Jaki to ma cel ??? Młody rekraant z ujeżdżeniowymi ambicjami cieszy się jak wsiada na konika a on taki wspaniale "zebrany", to fajnie nabiera ludzi. A jak koń mu chodzi, to myśli że już umie jeździć, albo przynajmniej, że szybko się uczy. To oczywiście świadczy o "bardzo dobrej kadrze nauczycielskiej", a skoro tam taka jest to znaczy, że trzeba przyjść raz drugi piąty dziesiąty i zostawić pieniążki - i właśnie o to chodzi !!! Potem tylko śmiech ogarnia jak te dzieciaki wyjeżdżają na Mistrzostwach Amatorów, oczywiście bez czarnych wodzy. Lamy biegają po czworoboku, dziecią wmówi się że to przez ten stres mieli niespokojne ręce, a sędziowie dopełnią reszty ...