transportom zywych koni...
Z jednej strony to dobrze, z drugiej niestety, wydłuża to katorżnicza podróż o kolejne kilometry bez światła, jedzenia i picia, cierpienia, bólu i strachu...