Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Psy, pieski, psiaki => Wychowanie => Wątek zaczęty przez: Zelka w 2008-02-11, 14:22



Tytuł: Jak pogodzić psa z innymi mieszkańcami?
Wiadomość wysłana przez: Zelka w 2008-02-11, 14:22
Mam taki sobie zwykły problem ^^
Mam psa-Damulę i dwa króliki.
No i chcę je pogodzić żeby się nawzajem nie pozjadały.
Pies ma 5 lat więc trudno mu cokolwiek takiego wytłumaczyć. Dla niej inne stworki w domu nie wchodzą w grę. Ona myśli, że królik to taki świetny kotek, którego można pogonić i pozjadać mu nerki.
Narazie nasza metoda to "pierwsze spotkanie przez szybę balkonową". Czyli pies na dworze na tarasie, królik w domu. Jak tak je sobie przedstawiamy to psinka swą piękną dłonią omal co nie rozwali szyby. Co zrobić by się polubiły?? A dodam, że piesek to nie jakiś tam york tylko Mastif Neapolitański . . . xD


Tytuł: Odp: Jak pogodzić psa z innymi mieszkańcami?
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2008-02-11, 16:26
Chyba będzie lepiej jak króliki będziesz wypuszczać, gdy pies będzie na spacerze, ale zobacz sobie to jeszcze:

http://www.kazior5.com/pies.htm
zobacz tu ;p Tylko, że tu był mały pies ;p


http://www.slodkiekroliki.republika.pl/
Tu są małe zwierzaki królik+świnka morska, ale może tez się przydać...chyba xD


http://porady.kroliki.net/?p=krolik_i_kot
Królik i kot, ale pies agresywniejszy od kota raczej jest... X_x


Cytuj
Zaprzyjaźnianie królika z psem powinno wyglądać następująco (proszę jednak wziąć pod uwagę temperament psa - nie każdy pies będzie przyjacielem królika. Zaprzyjaźnianie tak naprawdę zależy od wychowania psa):

1. Pies i królik na początku nie powinny mieć ze sobą kontaktu wzrokowego. Najważniejszy jest kontakt zapachowy.
Głaszczemy psa i idziemy do królika, żeby powąchał rękę i odwrotnie. Zwierzęta muszą przyzwyczaić się do swoich zapachów.
Zwykle takie zapoznawanie trwa około tygodnia.

2. Wpuszczamy psa do pokoju gdzie jest królik. Królik powinien być zamknięty w klatce.
Patrzymy na reakcję psa. Pies rzucający się na klatkę, szczekający, warczący nie będzie jego przyjacielem. Naturalne jest natomiast podniecenie psa - popiskiwanie, merdanie ogonem, drapanie w klatkę. Psa trzeba uspakajać, łagodnie do niego mówić. Za każdym razem wpuszczamy psa do pokoju na coraz dłużej, aż do momentu kiedy przestanie reagować na zwierzę w klatce.
Obserwujemy przy tym królika - czy jego strach się zmniejsza. Jeżeli nie, to należy zaprzestać zapoznawanie.
Takie zaprzyjaźnianie trwa około 3 tygodni.

3. W trzecim etapie zapoznawania potrzebna jest jeszcze jedna osoba (jedna pilnuje królika, druga kontroluje psa). Wypuszczamy królika z klatki i albo trzymamy go na rękach, albo puszczamy wolno pamiętając o tym, żeby miał możliwość bezpiecznego schowania się na wypadek atakującego psa. Psa trzymamy na lince niezbyt napiętej (napięta linka, smycz sugeruje psu atak).
Obserwujemy reakcję psa: na pewno będzie wąchał i merdał ogonem, trącał nosem - UWAGA!! Pies może trącać także łapą.
Do psa mówimy łagodnie. Jeżeli jest spokojny chwalimy go za to. Jeżeli szczeka, warczy próbuje atakować, to w tym miejscu powinien nastąpić koniec jakiegokolwiek zaprzyjaźniania.
Biorąc pod uwagę, że pies zachowuje się dość spokojnie, kontynuujemy zapoznawanie. Z dnia na dzień linka/smycz powinna być co raz luźniejsza. Jeżeli królik przestaje reagować na psa, a pies poza obwąchiwaniem i bezpieczną zabawa nie wydaje się agresywny, możemy uznać, że zwierzaki się polubią.
Pamiętajmy jednak, że psy ze swojej natury mięsożercy, mogą zrobić nieprzewidziany ruch, zachować się z naszej perspektywy nieracjonalnie.
NIGDY psa i królika nie zostawiamy samych.
Autor: Lucy
Źródło:
http://www.aseti.strefa.pl/towarzystwo.php


Może się przyda ;p Takto nie wiem ;p


Tytuł: Odp: Jak pogodzić psa z innymi mieszkańcami?
Wiadomość wysłana przez: Zelka w 2008-02-11, 18:47
1,2 punkty są spełnione bo moja siostra puszcza psa dookoła klatki ;) Codo trzeciego trochę się takiego bliskiego spotkania boje, bo taki duży psiak jak Mastif to weźmie królika nabije na jeden ząb i po nim. Ale spróbuję. Heh. W końcu mam 2 króliczki ]:)
Dziękuję, że tak się postarałaś. Bardzo, bardzo ;**
Pozdrawiam ;*


Tytuł: Odp: Jak pogodzić psa z innymi mieszkańcami?
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2008-02-12, 15:48
Zelka, aż tak nie ryzykuj :lol:
A masz fotki pieska i króliczków? ;)
Mam nadzieję, że uda sie je zgodzić xD


Tytuł: Odp: Jak pogodzić psa z innymi mieszkańcami?
Wiadomość wysłana przez: kiki123 w 2008-02-12, 17:06
Odrazu mogłaś wkroczyć do akcji jak go wziełaś teraz mozesz miec niezly klopot.Ale radze Ci żebyś zaniosła pieska do pokojiku (gdzie czekają już dwa króliki) i pogłaskać to jednego zwierzaka to drugiego pobawić się z wszystkimi. Może pies jest zazdrosny że poświęcasz czas królikom i dlatego ich nietoleruje...powinnaś robić zabawy na świeżym powietrzu razem z królikami i psem wybrac sie na wedrowke do okola bloku lub domu.wtedy pies bedzie wiedzial ze poswiecasz czas tak samo jemu jak krolikom.Królikom daj świeże umyte marchewki(przy obecności damuli) a w drugiej ręce trzymaj np. kiełbase i równierz wręcz swojemu pupilowi za 3-4 dni powinno pskotkować---wiem bo sama mialam taki problem tylko z dwoma psami i jednym królikiem heh:)) buziaki pa:**


Tytuł: Odp: Jak pogodzić psa z innymi mieszkańcami?
Wiadomość wysłana przez: Zelka w 2008-02-12, 17:32
A masz fotki pieska i króliczków? ;)
Mam. Pewnie je już widziałaś na moimdrugim koncie ;p
Najpierw piesek.
Damula:
(http://www.fothost.pl/upload/08/07/d6938b39_DSCF2531.jpg)
Dyzio:
(http://www.fothost.pl/upload/08/07/29871663_Dy.jpg)
Maciek:
(http://www.fothost.pl/upload/08/07/2817024c_macius.jpg)
Ładne.? xD
powinnaś robić zabawy na świeżym powietrzu
No teraz jest zimno to troszke by nie wyszło xD ;)
Dziękuję za pomoc i proszę o dalsze rady ^^


Tytuł: Odp: Jak pogodzić psa z innymi mieszkańcami?
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2008-02-14, 01:36
Hm, ja taki problem miałam tylko raz - mianowicie w wakacje, kiedy mogło dojść do starcia Ali (bokser, wówczas również 5 lat) vs. małe króliki - a wynik mógł być tylko jeden xP
Możliwa (podkreślam: możliwa, nie wiem jak u Ciebie) różnica między sytuacjami to fakt, że nad swoim psem panuję nieźle, a zasady mają tytuł "Jak coś mówię to tak ma być i nie ma, że boli" ;)   , więc szło to tak, że króliś pod osłoną Kibowych rąk został przekazany Alikowi do powąchania, a po wszelkich próbach spróbowania króliczego mięsa następowało dobitne ostrzeżenie - po paru minutach był spokój. Nie wiem, czy to się sprawdzi w przypadku mastiffa, bowiem różnica choćby wagowa jest spora, więc osłona ręczna może okazać się conajmniej niewystarczającą xP
Jeśli to by nie wypaliło - krótka piłka, pies wychodzi, króliki również, pies siedzi w jednym pokoju - króliki w drugim. I tyle :P Poza tym, klasyczna kwestia - pies nie powinien odczuwać, że z królikami związane jest np. mniej czasu spędzanego z właścicielem, itd, ale myślę że to chyba jest oczywiste.
W każdym razie, powodzenia ;) A tak nawiasem, to raczej się nie znamy, ale już Cię lubię za ava xD a masztifek boski ^^ (Kiba też kce maastiiifaaa T^T boksera też, ale do tego mastifa z jego boskimi obślinionymi faflami i jest git *-*)

Jeśli powyższa kwestia jest chaotyczna, pażałsta, ale o tej porze Kiba maju już z deka problemy w koncentracją. A tak oprócz tego:

Odrazu mogłaś wkroczyć do akcji jak go wziełaś teraz mozesz miec niezly klopot.

Nie wiem czemu, ale nie potrafię pojąć sensu tego zdania. Może faktycznie jest już zbyt późno >.>"

Królikom daj świeże umyte marchewki(przy obecności damuli) a w drugiej ręce trzymaj np. kiełbase i równierz wręcz swojemu pupilowi za 3-4 dni powinno pskotkować

Gratuluję pomysłu dawania psu kiełbasy o_O" Dziewczyno, ja Cię błagam, i to po raz któryś, zanim coś napiszesz, to we sie zastanów.

A mimo pory Kiba się nawet dał rade rozpisać. Zatem, tym optymistycznym akcentem kończymy nasz wywód, dziękujemy za uwagę, etc. ;)


Tytuł: Odp: Jak pogodzić psa z innymi mieszkańcami?
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2008-02-14, 10:09

jesli chodzi o metode "balkonowa" - to jest tu problem - z tego wzgledu, ze pokazujecie tu tylko psu, ze potencjaln lup jest na jego terenie - nie ma tu opcji, ze nie wolno krolikow ruszac - o sory, ale nie mozna liczyc na to, ze "pies sam sie domysli"

Cytuj
króliś pod osłoną Kibowych rąk został przekazany Alikowi do powąchania

sposob najlepszy - ale jak juz kiba pisala - musi byc ten warunek  ze panuje sie nad psem.

Cytuj
Nie wiem, czy to się sprawdzi w przypadku mastiffa, bowiem różnica choćby wagowa jest spora, więc osłona ręczna może okazać się conajmniej niewystarczającą xP

zaleznie od tego do jakiego stopnia panuje sie nad psem.

Cytuj
Jeśli to by nie wypaliło - krótka piłka, pies wychodzi, króliki również, pies siedzi w jednym pokoju - króliki w drugim.

byłabym za tym rozwiązaniem - a to z tej przyczyny, ze nawet gdyby udało sie psa i króliki pogodzic - to zawsze pozostanie ryzyko przygniecienia.

a wlasnie - mniej wiecej tak odbywalo sie poznawanie u mnie

(http://img254.imageshack.us/img254/779/img2198vj8.th.jpg) (http://img254.imageshack.us/my.php?image=img2198vj8.jpg)


Tytuł: Odp: Jak pogodzić psa z innymi mieszkańcami?
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2008-02-14, 17:42
zaleznie od tego do jakiego stopnia panuje sie nad psem.

Tu chodzilo mi o co innego - nawet, jeśli Alik by się na królika rzucił/chciał go spróbować, mam akurat wystarczająco siły, by go drugą ręką od tego zamiaru powstrzymać. Natomiast z mastiffem to by raczej nie wyszło xP


Tytuł: Odp: Jak pogodzić psa z innymi mieszkańcami?
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2008-02-14, 18:01
nie chodzi mi o królika a kota, a co jeśli to drugie zwierze jest nieprzyjaxnie nastawione? podam swój przykład

Kora co prawda nie lubi kotów, wyznaje zasade 'jak ucieka to sam sie prosi by go gonić' ale kot nie zawsze ucieka, młody kot, jak tylko psa zobaczył od razu zaczął syczeć i prychać, a a za to że go Kora chciała powąchać zarobiła łapą po nosie. no to pies jak go kot atakuje nie będzie przyjaźnie nastawiony. no ale powiedzmy że jest ok, nie zagryzą sie :P
no wiec co zrobić gdzy kot czy królik bardzo nie chce si ez psem zapoznać, królik chyba tez moze podrapać psa, niewiadomo jak zareaguje, czy na to też jest jakaś rada, by tego mniejszego zwierzaka przyzwyczaić?
mam jeszcze drugiego kota, ponad 5 lat ma i nadal boi si epsa, teraz mozę nie tak, ale napewno sie kołó niego nie połozy, rozleniwił sie wiec nawet nie ucieka, kołó niego stanie na podłodze ale nie jest zadowolony z obecności psa


Tytuł: Odp: Jak pogodzić psa z innymi mieszkańcami?
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2009-05-26, 19:58
Haah, pierwszy raz królik zaczepił psa. xD Pewnie dlatego, że śpiąca. :P
Zawsze to na odwrót było. o3o
Teraz sobie myje stope koło niej, a ona... śpi. xP