Ja mam nadzieje, ze Monty przyjedzie jeszcze do Polski (podobno ma zamiar, ale nigdy nie wiadomo...) i ze wtedy bede mogla sie wybrac na pokaz
Co do niezadowolonych-czytalam i slyszalam wiele opinii i mysle, ze niezadowoleni to ci, ktorzy byli z gory negatywnie nastawieni albo oczekiwali nie wiadomo czego-a to byl przeciez tylko pokaz, majacy na celu przyblizenie metod Monty'ego, a nie szkolenie!
Jedyne, co do czego wszyscy sa zgodni-to fatalny Szewczyk w roli tlumacza.