I minal wieczor i nie ma notki! minely nawet 3 wieczory...
przepraszam was bardzo ale przyszedł lekarz i mi antybiotyk dowalił...
a tym czasem cd...
Obudziłam się rano z promiennym uśmiechem na twarzy.zajrzłam do szafyi z przykrością stwierdziłam że NIE MAM SIĘ W CO UBRAĆ! Zadzwoniłam po poradę do Agi.
- Hallooo??? Aga??? - zaczęłąm jakbym nigdy wcześniej z telefony nie korzystała
- Tak to ja
-Wiesz... umuwiłam się z pewnym kolesiem i..
-Niech zgadnę nie masz się w co ubrać... (przerwała mi w połowie trzykropka
)
-Czytasz w moich myślach
-Spotykamy się za godzinę w "dziupli"
-Ok.
"Dziupla" było to nasze ulubione centrum chandlowe. Spędziłyśmy tam jakieś 3 godziny... kupiłam sobie czarną miniuwę ,i czarną bluzkę. Do tego fajne buty i idjazdowa fryzuria i jazda!
Poszłam tam ...i... czekałam pół godziny... szukałam go , ale nie znalazłam...
WYROLOWAŁ MNIE!!!
Ale zaraz... jakieś znajome rysy twarzy.. tak... TO EMIL!!! Z JAKĄŚ LASKĄ!!! JEZU TO AGA!!!
- Cześć podeszłam do nich i powiedziałam słowo pewnym tonem. Łza mi się zakręciła w oku...
-Cześć...- odpowiedzieli obydwoje z wyraźnym speszeniem na twarzach... jakby zobaczyli gówno na swoich butach...
- Widzę że się dobrze bawicie...
-Tak ,dobrze - odpowiedział ON bo tego imienia nie chcę znać.- widzę jak już wcześniej powiedziałam i dodam tylko że nie uważałam was za takich złych jacy jesteście... obydwoje... - odwróciłam się na pięcie i gorzkie łzy spłynęły mi po policzkach...