Moze nie wiem, weż ją najpierw na lonze, poganiaj troche, zobacz jak reaguje na obecnosc człowieka który czegos od niej wymaga, np. czy bedzie Cie ignorowac, atakowac a moze wrecz przeciwnie, czy bedzie skupiona na Tobie, jak reaguje na polecenia (oczywiscie polecenia typu popędzanie zwalnianie, bo o niczym innym nie mozna mówic w przypadku surowego konia.)
Ciezko jest pomóc przez internet, tak na prawde nic wiecej sie nie da napisac.
W jakikolwiek sposób ją wypróbuj, poobserwuj, to powazna decyzja. Zeby pozniej nie było frustracji ze kon nie taki a Ty nie mozesz jezdzic. Oczywiscie mam nadzieje ze wsyzstko bedzie ok, jesli ktos doswiadczony Ci ją zajeździ a Ty to bedziesz dalej z głową i konsekwentnie (i stanowczo zeby kobyła Ci na głowe nie wlazła) ciągnąc to mysle ze bedzie ok. Jesli zalezy Ci na takim rekreacyjnym pojezdzeniu, bo o sporcie to raczej zapomnij, (no chyba ze ujawnią jej sie jakies zdolnosci pozniej, a praca bedzie szła ok).
A mniej wiecej w jakim typie jest to kobyła- jakas gorącokrwista, pogrubiona, kuc ? rasa tez duzo mówi o temperamencie.
Jesli nie ma jakichs powaznych narowów/chorób/fobii to moze i zaryzykuj, tymbardziej ze pewnie jest do wziecia za niewielkie pieniądze.