Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Apele => Wątek zaczęty przez: cassandra w 2007-10-28, 07:43



Tytuł: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: cassandra w 2007-10-28, 07:43
brak mi slow... normalnie dawno nie slyszalam nic tak obrzydliwego! ciagle mi sie chce plakac...

"Artysta" z Kostaryki Guillermo Habacuc Vargas przywiązał umierającego z głodu psa jak dzieło sztuki, nie pozwalał go karmić i poić, aż biedne psisko zmarło...
W rezultacie tego "pokazu" (którego pies nie przeżył) "artysta" został wybrany do reprezentowania swego kraju w Biennale Ameryki Centralnej w Hondurasie w 2008 roku. Celem petycji jest protest i bojkot tego (pożal się Boże) artysty i jego "dzieła". http://www.petitiononline.com/13031953/petition.html

Strona (uprzedzam, że nie da się jej spokojnie obejrzeć ): http://www.marcaacme.com/blogs/analog/index.php/2007/08/22/5_piezas_de_habacuc


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-10-28, 08:28
........ :bigcry: :grr: :grr: :grr: :( :shock: ;( ;( ;( ;(.......Może,by tak jego teraz przywiązac i nie dawać nic jeść,ani pić?.......


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2007-10-28, 10:16
Ludzie to mają takie dziwne pojęcie sztuki. Krytycy zachwycają się plamą na białym płótnie, ludzie pod wrażeniem są zwykłej sterty puszek. Zauroczeni są grafomańskim gniotem...
Niech tak będzie, mnie to obojętne, do czasu gdy nie będzie cierpieć zwierze. Była kiedyś jedna sprawa, co w filmie który dostał nagrodę, topili kociaka na prawdę. Nawet jeśli byłoby to np. komputerowo zrobione, i tak ta scena nic nie wnosiła i była totalnie bez sensu...
:/

Ok, podpiszę gdy będe wiedziec co znaczy 'PaĂ­s' bo domyślić się nie umiem i nie wiem co tam wpisac ;)


P.S Lisku, facet, jak ja to widzę TT_TT moŻe! nie Morze tylko Może!


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Kamyczek87 w 2007-10-28, 11:31
Zrobić z tym gnojem to samo,przywiązać w publicznym miejscu i niech zdycha.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-10-28, 11:34
...Dokładnie o tym,pisałem...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: agamika w 2007-10-28, 12:00
Cytuj
'PaĂ­s'
  linijka wyzej wpisywane jest miasto, a tu większość osób co widziałam wpisuje kraj

A dla mnei najgorszy w tym wszystkim nie jest ten zwyrodnialeć, bo psychopatów nigdzie nie brakuje  :/  , ale Ci wszyscy co to byli oglądać, co to uznali za sztuke, a juz fakt ze ten ****  został
Cytuj
został wybrany do reprezentowania swego kraju w Biennale Ameryki Centralnej w Hondurasie w 2008 roku.
to ze zyskał tym co zrobił rozgłos, a nie skończył w pace jest przerażający jak i podejście ludzi przychodzących na wystawę ...






Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-10-28, 12:05
A no właśnie,przegapiłem ten aspekt sprawy - to,że w ogóle ktoś przyszedł to oglądać i że inny ktoś uznał to za sztukę,to bardzo źle świadczy o tamtejszych ludziach/mieszkańcach i o ich wrażliwości...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-10-28, 12:32
Oby skonał i on, i ci, którzy zobaczyli w tym sztukę zamiast barbarzyństwa...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Estel w 2007-10-28, 12:33
...  :grr:  :stupid:   :cry: :szok2:  ....

Cytuj
Zrobić z tym gnojem to samo,przywiązać w publicznym miejscu i niech zdycha.
zgadzam sie z tobą   

...  do czego może doprowadzić ludzka głupota...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-10-28, 12:52
Zabić psa, bo tak mu się podoba? I co to mu dało? Nie rozumiem...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: agamika w 2007-10-28, 13:11
Zabić psa, bo tak mu się podoba? I co to mu dało? Nie rozumiem...

on , nie tylko go zabił, on go przywiązał do ściany, obok jakiś innych eksponatów w galerii , i nie dawała jesc, pies umierał śmiercią głodową, a obok codziennie przewijały się tłumy ludzi, chodzili, oglądali pili kwacię.....****  mam dość ludzi   :grr: :grr: :grr: :grr:

co mu dało... rozgłos mu dało, i to ze go wysłali jako reprezentanta kraju na jakąś  inna wystrawę, czy cos w tm rodzaju

I dlatego powtórze on to psyhopata którego należałoby zamknąć, ale Ci ludzie co chodzili do galerii , mnie przerażają, przeraża mnie fakt ze  To niby normalni ludzie, których normalnie mija sie na ulicy i taka znieczulica... jakieś takie odczłowieczenie  :/


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Kamyczek87 w 2007-10-28, 14:00
Po drugiej stronie tej ściany zrobił napis z karmy dla psów,a wiecie co chciał wyrazić przez to barbarzyństwo?,to że psy w ich kraju głodują na ulicach.Tak,dokładnie,właśnie przeczytałam o tym.Zabiłabym tego sku...i reszte hołoty która przyszła na to patrzeć i nic nie zrobiła.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-10-28, 14:09
.........Przecież,nie można zła zwalczać złem.......to,nic nie da...mógł zrobić jakieś plakaty,fotki - to by było lepsze ( coś takiego,tu już było )....


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-10-28, 14:19
Prędzej chyba reklama karmy dla psów -_-
Ja bym go zamkneła, gdzieś i żeby za szybą widział napis z ludzkiego jedznia: "Nakarmijmy głodującym a Afryce", a Ci ludzie co oglądali tego psa, no jak oni mogli tak po prostu patrzeć?
Pies zdechł i co? Ja nadal widzę głodne psy!
Najlepiej z tego goscia zrobić karmę, albo nie-
one by nie tkneły takiego badziewia -_-


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: agamika w 2007-10-28, 14:19


Ok, podpiszę gdy będe wiedziec co znaczy 'PaĂ­s' bo domyślić się nie umiem i nie wiem co tam wpisac ;)




cyt, z dogo :

Cytuj
klikasz "Click here sign to petition"
wpisujesz
Name: (required)                   1. imię i nazwisko
Email Address: (required)        2. e-mail
Ciudad / Localidad: (required)   3. miasto
País: (required)                     4. kraj

no i oczywiście wszystkie te pola są wymagane


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-10-28, 14:23
Ja dwóch ostatnich nie pisałam, jeszcze raz wyśle z innego maila.

takie coś się wyświetliło:
   Name   Ciudad / Localidad   PaĂs
136443.   Paulina    Dębica   Poland


 

136443 Signatures Total


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Kar w 2007-10-28, 14:26
Podpisałam tę petycję.........
Ciekawi nie tylko dlaczego władze w tym państwie nic nie zrobiły, męczenie zwierząt jest karalne.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-10-28, 14:32
Może u nich nie? Tego nie wiem...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Estel w 2007-10-28, 14:35
podpisane , jestem 136510 .. nie wiem jak ci ludzie mogli być tacy obojętni :grr:  ..


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Kar w 2007-10-28, 14:38
podpisane.. nie wiem jak ci ludzie mogli być tacy obojętni :grr:  ..

Bo ...... bo ...... nie szanują zwierząt, mają je za przeproszeniem gdzieś.....  :grr:

A temu facetowi należy się:
 :killl:


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Karen w 2007-10-28, 15:17
Podpisałam. Jestem 136911
Czego się nie robi w imię 'sztuki' <?> :roll:


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2007-10-28, 15:26
Podpisane. 136965.

A temu facetowi należy się:
 :killl:

Cierpienie trwające ułamek sekundy? Takiego to jeno:

Ja bym go zamkneła, gdzieś i żeby za szybą widział napis z ludzkiego jedznia: "Nakarmijmy głodującym a Afryce"

..a przedtem na dwadzieścia lat do kamieniołomów.

I po raz kolejny stwierdzam, że nienawidzę ludzi. Nie wszystkich, ale 99% na pewno.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Kar w 2007-10-28, 15:32
Kiba mi chodzilo o to tylko że należy mu się brutalna śmierć .... :)


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2007-10-28, 15:38
Wiem. Ale mi to i tak nie wystarcza ;) <nie dość, że idiota to jeszcze psychiczny.. <- o mnie oczywiście>


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: cassandra w 2007-10-28, 17:05
porozsylajcie to dalej, im wiecej osob sie dowie tym moze wiecej sie da zrobic.... :(


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-10-28, 20:11
Na innych forach podam ten link i informację...
Cassandra wiesz coś więcej jeszcze?


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: agamika w 2007-10-28, 22:02
tr5eść wiadomości na gg jaką można porozsyłać znajomym


Cytuj
Proszę przeczytaj, podpisz petycje:

 

"Artysta" z Kostaryki Guillermo Habacuc Vargas przywiązał umierającego z głodu psa jak dzieło sztuki, nie pozwalał go karmić i poić, aż biedne psisko zmarło...
W rezultacie tego "pokazu" (którego pies nie przeżył) "artysta" został wybrany do reprezentowania swego kraju w Biennale Ameryki Centralnej w Hondurasie w 2008 roku. Celem petycji jest protest i bojkot tego (pożal się Boże) artysty i jego "dzieła". http://www.petitiononline.com/13031953/petition.html

Strona (uprzedzam, że nie da się jej spokojnie obejrzeć ): http://www.marcaacme.com/blogs/analog/index.php/2007/08/22/5_piezas_de_habacuc



Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-10-28, 22:40
Może to się zaliczać jako łańcuszek...
ale dla dobrej sprawy :)


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2007-10-29, 07:18
Podpisane. Jestem 143734.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2007-10-29, 09:54
podpisałam


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-10-31, 20:14
mnie rozwaliło to zdjecie
http://img218.imageshack.us/img218/5895/perritoho5.jpg tych wszytkich ludzi bym skazała na taki sam los, albo gorszy ale nie bede pisać bo posądzą mnie o znecenie się i tak jak Kiba napisała, mi nie wystarczyłaby dla nich szybka śmierć, niech cierpią.

powiem jedeno. przeczytajcie to co mam pod kreską, nadal utwierdzam sięw przekonaniu że człowiek to ** i powinien skończyć w *** w ogromnych cierpieniach


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2007-10-31, 20:31
powiem jedeno. przeczytajcie to co mam pod kreską, nadal utwierdzam sięw przekonaniu że człowiek to ** i powinien skończyć w *** w ogromnych cierpieniach

Zaznaczę, że też jestem człowiekiem. Mimo wszystko.
Nie popadajmy w skrajności.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-10-31, 20:42
http://img218.imageshack.us/img218/7480/tomate1tw2.jpg
--> Ej, czy to ten gościu to ten artysta ?


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-02, 16:32
ppx to chyba nie on. chociaż nie wiem. może to z jakieś innej wystawy, tzn jakiś inny 'eksponat'


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: agamika w 2007-11-02, 16:40
nie  to chyba nie on, bo z tego co ktos pisał na dogo, jest inny artysta o taki m samym imieniu i nazwisku


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-11-02, 19:48
Ale to zdjęcie było pod linkiem Cassandry z pierwszej strony, teraz wyświetla się coś innego, niż poprzednio... Ja też myślałam, że to ten "artysta" :roll: Jeśli to on, niech się udławi...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: agamika w 2007-11-02, 20:16
a to przepraszam , moze namieszałam, ale własnie czytałam na dogo, ze jest jakaś dezinformacja co do zdjęcie gościa , ze to podobno nie ten  :oops: 

(za kazdym razem jak przypomną mi sie te zdjęcia , to mi sięryczeć chce , %$^^^#$#$#  ludzka znieczulica  ;( 
a wiecie ze podobno,. o przyprowadzenie  jakiegoś psa z ulicy  poprosił dzieci ! DZIECI! )


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2007-11-09, 06:31
dopiero znalazłam linka do tego na innym forum
tego "artystę" powinno rzeczywiście dopaść to samo

jestem 235163 na liście podpisów


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-09, 14:29
Cytuj
a wiecie ze podobno,. o przyprowadzenie  jakiegoś psa z ulicy  poprosił dzieci ! DZIECI! )

...................................................  Bydlak - pewnie jeszcze powiedział im,że go nakarmi,lub przygarnie - albo po prostu - dał im za to kasę...... :x :x :x


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Kamyczek87 w 2007-11-09, 14:47
Dał im pieniądze. :roll:


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-09, 15:10
@#%#^$&$&#$@ tego durnia to bym... :x ale naprawde to mnie wkurzyli ludzie którzy to odlądali, to za @#*('^$$&^%# :/ :/ :x :(


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-09, 15:16
Dał im pieniądze. :roll:

.......Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!........................ :grr: :grr: :grr: :grr: :x :x


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-10, 00:00
kiedys czytałam o takim czymś że psychole krecą śmierć na prawde. zabijaja ludzi i to na wideo. tylko ajk to sie nazywało, nie pamietam :oops:


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-10, 00:16
Jest,coś takiego.....


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-11-10, 11:27
-_-
Wyobrażam sobie dwie osoby oglądające, różne eksponaty;
Ktoś: Patrz, jaki ładny obrazek!
Drugi ktos: Jaki ładny, a patrz na tego psa, on tak genialnie umiera z głodu!
:/


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: agamika w 2007-11-10, 11:47
Na innym forum przetłumaczono częsć

Cytuj
Rzuciłam okiem na to co tam jest napisane, nie miałam czasu na dokładne tłumaczenie ale myślę że zrozumiecie wszystko:

TO JEST ZE STRONY GDZIE SIE PODPISUJE PETYCJE :
Biennał Ameryki Centralnej Honduras 2008
Po dokonaniu selekcji 6 artystów zostało do reprezentowania kraju na biennale.
Errol Barrantes, Guillermo Habacuc Vargas , Oscar Figueroa, Mimiam Hsu, Esteban Piedra,
oraz jako grupa- Sila Chanto y Jhafis Quintero
Sędziowie złożeni z Ana Sokoloff (Colombia), Oliver Debroise (Mexico) i Rodolfo Kronfle Chambers (Ecuador), dokonali wyboru bazując na jakości dzieła (doskonałej spójności idei z wykonaniem)
Jeden z “artystów” Guillermo Habacuc Vargas uśmiercił psa w czasie zdarzenia.
niedopuszczalne jest to, iż znieważył w ten sposób prawa zwierząt . Artysta zabrał go z ulicy tylko po to aby pozwolić mu umrzeć przywiązanym na sznurku do ściany w galerii. Miał okazję nie robić tego i uratować zwierzę.


Z bloga Rodrigo P.

Pies zdechł następnego dnia z głodu.. Pies był ścigany(łapany) w biednej dzielnicy Managua.
Piątka dzieci która pomogła mu złapać psa otrzymała 10 cordobas (waluta Nikaragui) za współpracę.
W czasie wystawy niektóre osoby prosiły o uwolnienie psa.
Artysta odmówił.
Pies miał na imię Natividad(Boże Narodzenie), pozwolono mu umrzeć z głodu na oczach wszystkich Jak gdyby śmierć biednego psa była widowiskiem w którym nikt nie robi nic więcej poza oklaskiwaniem i patrzeniem .



Tutaj znalazłam coś jeszcze na blogu tego Rodrigo:


Lo que se vio en Managua. Como parte de su exposición, el artista enfrentó al espectador a un perro callejero flaco, enfermo y con hambre amarrado a la esquina de la sala. Él capturó al animal en un barrio pobre de Managua.
To co się widziało w Managua(stolica Nikaraguii)
Częścią wystawy było zaprezentowanie widzom wychudzonego psa z ulicy, chorego, głodnego, przywiązanego w rogu sali. Artysta złapał psa w biednej dzielnicy.


Habacuc dijo ayer que su obra fue un homenaje a Natividad Canda, nicaragüense que murió tras ser atacado por dos perros rottweiler en un taller en Cartago.
Habacuc powiedział wczoraj że jego dzieło było hołdem dla nikaraguańczyka który zmarł po tym jak został zaatakowany przez dwa psy (rottweilery) w warsztacie (fabryka) w Cartago.

“Me reservo decir si es cierto o no que el perro murió. Lo importante para mí era la hipocresía de la gente: un animal así se convierte en foco de atención cuando lo pongo en un lugar blanco donde la gente va a ver arte pero no cuando está en la calle muerto de hambre.


“Powstrzymam się od powiedzenia czy jest prawdą czy nie że pies zdechł. Najważniejsza dla mnie była ludzka hipokryzja, zwierzę skupiło na sobie uwagę kiedy go postawiłem w czystym miejscu gdzie ludzie przychodzą zobaczyć sztukę, nikt nie zwraca uwagi kiedy pies na ulicy umiera z głodu.

Incluso agregó: “Nadie llegó a liberar al perro ni le dio comida o llamó a la policía. Nadie hizo nada”.
„Nikt nie przyszedł aby uwolnić psa, nikt nie dał mu nic do jedzenia ani nie wezwał policji”




José Morales, vicepresidente de la Unidad Especial de Protección y Rescate Animal, opinó. “El perro estaba amarrado y sin comida; no entiendo en qué cabeza eso es arte”.
Słowa J.Morales , vce prezydde la Unidad Especial de Protección y Rescate Animal :
"Pies był przywiązany i bez jedzenia, nie pojmuję w czyjej głowie jest to sztuką"

to co jest pochyloną czcionką, to słowa "artysty"


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-11-10, 11:56
Eh... brak słów... -_-
Przywiązać go do śmietnika i zobaczyć czy ludzie na to zareagują -_-


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Estel w 2007-11-10, 14:24
...brak mi słów  :x  :x  :x ..


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-10, 15:14
on powinien ponieść kare

"Habacuc powiedział wczoraj że jego dzieło było hołdem dla nikaraguańczyka który zmarł po tym jak został zaatakowany przez dwa psy (rottweilery) w warsztacie (fabryka) w Cartago."

to tokiem takiego rozumowania teraz trzeba zabić jakiegoś człowieka, znęcać się nad nim i sprawić mu ból


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Karen w 2007-11-10, 21:06
widzieliscie onet?
galeria cała..
http://wiadomosci.onet.pl/64479,21,0,pokaz.html


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-10, 23:03
no tak własnie sie rozryczałam ;( ;(

w Ameryce następny pokaz? mam andzieje ze jeśli tam pojedzie coś mu zrobia...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-11-10, 23:42
W Hondurasie, Renia... Może petycje spowodują, że jego wyjazd zostanie odwołany.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-10, 23:55
Cytuj
Za ten pokaz "sztuki" Guillermo Habacuc Vargas został wybrany do reprezentowania swojego kraju w Biennale Ameryki Centralnej, które odbędzie się w 2008 roku w Hondurasie.
troche dziwne by było gdyby Amerykanie go przyjeli, oni chyba nei są tak 'zacofani' ze spodobałby się im taki rodzaj sztuki. tam zwierzęta mają chyab większe prawa, "policja dla zwierzat w ..." na animal planet


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-11-10, 23:59
Ale tu chodzi o Amerykę Środkową, nie o USA. Tam na pewno taka "sztuka" by nie przeszła...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-11, 00:03
No,właśnie - to nie USA...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-11-11, 11:25
Cytuj
Powstrzymam się od powiedzenia czy jest prawdą czy nie że pies zdechł. Najważniejsza dla mnie była ludzka hipokryzja, zwierzę skupiło na sobie uwagę kiedy go postawiłem w czystym miejscu gdzie ludzie przychodzą zobaczyć sztukę, nikt nie zwraca uwagi kiedy pies na ulicy umiera z głodu.

„Nikt nie przyszedł aby uwolnić psa, nikt nie dał mu nic do jedzenia ani nie wezwał policji”

przemyslalam sobie to na spokojnie - zwroccie uwage na te cytaty - bo mi np. daly one do myslenia.  owszem - z jednej strony jest to:

Cytuj
"Habacuc powiedział wczoraj że jego dzieło było hołdem dla nikaraguańczyka który zmarł po tym jak został zaatakowany przez dwa psy (rottweilery) w warsztacie (fabryka) w Cartago."

jednak pies teoretycznie mial cos symbolizowac.

ale do sedna - wszyscy jada na faceta, talki nie taki, jak mozna cos takiego wymyslec - a co z innymi? ludzi bylo tam co niemiara - i jakos nikt nawet dupy nie ruszyl zeby psu dac cos do jedzenia czy picia, = taka jest prawda ze zwrocono na psa uwage jedynie dlateo ze byl wystawiany jako eksponat - i jak pisal ow koles - na ulicy niktby na niego uwagi nie zwrocil.

Dodatkowo to co pogrubilam - z jednej strony jst to, z drugiej to {quote]Pies zdechł następnego dnia z głodu..[/quote]

z tego wynika, ze tak naprawde nie wiadomo czy pies rzeczywiscie zszedl - na blogu mozna napisac wszystko, a tak naprawde nikt nie widzial samej smierci. Poza tym - owszem, pies jest wychudzony, jest bardzo wychudzony - jedak widywalam zwierzeta w o wiele gorszym stanie. Do czego zmierzam - pies nie jest w stanie zejsciowym takim by umrzec nastepnego dnia... A gdyby rzeczywiscie byl w takim stanie to cokolwiek by sie nie zrobilo - i tak bylby nie do uratowania....


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-11, 12:12
ja zwróciłam uwage, jeszcze ktoś napisał że to był psychol ale ci wszyscy ludzie normalni, ale nic nie zrobili :)
mnie rozwaliło to zdjecie
http://img218.imageshack.us/img218/5895/perritoho5.jpg tych wszytkich ludzi bym skazała na taki sam los, albo gorszy ale nie bede pisać bo posądzą mnie o znecenie się i tak jak Kiba napisała, mi nie wystarczyłaby dla nich szybka śmierć, niech cierpią.
ale naprawde to mnie wkurzyli ludzie którzy to odlądali, to za @#*('^$$&^%# :/ :/ :x :(


a czy ja pisałam że w USA w Ameryce, ogólnie, ale i tak sie dziwie ze oni tam taką sztuke przyjmuja, no ale może ktoś sieznajdzie kto temu 'artyście' przemuwi do rozumu (o ile go ma) albo poprostu wywalą go z tego konkursu czy co to wogóle jest


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-11-11, 12:17
W jednym miejscu jest napisane, że "artysta" sam głodził psa i nie pozwalał podawać mu jedzenia ani wody, ani nie uległ prośbom niektórych o uwolnienie zwierzęcia, "artysta" znów pisze, że nikt nie uwolnił psa ani nie nakarmił... :/ Trudno uwierzyć, by wśród chmary ludzi nie znalazł się ani jeden, który próbowałby interweniować. Podejrzewam też, że zawiadomienie policji o znęcaniu się nad zwierzęciem w takim kraju, jak Kostaryka, nic by nie dało... Zwłaszcza, ze działo się to w imię sztuki :roll: Nawet u nas, gdzie jednak prawa zwierząt stoją na trochę wyższym poziomie, trudno czasem zmobilizować policję do działania. Dlatego nie bardzo wierzę "artyście"... Bardziej prawdopodobne wydaje mi się, że dla rozgłosu skazał psa na śmierć na oczach ludzi, niż że przejął się losem bezdomnych psów i dla sprawy poświęcił jednego z nich... :/ Dziwny sposób na zwrócenie uwagi na problem :/ Ciekawe, co zrobi, kiedy przyjdzie mu do głowy walczyć z głodem wśród dzieci albo z przemocą w rodzinie? Przyprowadzi do galerii kobietę i będzie ją lał na oczach widowni? A dzieciaka "artystycznie" zagłodzi :roll:
 
Jasne, że bierni obserwatorzy tego widowiska nie są lepsi od "twórcy".
 
Hołd dla zaatakowanego przez psy faceta? To już naprawdę paranoja :roll:

Renia, wspomniałaś policję dla zwierząt, a ona działa w Stanach, w Ameryce Środkowej pewnie o czymś takim można tylko pomarzyć... 


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: agamika w 2007-11-11, 12:26
Iras , nie jedna osoba zwróciuła własnie uwage na tych ludzi co sie temu biernie przyglądali, m.in ja, ale nie chce mi sie siebie cytować.


Albo moze zrobi eksponat z kogos umierającego w Hospicjum ? Jesli pies był w stanie nie do odratowania to czy dało mu to prawo do zrobienia z jego cierpienia widowiska ??????????? NIE, nie i jeszce raz nie.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-11, 13:03
co do stanu zdrowia psa, to on nie dawał mu pić, bez jedzenia moze tam ileś wytrzymac ale z piciem chyab gorzej :( możliwe tez że wystawa sie kończyła, albo koniecznie chciał usmiercić psa i pomógł mu odejść z tego świata :/ :(

IBDG nei znam siezabardzo an Ameryce, jakie tam są stany kto gdzie mieszka :oops: u nas tez mozna pomarzyc o takiej policji :roll:


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-11-11, 13:19
IBDG nei znam siezabardzo an Ameryce, jakie tam są stany kto gdzie mieszka :oops: u nas tez mozna pomarzyc o takiej policji :roll:
Renia, atlas w łapkę i sprawdzić proszę :P Ameryka Ameryce nierówna... Między Północną, gdzie są USA a Środkową czy Południową jest przepaść, jeśli chodzi o prawa zwierząt :(


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-11, 13:45
Cytuj
W czasie wystawy niektóre osoby prosiły o uwolnienie psa.
Artysta odmówił.
Z tego cytatu wynika,że nie wszyscy się biernie przyglądali...
Oczywiście,nie można obwiniać tylko " artysty " - ci,którzy spokojnie na to patrzyli,są winni,chyba w jeszcze większym stopniu,niż on - bo brali w tym udział...
Wielu,jest takich artystów: - był jakiś gościu,co robił rzeźby z ciał ludzi/zwierząt - mam gdzieś fotki z pokazów mody - kapelusze z częściami ciał zwierząt - ptaków,lisów,itp...jak znajdę,to wrzucę...
...Niestety,tej " Vivy ",akurat nie mam... :roll:


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-11-11, 14:38
A ta wystawa za bardzo nic nie dała, tylko że o nim gadają i tyle...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-11-11, 15:55
Cytuj
Z tego cytatu wynika,że nie wszyscy się biernie przyglądali...

tak naprawde to to samo co biernosc - co z tego ze prosili? skoro prosby nic ie daja to sie cos robi - a jakos cala afera dotyczy tego ze koles zrobil z psa w ciezkim stanie kspoat - a nie tego, ze w czasie wystawy doszlo do awantury. Co z tego ze prosili - skoro nikt nawet tylka nie ruszyl by cokolwiek psu do zrcia dac. Gosciu nie pozwalal nakarmic? No i?  W takiej sytuacji sie olewa takie zakazy, a jesli to nic nie daje - to daje sie mu w pysk - i mamy przecudna afere.

Cytuj
A ta wystawa za bardzo nic nie dała, tylko że o nim gadają i tyle...

no wlasnie - gadaja o nim - a o wszystkich, ktorzy plezli na wystawe i nie ruszyli palcem zeby pomoc psu - nie.

to natomiast skad sie wzial pies i co sie z nim stalo - wie tylko ten koles.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-11, 16:23
Cytuj
Gosciu nie pozwalal nakarmic? No i?  W takiej sytuacji sie olewa takie zakazy, a jesli to nic nie daje - to daje sie mu w pysk

...Ech....Iras - widocznie,nie było tam takich osób,którzy odważyli by się na coś takiego - może,uważali że w galerii,nie wypada robić afery? - oczywiście,myśleli źle,ale ludzie po prostu się biją,lub myślą,że zrobi to ktoś inny,lub....po prostu są znieczuleni - i tacy są,najgorsi...
Trochę mi to przypomina,tę sytuację z psem,który leżał trzy dni na chodniku,a obok ludzie chodzili do kościoła...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-11-11, 16:27
Jakby ten gościu [nie wiem czy tam sa kluby sportowe] miał szalik z przeciwnej drużyny, niż ci ludzie oglądający, to każdy an niego by się rzucił...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-11, 16:37
Iras to samo chciałam napisać. on jest 'artystą' czyli przypuszczam ze nei jest wysportowany. jakby 3 ludzi sie zebrało pies by żył. a przynajmiej nie umierałby powoli z głodu :/

IBDG może kiedys :roll: :oops: bewnie an geografi bedziemy brać, oby nie bo znowu sprawdzian  :D

czytałam o kolesiówie która kupiła konia, psa i chyba kota, napewno był koń. zdarła z nich skóre wypchała i postawiłą w galeri, nie wiem czy do końca tak byłó. wiem że zabiła zwierzęta tylko po ty by je wypchać i postawić jako eksponat


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2007-11-11, 17:07
Ludzie... Przecież o to im chodzi żeby wywołać skandal. Wasze reakcje są takie jakie "artyści" sobie zamierzyli.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-11-11, 17:07
Cytuj
Iras to samo chciałam napisać. on jest 'artystą' czyli przypuszczam ze nei jest wysportowany. jakby 3 ludzi sie zebrało pies by żył. a przynajmiej nie umierałby powoli z głodu Confused

nie chodzi mi o to, ze ow koles powinien zostac sprany (choc przydaloby sie lanie... kijem bejsbolowym - nie przecze) ale o to, zeby ktokolwiek, zrobil cokolwie w trakcie owego pokazu - a nie po fakcie. Mozna to porownac do syuacji ze ktos pojdzie na walki psow, a pare gdzin pozniej zglosi ze takowe gdzies tam sie odbywaly

Cytuj
...Ech....Iras - widocznie,nie było tam takich osób,którzy odważyli by się na coś takiego - może,uważali że w galerii,nie wypada robić afery?

a wypada jako eksponat wystawic umierajacego psa? To moze nastepnym razem jako eksponat wystawic gowno pod kloszem, albo zwloki jakiegos zwierzecia zeskrobane z jezdni - estetyka ta sama...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-11, 17:21
nie chodzi mi o to, ze ow koles powinien zostac sprany (choc przydaloby sie lanie... kijem bejsbolowym - nie przecze) ale o to, zeby ktokolwiek, zrobil cokolwie w trakcie owego pokazu - a nie po fakcie. Mozna to porownac do syuacji ze ktos pojdzie na walki psow, a pare gdzin pozniej zglosi ze takowe gdzies tam sie odbywaly
eh, chodziło mi o to ze jeśli nie pozwolił psa zabrać, nakarmić to trzeba byłó to zrobić siłą. jedna lub dwie osoby trzymają kolesia a trzecia bierze psa i ratuje mu życie :roll:

co do kija bejsbolowego to jeszcze nie ejst za późno zeby go zlać, psa siejuz nie uratuje, niestety ale jemu przydałaby sienauczyka bo watpie ze zostanie o cos oskarżony, a co dopiero poniesie jakąś kare :(


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-11, 17:22
Cytuj
a wypada jako eksponat wystawic umierajacego psa?

Iras - ja ( tak samo,jak Ty i reszta na forum ),wiem że nie wypada,ale ludzie są różni: odważni,tchórzliwi,obdarzeni empatią,lub nie...
Ja,np.nie odważyłbym się,mu ( artyście ) przyłożyć,bo jestem nikłej postury i pewnie by to się dla mnie źle skończyło - na pewno,bym zareagował w inny sposób - chociaż,to jest artysta,więc też może być wątłej postury... :P


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-11-11, 17:55
Cytuj
co do kija bejsbolowego to jeszcze nie ejst za późno zeby go zlać, psa siejuz nie uratuje, niestety ale jemu przydałaby sienauczyka bo watpie ze zostanie o cos oskarżony, a co dopiero poniesie jakąś kare : (

no coz... istnieje pare teorii ze w 2012 ma nastapic "koniec swiata" - co ja uwazam za cofniecie sie ludzkosci do ostatniego miejsca w lancuchu pokarmowym (tam gdzie ich miejsce)  - gdy to nastapi i jesli przezyjemy - daj znac :P pojdziemy kolesia odwiedzic z czyms wiecej niz kij :P

Cytuj
eh, chodziło mi o to ze jeśli nie pozwolił psa zabrać, nakarmić to trzeba byłó to zrobić siłą. jedna lub dwie osoby trzymają kolesia a trzecia bierze psa i ratuje mu życie Rolling Eyes

a mi nie do konca o to - bo widzisz - gdyby choc jedna osoba zareagowala, to ow tlum ktory palcem nie ruszyl stalby sie glownym "zlem" - tyle, ze owych ludzi by bylo mniej.  nie wiem jak to opisac - ale tak po prostu jest - ze jsli nikt nie reaguje - to nikt, jednak wystarczy jedna osoba zeby to zmiennic...  Mozna to porownac do jakiegokolwiek stadnego gatunku - stoi sobie stado - jeslli jedno zacznie uciekac - cala reszta tez zacznie, jesli jedno zaatakuje - reszta idzie w jego slady. Przyklad? byla sobie kotka, ktora trafila do naszej lecznicy w stanie skrajnego niedozywienia, po trzech miesiacach nagle znalazl sie ktos kto teoretycznie ja wziac - byly wlasciciel. Pomine pare faktow, jednak sprawa wygladala tak, ze prawnie kot nalezal do lecznicy - ale zostal zabrany. Byl zastanawianie sie co robic - wzywac toz, straxz miejska, policje? palcem by nie ruszyli - no to jedna z lekarek stwierdzila ze tam pojdzie - do lekarki dolaczylam ja, jeszcze jedna techniczka i recepcjonistka - i o 23 w nocy nalot na pijacka meline... nie udalo sie kota odbic, ALE - na drugi dzien przyjechala policja spisac lekarke za "najscie" przy okazji sciagneli straz miejska i od razu pojechali zabrac kota, a zaraz potem TOZ zabral im drugego kota i jeszcze psa, ktory tam byl... wystarczylo by jedna osoba postanowila cos zrobic, a nie tylko gadac...

Cytuj
Ja,np.nie odważyłbym się,mu ( artyście ) przyłożyć,bo jestem nikłej postury i pewnie by to się dla mnie źle skończyło

lisie - w takiej sytuacji postura przestaje miec znaczenie :P - patrz sytuacje opisana wyzeji wyobraz sobie jak moze wygladac nalot 4 dziewczyn na pijacka meline... (czyt: doszlo do rekoczynow)


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-11-11, 18:10
A skąd pewność, ze "artysta", przewidując, ze nie każdemu musi sie spodobać bierna obserwacja umierajacego psa, nie zatrudnił kliku rosłych kolesi, pilnujących, by nikt nie zakłócił "artystycznego wydarzenia'? :roll: W takiej sytuacji tylko ekipa z naszego forum, złożona ze zdesperowanych ludzi z kijami bejsbolowymi mogłaby coś zdziałać :P Nie było nas tam, nie znamy wszystkich szczegółów... Tak, czy siak, "artystę" uważam za zwichrowanego palanta, którego wartoby naprostować kijem... 


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-11-11, 18:47
Cytuj
A skąd pewność, ze "artysta", przewidując, ze nie każdemu musi sie spodobać bierna obserwacja umierajacego psa, nie zatrudnił kliku rosłych kolesi, pilnujących, by nikt nie zakłócił "artystycznego wydarzenia'?

a skad pewnosc, ze gdyby ktos zamiast poprosic zazadal uwolninia psa to tak by sie nie stalo?

Cytuj
Nie było nas tam, nie znamy wszystkich szczegółów...

to bylo juz w moim pierwszym poscie - tak naprawde to nie wiemy nawet czy ow pies rzeczywiscie nie zyje... jedni pisali ze dzien po pokazie, inni ze podczas - tyle, ze jakos dowodow na to niet. Tak naprawde nie wiadomo nawet skad sie ow pies wzial - rownie dobrze moglby to byc pies z kolekcja nowotworow i roznych newydolnosci nalezacy do owego kolesia...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-11-11, 19:02
a skad pewnosc, ze gdyby ktos zamiast poprosic zazadal uwolninia psa to tak by sie nie stalo?
To wydaje mi się zupełnie nieprawdopodobne... Nie po to koleś wysilił się na zrobienie wystawy, żeby zrezygnować, bo ktoś tego żąda... Ludzie bezlitośnie wykorzystujący zwierzęta, ustąpią tylko pod groźbą sankcji prawnych, gdy te im nie grożą, mają gdzieś żądania...
to bylo juz w moim pierwszym poscie - tak naprawde to nie wiemy nawet czy ow pies rzeczywiscie nie zyje... jedni pisali ze dzien po pokazie, inni ze podczas - tyle, ze jakos dowodow na to niet. Tak naprawde nie wiadomo nawet skad sie ow pies wzial - rownie dobrze moglby to byc pies z kolekcja nowotworow i roznych newydolnosci nalezacy do owego kolesia...
Niczego nie wiemy ze stuprocentową pewnością, poza tym, że umierający pies był eksponatem na wystawie. I to wystarczy.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-11, 19:18
...A wiecie,że istnieje jeszcze taka ewentualność,że to był tylko heppening/mistyfikacja/prowokacja - pamiętacie coś takiego,że gdzieś w tv miał być tok show,w którym chore kobiety miały walczyć o nerkę umierającej kobiety? - program,wywołał wielkie krzyki na całym świecie i okazał się prowokacją,mającą na celu zwrócenie uwagi na sytuację z przeszczepami.
...Jednak przyznam,że w tym wypadku jest to mało prawdopodobne,gdyż cała akcja nie była by nagłośniona,gdyby nie jej efekt - śmierć psa...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-11-11, 19:33
Cytuj
Niczego nie wiemy ze stuprocentową pewnością, poza tym, że umierający pies był eksponatem na wystawie. I to wystarczy.

tak napprawde to nie wiemy nawet czy ow pies rzeczywiscie byl umierajacy - jedyne co mozna powiedziec "dostalismy" to zdjecia chudego psa z choroba skory rzywiazanego do jakiejs sciany + kilka osob w tle nawet niepatrzacych sie na niego.

Cytuj
..Jednak przyznam,że w tym wypadku jest to mało prawdopodobne,gdyż cała akcja nie była by nagłośniona,gdyby nie jej efekt - śmierć psa...

no wlanie - prbllem polega na tym, ze tak nprawde to nam tylko powiedziano ze ow pies zszedl - zadnych zdjec, nic.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-11, 19:44
...Są tylko te fotki,do których link,dała Karen ....
http://wiadomosci.onet.pl/64479,21,0,pokaz.html


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-11-11, 19:58
Cóż, dla mnie chudy jest mój Toffik, a pies ze zdjęć jest prawie szkieletem :/

Widzę, Iras, że jesteś skłonna uwierzyć w humanitarne przesłanie wystawy, mnie jakoś trudno się do tego przekonać :/


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-11-11, 20:12
Cytuj
Cóż, dla mnie chudy jest mój Toffik, a pies ze zdjęć jest prawie szkieletem Confused

pies ze zdjec w porownaniu z niektorymi, ktore do lecznicy przychodza jest spaslakiem... Owszem, jest wychudzony, jego stan na pewno jest daleki od "dobrego" - jednak nie wyglada na psa w stanie krancowym- chociazby z tego powodu, ze jest w stanie stac o wlasnych silach, owszem, ma zaniki miesniowe  ale tez nie tak straszliwe jak czasem widuje.

Cytuj
Widzę, Iras, że jesteś skłonna uwierzyć w humanitarne przesłanie wystawy, mnie jakoś trudno się do tego przekonać Confused

szczerze? do kogos o nastawieniu optymistycznym jest mi daleko - jednak tu sklaniam ssie ku teorii ze mogla to byc prowokacja - za malo faktow, zbyt wiele sprzecznosci.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-11, 20:27
A nie mogło być tak,że pies zszedł po kilku dniach? - bo,że następnego od zrobienia fotek,to raczej nie...:mysli:
Iras - Mogłabyś,zajrzeć na chwilkę do lisów? :prosze: - mam tam małe pytanko... :VoV:


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-11, 22:29
ele sie rozmowa rozkręciłą :roll:

wystawa trwala zapewne kilka dni, zdjecie mogłó być robione na poczatku, pies po kolejnym tygodniu nie dostawania nic do jedzenia i picia mógł odejść. lub to prowokacja, albo moja wymysłona dziwna teoria (prezd chwila sobie to pomyślałam) nie jeste pewna jak to jest, ale gdy zwierze jest wychudzone nie daje mu sieodrazu jedzenia, jakos tam stopniowo. moze ktoś gdy nikt nie patrzył rzucił mu coś co mu zaszkodziło, nie wiemy i sie nie dowiemy. sekcji napewno nie zrobia, nawet nie wiadomo czy jest na czym (chodzi o to czy pies naprawde zdechł)

Iras ty masz porównanie, ja takie psy widziałam tylko na animal planet, nigdy na żywo i nie wiem czy on był do odratowania. moze był wychudzony przez chorobe plus nie dawano mu nic do jedzenia. mieśni tam nie widze, widze cień psa, który mógłby miec kochajacych właścicieli, jeśłi ten koleś zamiast realizowac swoje chore wizje wysiliłby sięi poszukał dla psa domu :(


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-11-11, 22:52
Cytuj
wystawa trwala zapewne kilka dni,

owszem - mogla trwac kilka dni, jednak jest tu pewien "haczyk" - pies - nawet jesli od dluzszego czasu nie jadl i nie pil, bedzie sie zalatwial, odwodnienie natomiast powoduje, ze mocz staje sie bardziej zageszczony, jest w nim wiecej kwasow moczowych itp. w zwiazku z czym po jednej nocy w pomieszczeniu wonialoby tak, ze naprawde - za bardzo taki "milosnik sztuki" by tam nie wytrzymal.

Czy pies by przezyl - tez trudno powiedziec - jesli jedynym jego problemem drowotnym bylo wychudzenie - to tak.

Cytuj
który mógłby miec kochajacych właścicieli, jeśłi ten koleś zamiast realizowac swoje chore wizje wysiliłby sięi poszukał dla psa domu Sad

nie wiemy czy pies rzeczywiscie nie zyje- jak juz pislam, nie ma na to zadnych dowodow (na to ze zyje tez nie ma) pies moze juz dawno lezec pod ziemia - ale rownie dobrze moze wlasnie lezec sobie pod kroplowka. Kto wie... moze za jakis czas okaze sie ze jednak zyje... albo sie okaze albo nie. Tak czy inaczej - malo faktow, wiele domyslow - nawet  w tym dlaczego na owej wystawie bohomazow pojawil sie pies, jest sprzecznosc.

Cytuj
ele sie rozmowa rozkręciłą Rolling Eyes

no bo wszyscy gadja "jak on mogl, taki nie taki" to to moze tez pokazac inny punkt widzenia - nieco rozny od tego, ktory ogolnie panuje, a rownie mozliwy. A nawet dwa inne punkty - jeden to inna intencja, drugi - prowokacja....

ach - wlasnie, co jeszcze moze sugerowac ze to jednak prowokacja? zwroccie uwage na taki jeden "malutki szczegol" - wybobrazcie sobie ze idziecie na jakas wystawe i robicie zdjecia - zzwyczaj do czegos takiego bierze sie cyfrowke, no nie? zwroccie uwage na zdjecia na tej stronie - tylko i wylacznie jedno (zblizenie pyska lezacego psa) jest wyrazne - cala reszta jest lekko rozmazana....


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-11, 23:02
Tam jest,chyba z pięć fotek - jedno mi tu,jednak nie pasuje: - to pomieszczenie,nie wygląda mi na żadną galerię - można to tłumaczyć tym,że to biedny i zacofany kraj,ale...coś tu jest,nie tak...:mysli:


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-11, 23:12
Iras dlatego pisze o sekcji, jesli wogóle jest na czym ja robić :roll:

zdjęcia dziwne, jak przeczytałam do "zwróćcie uwage na ..." to pomyslałam o tym zblizeniu na pysk psa. mozna byłó tak wokół niego chodzić?

jest pełno źródeł które podaja ze była wystawa, był wychudzony pies, i pies zmarł + 3 zdjecia. nic więcej nie wiemy.

Iras ty masz większą wiedze, o to ze mosz itp. jesli to prawda ze mocz tak śmierdzi ( a skoro to piszesz to zapewne prawda) to kolejna niejasność w całej opowieści.

mysłe ze tu trzeba zwrócić uwage nie an to ze pies był głodzony przez psychopate, ze został wystawiony jako eksponat, tylko na to że nikt z ludzi oglądających to mu nie pomógł, to jest ważne że ludzie nic złego w tym nie widzieli, a jeśli widzieli to milczeli i nic nie zrobili

Lis
zobacz jaka tam podłoga jest, na scianach nic nei wisi, widać kilka ludzi w tle i nic wiecej


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-11-12, 19:55
Cytuj
Z bloga Rodrigo P.

Pies zdechł następnego dnia z głodu.. Pies był ścigany(łapany) w biednej dzielnicy Managua.
Piątka dzieci która pomogła mu złapać psa otrzymała 10 cordobas (waluta Nikaragui) za współpracę.
W czasie wystawy niektóre osoby prosiły o uwolnienie psa.
Artysta odmówił.
Pies miał na imię Natividad(Boże Narodzenie), pozwolono mu umrzeć z głodu na oczach wszystkich Jak gdyby śmierć biednego psa była widowiskiem w którym nikt nie robi nic więcej poza oklaskiwaniem i patrzeniem .

cytat z tego co wkleila agamika - i tu pojawia sie takaie male pytanie - kim do diabla jest "rodrigo p." ?


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Pira w 2007-11-12, 21:07
i to jest sztuka???
proszę pana <artysty> czy pan wie ze zabił pan psa?!!!! :motz:
 :shock:

czytałam to dzisiaj w gazecie Dziennik. 
nic nie jest rowne temu co pan zrobil! tak prosze pana! :killer:


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-11-12, 21:22
pira - wyluzuj, poczytaj sobie troche poprzednich wypowiedzi i przemysl sobie itp.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Pira w 2007-11-12, 21:25
hm. czytalam ale i tak jakos nie moge tego pojac :)
dla mnie jest to poprostu...zło. :(


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-11-12, 21:34
Cytuj
hm. czytalam ale i tak jakos nie moge tego pojac Smile

no widzisz - i wlasnie chodzi o to, ze tak naprawde nie ma zadnych dowodow na to ze pies nie zyje - pisze o tym tylko jakis "rodrigo p.", ta cala wystawa z deka dziwna jest (czyt - brak eksponatow) zaledwie kilkoro ludzi itp. itd.  - nic tu nie trzyma sie kupy...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-12, 21:46
...A,może - ten gościu zrobił to - nie koniecznie zabił psa - dla rozgłosu,żeby zgarnąć nagrodę - wmówił innym,że to zrobił i teraz,wszyscy o nim mówią...
Tak właściwie,to nie mówią już o psie,tylko o nim - może,oto mu chodziło?...:mysli:...

Bardzo trudno jest dojść do prawdy i do motywów,którymi kierował się,ten człowiek...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-12, 22:28
rodrigo- znalazłam ze to ktos z branzy filmowej. szkoda ze nie podają nazwiska 'artysty' wkońcu wygrał powinin być z tego dumny, teraz jest osobą publiczną :/ :(


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Kar w 2007-11-12, 23:32
tata mi powiedział że on chce zwrócić uwagę na głodujących ludzi, nie zwierzęta........i że to wogle wystawa nie była :roll: taki  mierny pokaz :roll:


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-11-12, 23:40
renia - podali nazwisko teo goscia - Guillermo Habacuc Vargas.

co do rodrigo  ciekawe... jakis koles o ktorym nikt nic nie wie powiedzial ze pies zszedl - czego nikt i nic nie potwierdza - a wszyscy uwerzyli.

kar - nie przejmuj sie, jesli chodzi o podejscie do ziwrezat to moj ojciec jest jako pierwszy na liscie zatytuowanej "do odstrzalu".

jesli zas chodzi o glodujacych ludzi - spojrz na moj podpis, spojrz na podpis reni - i chyba nie musze tlumaczyc jaki stosunek mam do glodujacych ludzi  (czyt: rozmnazajacych sie bez opamietania szkodnikow, zajmujacych coraz to nowe terytoria po tym jak zniszczyli stare...)


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-11-13, 16:09
Ciekawe teorie, ciwkawe co bedzie dlaej po tej petycji, czy ta sprawa ucichnie tak jak ta z tym psem Ozzym...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-13, 17:31
jesli zas chodzi o glodujacych ludzi - spojrz na moj podpis, spojrz na podpis reni - i chyba nie musze tlumaczyc jaki stosunek mam do glodujacych ludzi  (czyt: rozmnazajacych sie bez opamietania szkodnikow, zajmujacych coraz to nowe terytoria po tym jak zniszczyli stare...)
jak bralismy o afryce na geografi to pan mówił ze tam jest głód, aj an to to po co siedalej mnożą? tak samo chiny przeludnienie, jet zakaz, nie wiem dokładnie mozńa mieć chyba jedno dziecko. zresztą dla mnie w niektórych regionach człoweika wogóle nie powinno być (nie cchce pisać że wogóle bo jak mi już zwrócono uwage też jeste człowiekiem więc nie powinnam źle o nich myśleć :/ ) po co ludzie na antarktydzie? z amazoni czy madagaskaru bym ich jednym kopem wywaliła, a zeby z tamtąd brać drewno do dla mnie głupota. nie wime dlaczego człowiek uważa ze ma do wszyskiego prawo i że moze robić co chce. jak możńa niszczyc setki hektarów lasów czy zabijać 100letniego wieloryba?

co do tej wystawy to sprawa chyba powoli zanika, ja nie mam żadnych świrzych informacji :roll:

stosunek do zwierząt? znam kilka ludzi którzy uwazaja ze człowiek najważniejszy nawet eksperymenty na zwierzętach są ok skoro moga pomóc ludzią :( :/ nie wime jak tak mozńa, to chore


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-13, 17:38
Mój wujek wpadł kiedyś na pomysł,żeby zabić wszystkie dzikie zwierzęta i nakarmić nimi głodujących ludzi..... :shock: :x :x :x.......
...Nie wziął,jednak pod uwagę,takiego małego szczególiku - że,nie wszystkie zwierzęta,są jadalne - a nawet gdyby,to nie mamy do tego prawa.... :roll:


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-13, 17:51
no sory ale jeśli mówił to na serio to twój wujek jest  :stupid:

nie wime jak tak można myśleć. po pierwsze to zwierzeta i mają wieksze prawo do życie niż ludzi 2 a co potem? zweirzat by nie byłó to ludzi też (tyle dobrze) tylko co by żyło na tym świecie?


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-13, 18:05
No,mój wujek za zwierzętami nie przepada... :oops: :oops:....


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-11-13, 18:13
Cytuj
(nie cchce pisać że wogóle bo jak mi już zwrócono uwage też jeste człowiekiem więc nie powinnam źle o nich myśleć Confused )

mi tez zwracano uwage - a tak naprawde - i co z tego - nie zmienia to faktu, ze z utesknieniem czekam na koniec cywilizacji - majac nadzieje, z przetrwac ow koniec i bede moggla dokopac pozostalym. Czlowiek to jedyny gatunek ktory niszczy wszystko na swojej drodze... nie, nie niszczy - niszcy to szarancza - czlowiek dewastuje.  Jest o wiele gorszy od szarancz - bo o ile sarancza zezre rosliny - to rosliny odrosna, a do teo czasu sama sluzy za pokarm... Czlowiek wytnie, polozy asfalt i i pojdzie dalej niszczyc....

Cytuj
Mój wujek wpadł kiedyś na pomysł,żeby zabić wszystkie dzikie zwierzęta i nakarmić nimi głodujących ludzi.....

a potem HEJA - kanibalizm, bo zabic zwierzeta sie da, ale nie wyknczy sie wszystkich owadow, skoro zostana owady, bez ptakow szlag trafi wszelkie pola uprawne i wszyscy ludzie zaczna zdychac z glodu... choc przedtem zaczna zzerac sie nawzajem, a tu sie raz trafi ktos z ais inny z zoltaczka typu C, jeszcze inny z gruzlica... ach...

oj... trioche ssie zapedzilam...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-13, 18:22
...Hi,hi,hi - Iras - mój wujek,nie ma aż tak szerokich horyzontów myślowych - to zdolny człowiek,potrafi wszystko naprawić,ale do zwierząt ma stosunek oziębły - jak większość osób wychowanych na wsi,traktuje zwierzęta instrumentalnie... :oops: :oops:
A,co do horyzontów myślowych,to wujek się dziwi,jak ja mogę czytać gazety - o książkach już,nie wspominając - szczyci się tym,że żadnej nie przeczytał... :roll: :oops: :oops:


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-11-13, 18:35
wiesz lisie - szerokie horyzonty mysowe sa niestety dla wiekszosci zbyt duzym wyzwanim - nawet cos tak prostego jak ciag przyczynowo - skutkowy - a to akurat jest zwykla logika - skoro nie byloby zwierzat, zaczna sie mnozyc owady, pozbawione wszelkich wrogow, skoro sie rozmnoza owady - zaczna wyzerac roslinnnosc - bez zwierzat i roslin - ludzie zaczna glodowac, z gldu zaczna zzerac najpierw zwloki, potem wyznaczac osoby przeznaczone do zjedzenia - a chrob zakaznych nie dajacych objawow jest cala masa...

aporpos wybicia zwierzat - chinczycy kiedys dali "pokaz" co to znaczy swiat ozbawiony ptakow - wielki glod i sprowadzanie zwyklych popularnych wrobli....


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Kamyczek87 w 2007-11-13, 18:40
jak bralismy o afryce na geografi to pan mówił ze tam jest głód, aj an to to po co siedalej mnożą? tak samo chiny przeludnienie, jet zakaz, nie wiem dokładnie mozńa mieć chyba jedno dziecko.
Renia,mnożą się bo panuje tam ogromna niewiedza.Nie ma żadnej edukacji seksualnej,mało tego krążą tam opinie że prezerwatywy SZKODZĄ! ,a dobrym zabezpieczeniem jest np.poskakać po stosunku lub napić się napoju typu CocaCola. :/ Nie ma co wydawać takich opinii!,punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia!,to szczera prawda.
po co ludzie na antarktydzie? z amazoni czy madagaskaru bym ich jednym kopem wywaliła, a zeby z tamtąd brać drewno do dla mnie głupota. nie wime dlaczego człowiek uważa ze ma do wszyskiego prawo i że moze robić co chce. jak możńa niszczyc setki hektarów lasów czy zabijać 100letniego wieloryba?.
Wiesz,do Indian czy Eskimosów nie powiniśmy mieć żadnego ''ale''.Te nacje nieliczne już na naszej planecie żyją w zgodzie z naturą,biorą od Ziemi tylko tyle ile im potrzeba i wykorzystują dosłownie WSZYSTKO,nic się nie marnuje.Każda część np.ciała zwierzęcia jest wykorzystywana.W dodatku mają ograniczenia ile np.morsów(tu jeżeli chodzi o Eskimosów) czy innych zwierząt żyjących w tamtych rejonach mogą zabić.I nie robią tego bynajmniej z przyjemności,a po to aby przeżyć.Nie wiem dlaczego chciałabyś ich stamtąd ''wykopać'',żyją już tam od tysięcy lat(wskazują na to min. ich liczne przystosowania w budownie ciała np.) i mają prawo żyć tam nadal.Żeby wszyscy ludzie postępowali wg ich zasad to świat byłby inny.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-13, 19:01
Tak - do takich myśliwych nic nie mam,bo oni polują,aby przeżyć - żyją rytmem wyznaczonym przez ich przodków.
Może Reni chodziło, o przyjezdnych - nie tubylców,a ludzi z zachodu,którzy chcieli by wszystko wyciąć,sprzedać,zniszczyć - tych,nie powinno tam być...

Cytuj
aporpos wybicia zwierzat - chinczycy kiedys dali "pokaz" co to znaczy swiat ozbawiony ptakow - wielki glod i sprowadzanie zwyklych popularnych wrobli....

Tak - o tym pisali nawet myśliwi na swoim forum - jeden studził emocje pozostałych,którzy chcieli by wytępić całkowicie lisa w Polsce - tłumaczył im,że konsekwencją takiego czynu,byłby gwałtowny wzrost populacji wszelkiej maści gryzoni i rolnicy by ich,wtedy zlinczowali - oczywiście,nie do wszystkich to dotarło - byli tacy co twierdzili,że nie tylko lis się gryzoniami żywi,że są,np.ptaki drapieżne - ale i nimi,chcą się,przecież zająć...
...Ale się,rozpisałem...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-13, 22:12
Iras czyli podobnie myslimy, niestety niektórzy maja z tym problem, zabić wszysko i już :/

potem wyznaczac osoby przeznaczone do zjedzenia - a chrob zakaznych nie dajacych objawow jest cala masa...

aporpos wybicia zwierzat - chinczycy kiedys dali "pokaz" co to znaczy swiat ozbawiony ptakow - wielki glod i sprowadzanie zwyklych popularnych wrobli....
juz sobie wyobrazam "raz dwa trzy do zjedzienia pójdziesz ty" :roll:
a co do chinczyków to krótko, nie lubie ich(nie nawidze) o co chodzi z ptakami? zjedli wszyskie nie mysląc o tym ze ptaki tez sa potrzebne?

Kamyczek tak jak Lis napisał. chodziło mi o tych co przyjadą wykupia jakiś obszar ziemi wszysko wytną i jeszcze niewiadomo co zrobią. to że ktoś żyje na lodzie dla mnie ejst dziwne, skoro wszsycy pochodzą z afryki, to po co zawędrowali na antarktyde? no nie ważne skoro tam żyja w zgodzi ze naturą ok. ale niech juz tam nikt nie jedzie i nie poluje na niedzwiedzie czy wieloryby :/

a co do afryki i tamtych ludzi. skoro tyle kasy idzie na pomoc im, jedzenie i wogóle to dlaczego nikt im nie wytłumaczy żeby sięnie mnożyli. przeciez to jest do zrobienia i nie byłoby co chwile 'bo tam głóduja dzieci bla bla' niech zapobiegaja a nie potem chcą pomagać.
przynajmiej tam by było troche mniej ludzi...
oj... trioche ssie zapedzilam...
...Ale się,rozpisałem...
to dobrze :) wkońcu wiadomości mają coś wnosić do tematu a nie być jednozdaniowe, dobrze wyrazic swoje zdanie nawet w długim poście


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-11-13, 22:19
Cytuj
a co do chinczyków to krótko, nie lubie ich(nie nawidze) o co chodzi z ptakami? zjedli wszyskie nie mysląc o tym ze ptaki tez sa potrzebne?

bylo narzekanie ze ptaki wyzeraja ziarna z upraw - wybili wszystkie,  w kolejnym roku uprawy "mialy byc o wiele obfitsze" z braklu szkodnikow (ptakow) nikt wczesniej nie pomyslal co oprocz ziarna zjadaja ptaki. znaczna wiekszosc upraw zostala zniszczona przez owady i zapanowal glod -  nie tylko polak "madry po szkodzie" - wiedza juz ze bez ptakow g*** bedzie nie zbiory zaczeli z innych krajow sprowadzac zwykle wroble itp.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-13, 22:30
ja nawet nie wiem jak mozna wpaśc na pomysł zeby zabić jakis gatunek, bo jakos przeszkadza. co za (no sorry ale) debil podjął taka decyzje? czy to kazy na własna ręke nie ważne, zwyczajna głupowa i nieznajomość przyrody.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-13, 22:42
Hmmm....można to odnieść do różnych gatunków - wkleiłem w lisach cytat wypowiedzi jakiegoś myśliwego,że gdzieś w Skandynawii,epidemia świerzba wybiła wszystkie lisy - myśliwi się cieszyli,że będzie dużo zwierzyny drobnej...było - przez,pierwsze dwa,trzy lata - obecnie,zajęcy,kuropatw jest dużo mniej,niż za lisich czasów.
Jeszcze gdzieś w Europie wytłuczono lisy i pojawiła się plaga gryzoni - teraz,przywracają lisy do środowiska...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-13, 22:59
teraz,przywracają lisy do środowiska...
i tu ejst właśnie ludzka głupota, najpierw zniszczą potem chcą naprawić. ciekawe jak to robią :hmmm: zawsze mogliby w innym regionie łapac w zywołapki i wypuszczac u siebie lae wątpie, wkońcu to ludzie. tak samo jak z niedziwiedziami, u nas wolą zabić niz wysłać gdzie sna północ :/


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-13, 23:25
Cytuj
i tu ejst właśnie ludzka głupota, najpierw zniszczą potem chcą naprawić. ciekawe jak to robią

Albo kupują z innych krajów,albo rozmnażają w niewoli i wypuszczają na wolność - tak zrobiono w USA z lisem płowym - Vulpes velux.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-13, 23:32
trzymają w niewoli? nie wime mozęniesłusznie ale już sobie to wyobrazam. mała betonowa klatka, dostaje mielone mięso potem na wolność bez przygotowania i ma sobie radzić. lub bardziej pozytywne myslenie, mają obrzar pola, lasu tam lisy żyja w spokoju i bez zadnych zagrożeń, potem 'przeszkolone' sa wypuszczane na wolność :)

teraz tylko która wersja :roll:


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-13, 23:41
Mam,gdzieś,na VHS program o lisach płowych - tam to wyglądało tak,że lisy żyły w zagrodach z domkami - młode po odchowaniu wypuszczano na wolność,a pary rozrodcze,zostawiono.

Znalazłem,coś takiego:
http://wiadomosci.onet.pl/1638623,12,item.html


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-14, 22:17
nie znam angielskiego ale wydaje mi sieze ta sprawa jest podobna jakos tak mi siewydaje
http://farm1.static.flickr.com/149/354023520_4cd4c4def1_o.jpg   ktoś umie to przetłumaczyć? chodziż mniej wiecej


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Kamyczek87 w 2007-11-14, 22:53
Kiedyś o tym czytałam,straszne :(. Zobacz tu: :/  http://pl.wikipedia.org/wiki/Kevin_Carter http://doza.o2.pl/?s=4097&t=7045


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-11-15, 13:37
Carter był tylko przypadkowym świadkiem sytuacji, którą sfotografował. Trudno jednoznacznie ocenić jego postępowanie :/ Z jednej strony nie zrobił nic, by pomóc dziecku, z drugiej, nie zrobił też niczego przeciwko niej... Był biernym obserwatorem i dokumentalistą, to wszystko... Pomógł umierającym z głodu, robiąc wstrząsającą fotografię. Zaryzykował życie tego dziecka, i tak zagrożone, dla dobra innych... Chyba każdemu z nas trudno byłoby stanowczo stwierdzić, jak postąpilibyśmy w podobnej sytuacji. Odruch serca kazałby spłoszyc sępa, ale... :/ Nie wiem, jak ja bym postąpiła... Zyskał on, dostając Pulitzera (choć nie wiemy, czy o nagrodzie myslał, decydując się zrobić zdjęcie, prawdopodobnie nie), zyskali głodujący ludzie.
Co innego pokazać ludziom istniejącą , okrutną rzeczywistość, bo innego samemu ją kreować i skazywać jedno istnienie dla ratowania innych, o ile w ogóle o to w tym wszystkim chodziło...
 


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2007-11-15, 14:09
widziałam ostatnio to zdjęcie. Na początku pomyślałam, co ta dziewczynka myślała. Co JA bym myślała w takiej sytuacji i byłam oburzona tym zachowaniem. Ale potem się rozmyśliłam. Jednak z drugiej strony, on był reporterem. Dokumentującemu zdarzenie nie wolno ingerować gdy lwiątko zagubi matkę lub jest za słabe by iść. Takie już są prawa natury. A człowiek mimo wszystko jest zwierzęciem.
W dodatku ten sęp. Mógł dać zdrowe silne potomstwo. Czym się różny umierające lwiątko od umierającego dziecka? Ani jedno ani drugie nie jest niczemu winne więc czemu je zostawić? Były zbyt słabe by przeżyć - selekcja naturalna.
(i mogą posypać się gromy, ale była jedna jedyna rzecz, którą zrobił Hitler a którą uważam za słuszną. Mianowicie sterylizacja chorych umysłowo i genetycznie. )

p.s I o ile Iras nienawidzi wszystkich ludzi, o tyle ja... jakby to określić... Może tekstem z mojego podpisu

"Mówią - zgorzkniały egoista
Który nie cierpi wszystkich ludzi.
Gorzki egoizm - cecha płocha,
Ale niech będzie. Pod warunkiem:
Nie pisałbym, gdybym nie kochał
Człowieka. Lecz poza gatunkiem."
 


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-15, 21:29
od razu zaznaczam z eja tego gościa nie krytykuje 'jak mógł nie pomóc dzieciakowi!' nie wiedziałam co on chciał przekazac, nie przeczytałam tego co wkleiłam bo to angielski, ale to zdjęcie chyab najlepiej pokazało co się w Afryce dzieje, to też pokazuje żeby lepiej dać kase na nauke ludzi co się dzieje gdy i jak temu zapobiegać wtedy zapewne mniej by byłó dzieci głódnych, każdy by otrzymał wiecej jedzenia z tych fundacji czy czegoś tam

czy mi sięwydaje czy sprawa z 'artystą' powoli ucicha?


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-11-20, 21:11
Ta cała sprawa jest jakaś pomręcona. Jeszcze się okaże, że 50% tego to nieprawda...
jak bralismy o afryce na geografi to pan mówił ze tam jest głód, aj an to to po co siedalej mnożą? tak samo chiny przeludnienie, jet zakaz, nie wiem dokładnie mozńa mieć chyba jedno dziecko.
Na prorodzinnym, było o tym
http://pl.wikipedia.org/wiki/Obrzezanie
-_- Pani mówiła, że to jakas modelka w książce opisywała jaki to ból i że z wioski uciekła.

'Carter wyznał w jednym z wywiadów, że po zrobieniu zdjęcia usiadł pod drzewem i długo płakał.'
Może miał zamiar jej podac jedzenie...

Takie coś jeszcze znalazłam:
http://guillermohabacucvargas.blogspot.com/



Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-20, 21:42
Takie coś jeszcze znalazłam:
http://guillermohabacucvargas.blogspot.com/
no to łapki w góre kto tłumaczy xD :P

nie wime czy podanie jedzenia wiele by dało, może przedłużyło cierpienie i śmierć. jakby trafiła na oddział do dobrego szpitala to może by ja uratowali.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-11-20, 21:55
Tylko skąd tam taki wziąść.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-11-21, 13:31
Właśnie,czytam na ten temat na innym forum - wszystko wskazuje na to,że Iras,Miała rację...
Jak się więcej dowiem,to napiszę i wkleję cytaty.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4671437.html

Cytuj
i tak oto daliście się nabrać na lep jak muszki - to tylko rodzaj performansu - w rzeczywistości pies żyje ma się dobrze itd. Był cały wywiad z artystą  w ten sposób na zasadzie prowokacji chce pokaza dwie rzeczy - pierwsza że człowiek XXI w ufa i wierzy bezgranicznie w to co widzi chociażby był by to największy absurd - gdyż jako ludzie do tej pory do własnego wzroku mieliśmy największe zaufanie - może kłamać zapach dotyk ale nie wzrok. Drugi aspekt to to że ludzie podpiszą petycję pod losem psa ale nie mają już wspołczucia dla dzieci z slamsów Quito, Rio, czy setek innych miast, do niewolniczej pracy kobiet w szfalniach itd. jak znajdę w necie do puszę linka - jeśli nie to trzeba szukać w Dzienniku z przed 4-5 dni

Cytuj
jeżeli teraz sztuka, taki rodzaj perfomansu polega tylko na szokowaniu i innych takich, to ja serdecznie dziękuję i pozdrawiam tych tfurcuf wcale do końca nie jestem pewna, że z tym psem było wszystko w porządku, bo oglądałam zdjęcia w necie na stronie bloga Filipa Barche: barche.blog.onet.pl i raczej wyglądało to inaczej, niż piszesz.
Ale niestety trudno jest pojechać na miejsce i zweryfikować fakty.

Jedno jest pewne, przynajmniej tak mi się wydaje, jest to niezły test na wrażliwość, na szczęście żyją na całym świecie ludzie, którzy mają serce tam , gdzie powinno być!


Cytuj
"Jesteś tym co widzisz, jesteś tym w co wierzysz"...

_________________
"Dla tego, kto wierzy w przeznaczenie, przyszłość jest już gotowa, namacalna, o kilka kroków dalej.
Dla tego, kto wierzy. Wierzy w cokolwiek.
Wiara rodzi szansę. Wiara stwarza przyszłość.

Dla tego, kto nie wierzy - przyszłość jest ciemnością. "

Aniołak "A śmierć utraci swą władzę"

"Jesteś tym co widzisz, jesteś tym w co wierzysz"

Guiliermo Habacuc Vargas

Cytuj
no proszę 

to jak ma się to do tego, że facet specjalnie zaopiekował się starym i chorym psem i pomógł mu jedynie w spektakularnym zdychaniu, a sam robi międzynarodową karierę  dla mnie nie artystą , tylko zwykłą kanalią!
Nic nie wiadomo, może znajdzie się jakiś jego koleś i przywiąże go do ściany, pozwoli powoli umierać i będzie wmawiać ludziom zdolnych tylko do konsumpcji, że taka jest teraz nowoczesna sztuka 

są granice, których nie wolno przekraczać, to są granice dobrego smaku, etyki, moralności itp. itd.
_________________
 

Cytuj
może znajdzie się jakiś jego koleś i przywiąże go do ściany, pozwoli powoli umierać i będzie wmawiać ludziom zdolnych tylko do konsumpcji, że taka jest teraz nowoczesna sztuka 

Na to zasługuje, za nazistowskie metody.
Chcę dodać, że niczego złego nie widzę w większej wrażliwości na cierpienie zwierząt niż ludzi.
I wisi mi, czy to profokacja czy nie. Spamy mi nie straszne, a i oszustami politycznymi też nie mam zamiaru się przejmować. Wyrażania swego nie podpisanego swoimi dwoma nazwiskami nie uważam za brak poszanowania tych obu nazwisk(nawet jeśli była to profokacja).

Hmmm...nawet,jeżeli jest to prowokacja i psu nic się nie stało,to nie zmienia faktu,że była to akcja..." niesmaczna "...
Ja,też nie uznaję wyższości człowieka nad zwierzęciem i drażnią mnie takie gadki,że ludzie wolą pomóc zwierzętom,a nie ludziom...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-11-21, 17:18
Tylko że do jakiejś niewolniczej tam pracy zmusza drugi  człowiek, nie zwierze -_-
Cytuj
seudoartysta dedykował swoje "dzieło" złodziejowi Natividadowi Candzie z Nikaragaui. Canda został zabity w Kostaryce przez dwa rottweilery pilnujące posesji, na teren której się włamał. Incydent wywołał krótkie napięcie w relacjach między obydwoma państwami. "Artysta" nazwał nawet psa Natvidad.
Ciekawe jakimi państwami? :?:
Cytuj
Inny Vargas, też artysta i też z Ameryki Łacińskiej, z rozpaczą błaga na swojej stronie internetowej, by nie mylić go z tym drugim i przestać dręczyć mailami oraz telefonami.
Współczuje mu, musi odpokutowywać za winy innych ;p
Cytuj
Po drugie, w "Habakuku" rozpoznaję znany gatunek artysty prowokatora. Z tym, że nie Katarzyna Kozyra z "Piramidą zwierząt" byłaby tutaj bliskim przykładem, ale Zuzanna Janin ze swoim sfingowanym pogrzebem, na który zaprosiła przyjaciół i znajomych. "Habakuk" też wpuścił ludzi w drastyczną, a nieprawdziwą historię. Udał, że głodzi psa. Osiągnął efekt, pokazał znieczulicę społeczną. Na wernisażu ludzie nawet podobno tańczyli.
Wernisaż to ten pokaz?


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-21, 18:18
nie wime czy to taka prowokacja. możliwe ale przeciez coś pisali ze on ma gdzies dalej jechać na pokaz czy coś tam wygrał. mam nadzieje że pies jest cały i zdrowy choć nie ejste pewna bo jego stan, no cóż trzeba było chcieć mu pomóc a nie wime czy taki człowieczek się znalazł.

nawet jak chciał coś pokazać, że zwierzeta głódujato to był zły sposób, wątpie czy ludzie zaczeli zwracać uwage na koty pod śmiernikiem. lepiej było zebrać kase albo jakiś inny pokaz użadzić, bez ledwo żywego psa.

jeśłi zaś dedykował 'dzieło' jakiemuś złodziejowi to wdeptałabym ga w ziemie i poskakała w kolcach po nim, lepiej byłó postawić złodzieja w kajdankach a nie psa. o ile wogóle ten pies był eksponatem bo tego nie wiemy


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Estel w 2007-11-21, 21:22
żeby nowego tematu nie zakładać to daje tu:
http://www.thepetitionsite.com/nadiad.html


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-11-21, 23:19
jesli chodzi o pomoc dziecku -  to tu pojawia sie "maly" problem - i to bynajmniej nie etyczny. Prawda jest taka, ze w przypadku osob, dla ktorych higiena to wyraz obcy, z obnizona odpornoscia na wszystko,ze wzgledu na wyglodzenie - a i mlody wiek + masa innych czynnikow - chocby dotykajac takiego przykladu na to, ze ludzie nie powinni sie rozmnazac, ryzykuje sie wlasnym zyciem. Bo o ile od psa czlowiek moze sie zarazic co najwyzej robalami, ktorych latwo jest sie pozbyc - to od takiego dziecka moze sie zarazic praktycznie wszystkim - od duru brzusznego, poprzez cholere, na hiv czy syfilisie (skad u takiego dziecka? -zakazenie wenwatrzmaciczne) konczac...


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-11-22, 08:38
Estel o co chodzi w tej petycji?
A to dziwne że w Afryce żyją tam zgodnie z naturą i są brudni. Przecież zwierzęta żyjące z naturą są czyste i same się myją.


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-11-22, 16:29
Estel o co chodzi w tej petycji?
A to dziwne że w Afryce żyją tam zgodnie z naturą i są brudni. Przecież zwierzęta żyjące z naturą są czyste i same się myją.
też nei wiem o co chodzi w petycji :oopd:
co do tego drugiego zdania, hihi ludzie są zbyt 'upośledzeni' w naturze by długo nie przeżyli bez cudów techniki. jesteśmy nieprzystosowani i uzależnieni od narzedzi :roll: brudasy ;p


Tytuł: Odp: zabili psa w imie sztuki. podpisz petycje.
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-11-22, 22:21
'człowiek nie świnia, wszystko zje...'
Fajny podpis xD xD
Ja się cieszę, że mieszkam w tej badziewnej Polsce, niż w Afryce...