Forum Zwierzaki

Niedawno WWF-Polska wysłało ankietę do Polaków na temat wiedzy o dużych żyjących w naszym kraju drapieżnikach. Ankieta zawierała podstawowe pytania w stylu:"jakie znasz duże drapieżniki żyjące w Polsce?". Wynik tej ankiety dosłownie zwalił mnie z nóg. Okazuje się, że wiedza polskiego społeczeństwa w tej kwestii nie jest nawet zerowa. Lokuje się w wartościach ujemnych. A jak jest z Wami? Co wiecie o dużych polskich drapieżnikach? Czy jesteście w stanie je wymienić i podać liczbę ich gatunków?

Niedzwiedz brunatny i rys?

Zależy co kto rozumie pod pojęciem duży drapieżnik. :P
Ja znam wilka, lisa, żbika i te dwa zwierzaki, któe wymienił Grzesiek. Póki co nie przychodzi mi nic na myśl. :niewiem: No i oczywiście ptaki drapieżne, ale nie wiem czy one zaliczają się do tych "dużych drapieżników"...

Lew, gepard, hiena i krokodyl? :lol: Hihi ;)

do duzych raczej bym zbika i lisa nie zaliczyla - w sumie wychodzi na to, ze zostaje tylko niedzwiedz, wilk i rys

Dokładnie tak,jak pisze Iras - wilk,niedźwiedź i rys.
Lis,zalicza się do średniej wielkości drapieżników. :P

"Zależy co kto rozumie pod pojęciem duży drapieżnik."
;)

ee wilk też?

przecież wilk to duży drapieżnik i w Polsce występują, może nie jest ich dużo ale są naszczescie :)

Do dużych polskich drapieżników zaliczamy niedzwiedzia brunatnego, wilka i rysia. Widzę, że zawyżacie średnią krajową. Jeżeli można co więcej o nich wiecie bez zaglądania do literatury?

ee wilk też?

Tak - wilk tyż. :P
Zoologu - nie tylko zwykli ludzie,maja nikłą wiedzę,o dużych Polskich drapieżnikach - badania wykazały,ze podobnie znikomą wiedzę,prezentuje,ok.90%,naszych " dzielnych,kochających ( inaczej ) zwierzęta myśliwych "....

hehe - na temat niedzwiedzi i rysiow znam mozna powiedzec podstawy - jutro moze napisze co dokladniej, bo dzis sie juz poznawo zrobilo. Wilki natomiast zostawie sobie na jeszcze pozniej - bo na ich temat moge referat napisac....

Ja,wiem co nieco,o wilkach - to był pierwszy dziki psowaty,jaki wzbudził moje zainteresowanie - dopiero,jakieś 10 lat temu," rzuciło " mi sie,na lisy. :D ;p
Czytałem,ciekawe książki: - " Pies czy wilk " i " Psy i psowate ",ale to było,dośc dawno temu.... :oops:

Szczerze mówiąc o rysiach oraz o niedźwiedzach za wiele nie powiem, ponieważ nie interesują mnie te gatunki zwierząt i chyba nigdy nie będą. Natomiast o wilku mogę powiedzieć co nieco, bo jest to drugie zwierze - zaraz za psem - które mnie fascynuje. ;) Ale chyba rozpisywac się nie będę, ponieważ to nie ma sensu... :)

Zoologu a jakie zwierzęta ludzie najczęściej wymieniali?.

Ja,tez najwięcej wiem o wilkach,bo to trzecie - po lisie i psie - moje ulubione zwierze.:P

niedzwiedz hmm co ja o nim wiem, żyje w górach, szybko biega, zapada w sen zimowy,
ryś- kokargki na uszach(znaczy wiem jak wygląda) poluje na zajace, nie jeste pewna jak z wieksza zwierzyna ale chyba też na kopytne.

no właśnie a co cie tak zszokowało w ankieci?

Zoologu a jakie zwierzęta ludzie najczęściej wymieniali?.

Wykazywali się kompletną nieznajomością polskiej przyrody. Część z nich (nie była to wcale mniejszość) w ogóle nie wiedziała, że w Polsce występują wilki czy też rysie. A już, że są gatunkami zagrożonymi z tym było jeszcze więcej kłopotu. Lisie wiedza o zwierzętach myśliwych (a raczej jej brak) zupełnie mnie nie dziwi. Podam jeden kuriozalny przykład. Pewien myśliwy chwalił się jakiego to pięknego, dużego i jasnego jastrzębia ustrzelił. Tymczasem jastrząb okazał się być bielikiem.

Pewien myśliwy chwalił się jakiego to pięknego, dużego i jasnego jastrzębia ustrzelił. Tymczasem jastrząb okazał się być bielikiem.

Inny przykład - myśliwy zastrzelił wilka,twierdząc,że to....lis?!?......
Mogli by tak,postrzelac do siebie..... :roll:
Tak - o tym,że duże drapieżniki,są u nas rzadkie,wielu ludzi nie ma pojęcia,taki przykład:
Hodowca owiec powiedział,że wilki są niepotrzebne,a jeżeli ktoś chce zobaczyc wilka,to są 4 kanały Discovery i Animal Planet..... :roll: :roll: ;(

nienawice takich hodowców, wogóle wiekszość ludzi uważą ze maja do wszystkiego prawo, tak samo te moje kależaneczki :/ ah pisze teraz o futrach a raczej czytam
http://www.zb.eco.pl/zb/67/zwierz.htm
nie wime nawet co napisać...

Normalnie mnie zszokowało że w Polsce jest aż tak wielka niewiedza na temat środowiska przyrodniczego... Szczerze, nawet moja 7 letnia "siostra" umnie wymienić Polskie drapieżniki, część parzystokopytnych, gryzonie, część ptaków drapieżnych. No ludziee, polski naród mnie załamuje.

Co do myśliwych,to nie ma się co dziwić,gdyż 80% z nich,to mięsiarze i tzw. " niedzielni myśliwi "  - bogacze,których interesuje tylko strzelanie do wszystkiego,co się rusza...
Wiedza przyrodnicza,jest u nich znikoma.

To sie nazywa ignorancja... niestety :/