No więc...nie wiem jeszcze gdzie by to było
Po prostu w czerwcu bronię pracę inżynierską i jeśli nie znajdę roboty w kraju,pojadę szukać szczęścia za granicą,zwłaszcza,że mój luby już się za pracą i zamieszkaniem rozgląda.Wybór pada na Wielką Brytanię ale jeśli byłaby praca gdzie indziej to nie ma to dla mnie znacznenia.Ale to nie miejsce na opisywanie moich planów zawodowych.
Jeśli chodzi o klatkę to mój chomcio ma niewielką z "kopułką" ale świnka i szyl mają klatki większe,ocynkowane,które można złożyć do rozmiaru dużej książki (świnka,bo szylak ma klatkę metr na pól,więc taka byłaby trochę nieporęczna),no i właśnie zastanawiam się,czy znalazłaby się taka z małym rozstawem prętów ale właśnie składana.Jak znajdę trochę czasu to wyruszę na rekonesans po sklepach.
Transporterek posiadam,jest w miarę nowy i myślę,że spełnia wszelkie normy,w tym unijne,jeśli takowe istnieją.
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi,faktycznie chyba najlepiej będzie się dowiedzieć bezposrednio (telefonicznie) na lotnisku,ale głównie chodziło mi o to,czy chomiś będzie potrzebował jakieś dokumenty (tzw.paszport),na co już uzyskałam odpowiedź.A zadałam takie pytanie tutaj bo pomyślałam,że może ktoś był w podobnej sytuacji więc miałabym informacje praktyczne (a nie teoretyczne).Jeszcze raz bardzo dziękuję.