Nie bylo mnie przez weekend i widze ze nazbieralo sie duzo wpisow
Awangarda-ona kopie bez wzgledu na to, czy sie grzeje czy nie. Z zabawek butelki nie dzialaja, innych jeszcze nie sprawdzalam... Moze faktycznie warto? Chociaz nie wyglada, zeby kopala z nudow, ale zobaczyc trzeba
Awia-z ta mata to moze byc jedyne rozwiazanie, jesli nie przestanie kopac, bo naprawde boje sie, ze sobie cos zrobi
Dowiem sie czegos wiecej o tej macie ochronnej. Tez wpadlismy ze znajomymi na pomysl, zeby czyms obic boks, ale nie wiedzielismy o istnieniu specjalnej maty dla koni (inny material odpada, bo zostanie zniszczony i jeszcze nie daj Boze pozarty).
Jesli chodzi o to, ktora noga kopie, to hmm, roznie. Czasem wali z zadu, a czasem jedna noga...
Kopyta i nogi ma w porzadku (na razie, bo od tego kopania moze sobie uszkodzic) i nic jej nie boli.
Na padoku jest codziennie, ale niestety nie przez caly dzien, bo nie ma takiej mozliwosci (w tej chwili jest jeden padok a konie wychodza w dwoch grupach).
Dziekuje Wam wszystkim za odpowiedzi i rady. Sprobujemy jakos zaradzic problemowi, bede pisac o rezultatach
Pozdrawiam!!!