Witam
Uważam, że ludzie, którzy pragną ( i do tego dążą ) hodować niektóre gady i płazy są zwariowani
Zupełnie nie wiem dlaczego?Bo większość do tego nie dąży i większości się to nie podoba? :?
Czyż nie powinien być w swoim środowisku naturalnym???
Obecnie,zdecydowana większość gadów pochodzi z hodowli prywatnych.A więc zwierzęta nie są odławiane(w takim przypadku) ze środowiska naturalnego.Dlatego nie wpływa to na ich liczebność.Jeśli ktoś kupuje gady(i inne zwierzęta "egzotyczne" bo o takie tutaj chodzi) na bazarach,nielegalnie, ma świadomość(lub powinien ją mieć),że zostały one wyłapane ze swojego środowiska naturalnego.Pomijając choroby,musi się liczyć też z tym,że jego postępowanie wpływa niekorzystnie na dany gatunek-im więcej chętnych tym większa ilość zwierząt będzie odławiana.Dlatego,by temu zaradzić,każdy sklep(a więc miejsce,gdzie można legalnie kupić zwierzaka) powinien posiadać odpowiednie dokumenty,jeśli zwierzak znajduje się na liście gatunków chronionych.Jeśli takiego dokumentu sklep nie posiada,sprzedaje zwierzaki nielegalnie(te z listy oczywiście).I obowiązkiem każdego nowego właściciela jest też zapoznanie się z informacjami nt. gatunku zwierzęcia,którego chce kupić.I wreszcie,ktoś kto kupuje zwierzaka "w ciemno" nie jest prawdziwym terrarystą,więc przyrównywać go do innych nie można.
Uważam, że w domu powinniśmy trzymać zwierzęta domowe
Rozumiem,że to,które zwierze jest domowe a które nie, ustalili posiadacze psów i kotów?Bo oni byli "pierwsi"?
Tak jest najlepiej dla zwierząt, które mają prawo żyć na wolności, a nie być zabawką dla ludzi
I to tyczy się każdego zwierzęcia.Czy mowa jest o psie,śwince morskiej,myszce,jaszczurce,żółwiu czy ślimaku.Jeśli zwierze trzymane jest w odpowiednich warunkach i właściciel odpowiednio się nim opiekuje nie widzę powodu,dla którego takie zwierze nie mogłoby być trzymane w domu.Chyba,że jest to zwierze chronione a jego posiadanie jest zabronione.
Byłoby wolne, a my mu to odbieramy dla własnej przyjemności
Psy,koty,konie itp.,czy te zwierzęta nie pojawiły się u nas w domach dla naszej przyjemności?
Zgadzam się. To tak jakby zamknąć człowieka w 'złotej klatce' i żeby miał wszystkie wygody itd., ale nie wypuszczać go na wolność....
Zaraz,spacer z psem to ta "wolność" dla niego?Często wśród spalin i krótko na smyczy,często na 5 minut bo właśnie serial się zaczyna...?Wolność...
Poza tym kochany przez swoich właścicieli pies na pewno nie czuje się jak w niewoli
Zoologu,problem w tym,że jeśli ktoś mówi,że kocha swojego psa,jest to normalne.Jeśli ktoś powie,że kocha swojego żółwia czy węża inni na niego dziwnie patrzą.Bo tych drugich nie da się pogłaskać,nie da się przytulić,jak więc można je kochać.Ale tu nie chodzi o taką miłość jak do "futerkowców"
Tu wystarcza obserwowanie ich zachowań,radość z ewentualnych sukcesów hodowlanych itp. To daje radość.
Psy to zwierzęta udomowione
dlaczego miałabym mieć pretensje do posiadaczy koni, przecież to też zwierzęta udomowione
Ale nie zawsze tak było,kiedyś i one musiały zostać udomowione...
Widok węża czy kameleona w szklanym pudle sprawia mi przykrość
Mnie sprawia przykrość widok psa,w klatce 2*2,wybetonowanej,wystawionej na słońce,ewentualnie coś zwane budą...najlepszy przyjaciel człowieka... :?
Co do koni(późniejsza wypowiedź),wydaje mi się,że wolałyby pobiegać sobie po łąkach albo nawet nie robić nic,niż np. być poubierane i wystrzyżone i przeskakiwać przez przeszkody czy gonić się dla przyjemności ludzi i dla ich pieniędzy.
Podsumowując: niezależnie jakie zwierze trzymamy w domu,najważniejsze by miało odpowiednie warunki.Wszystko zależy od właściciela,od jego gotowości do poświęcenia swojego czasu i wszelkich środków,tak,by zwierze czuło się u niego możliwie najlepiej.Nikt nie może powiedzieć,że zastąpił swojemu zwierzakowi wolność,bo to nie jest możliwe.Ale dobrze jest,jeśli można powiedzieć,że zrobiło/robi się wszystko by warunki w jakich trzymany jest zwerzak były jak najlepsze.Nie dla nas a dla zwierzaka,nie dla naszej wygody a dla jego potrzeb.Nie można też oceniać na podstawie zachowań naszych psów,kotów, zachowań gadów i innych zwierząt.Psy to ssaki,nie będą swoją wdzięczność okazywać tak samo jak gady.A i od gadów nie wymagajmy by "merdały ogonem" czy "broniły nas"
Tu,wydaje mi się,doszło do podziału na właścicieli "dobrych" i "złych".Niestety,właściciele zwierząt egzotycznych zostali ocenieni jako "źli",bez wyjątku.Wiem,że po moim poście na pewno nikt swojego zdania na nasz(właścicieli zwierząt "niefuterkowych") temat nie zmieni,dlatego zacytuję:
Ludzie, czy wy czasem nie przesadzacie??????????????????
Pozdrawiam,zarówno właścicieli "futerkowców" jak i zwierząt "bezfuterkowych"