Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: domowe siusianie  (Przeczytany 1843 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Czanga

  • Gość
domowe siusianie
« : 2004-05-25, 17:28 »
moja 4 miesieczna goldenka u mnie jest od tygodnia,nie nauczona siusiania..siusia....jej prawo wiem....chwlae gdy nasiusia w ogrodzie,mowie ze brzydki pies gdy zlapie na goracym uczynku w domu.ale poki co nie mam efektow.obserwuje chce wyczuc chwile....nic z tego i tak nasiusia...moze znacie jakies metody...jak dlugo to zwykle trwa.....wychodzenie do ogordu lubi ale wtedy zwykle nie sika...
Zapisane

NaNcY

  • Gość
domowe siusianie
« Odpowiedź #1 : 2004-05-25, 17:44 »
hmm no niewiem mój od poczatku dziwnym trafem chodzil pod drzwi :P  ale moze warto czesciej wychodzic a nie czekac jak nasiusia w domu... no wiesz zawsze po przebudzeniu po zabawie noi po jedzeniu...
Zapisane

becia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1650
    • WWW
domowe siusianie
« Odpowiedź #2 : 2004-05-25, 17:45 »
Czasem trzeba czekać kilka miesięcy, zanim piesek się nauczy. Twoja suczka jest jeszcze maleńka :)
Zapisane

So each morning you look for a reason
Just to open your eyes
But if you don’t find one deep in you
You’ll never find it outside

Forum Zwierzaki

domowe siusianie
« Odpowiedz #2 : 2004-05-25, 17:45 »

Aszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3553
  • klient w krawacie jest mniej awanturujacy sie.. :P
domowe siusianie
« Odpowiedź #3 : 2004-05-25, 17:54 »
Kiedys juz pisalam na ten temat,wiec teraz skopiowalam to:


Sa rozne sposoby,ja opisze Ci jak oduczylam swojego psiaka siusiac w ciagu trzech dni.
Do ostatniego szczepienia nie wychodzil z domu,wiec sila rzeczy musial sie zalatwiac w mieszkaniu,ale mial tylko jedna gazete i zalatwial sie tylko w jednym miejscu(i odrazu przylatywal po smakolyk  )Jak zaczal wychodzic na spacerki,gazeta zostala zlikwidowana,na dworze oczywiscie po kazdym siusiu czy kupce-wielka radosc z mojej strony+smakolyk,w domciu (zanim zajarzyl o co chodzi)jak go przylapalam na siusianiu to gazetka przez zadek i stanowcze-nie wolno!Wtedy szybciutko na dwor i tam znowu pochwala+smakolyk(oczywiscie po zalatwieniu sie).Psiak chce sie przypodobac,widzi kiedy wlasciciel jest z niego zadowolony i kiedy nagradza smakolykiem.Szyko kojarzy jedno z drugim.Pamietaj,ze nie wolno karac psa po czasie!Nie bedzie wiedzial o co Ci chodzi.Tylko jak go zlapiesz na goracym uczynku.Tak samo z pochwalami-natychmiast,a nie za chwile.
jesli Twoj piesek jeszcze nie wychodzi na dwor i zalatwia sie w domu,to naucz go zeby to robil w jednym miejscu-jak zaczyna sikac-przenos go na gazete i jak skonczy siusiac-pochwal go.Po sprzatnieciu mozesz mu zostawic na gazecie szmatke lekko zalatujaca jego siuskami,bedzie tam wracal.Pamietaj tylko o konsekwencji i nie popuszczaj!Jak zacznie wychodzic na dwor,to nie ma juz chwalenia za zalatwienie sie w domu,nawet w tym jednym,dozwolonym miejscu.Szczeniak sika zaraz po jedzeniu i po przebudzeniu,wtedy szybko na dwor(lub na gazete,jesli jeszcze nie wychodzi).
Pozdrawiam i zycze powodzenia!
Zapisane
w przeciwienstwie do Megi ( Szlachetnej Cholery) pozdrawiam...tylko nie wiem kogo...tzn. wiem, ze pozdrawiam Szlachetna Stara Karton i Szlachetna Kluche oraz Szlachetnego Milczacego z Wilkami. Podpisano: Szlachetna Jedza

O

  • Gość
domowe siusianie
« Odpowiedź #4 : 2004-05-26, 08:34 »
Aszka wszystko Ci ładnie wyjaśniła. Ja dodam tylko na pocieszenie - każdy kto ma swojego psa od szczeniaka, przechodził to, co Ty. Psy w różnym tempie uczą się czystości - u mojego było to 5,5 m-ca. Ale już wcześniej było wyraźnie widać, że wpadki zdarzają mu się coraz rzadziej. Jeśli maluch nie zostaje sam w domu, szybciej nauczy się czystości. Mój musiał zostawać na ładnych parę godzin, więc nic dziwnego, że jego brzuszek nie wytrzymywał.
Zapisane

Czanga

  • Gość
domowe siusianie
« Odpowiedź #5 : 2004-05-26, 08:40 »
sama w domu jest rzadko i krotko,wiec pilnujemy.....wiem jak to jest mialam inne psy,ale oststnio szczeniaka 7 lat temu..wiec zapomnialam jak dlugo to trwalo...dzis na dzien dobry byla kupa...wielka jak stodola.moze za pozno dostaje ostatni posilek ( ok.18 00) maly i lekkostrawny..nie objada sie..nie wiem poki co uczymy sie cala rodzina....
Zapisane

d ela

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 676
domowe siusianie
« Odpowiedź #6 : 2004-05-26, 10:26 »
mój w wieku 4 miesięcy już nie załatwiał się w domu, choć wypadki się zdarzały (oczywiście z mojej winy - za późno pies był wyprowadzany na dwór); teraz natomiast ma 10 lat i zrobił mi rano pobudkę - zasiusiał mi pół mieszkania, chociaż długo (i dość późno) był wczoraj na spacerze i zazwyczaj wytrzymuje bardzo długo; może ma chory pęcherz :(
a moje metody nauki były podobne jak u Aszki :)
pozdrawiam
Zapisane
pozdrawiają: ela & Max & Wiktor

yashima00

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2702
domowe siusianie
« Odpowiedź #7 : 2004-05-26, 11:03 »
Hmmm... mój na początku też załatwiał się w domku ;) Może przejdź się na dłuuugi spacer, weź smakołyk i jak będzie mu się chciało coś zrobić, to powinien zrobić ;) :wink:
Zapisane
-

Nicka

  • Gość
domowe siusianie
« Odpowiedź #8 : 2004-05-26, 16:26 »
To poprostu dla tego, ze Twoj piesek jest jeszcze maly. Sama mam pekińczyka i on od malego sika w domy. Jego hodowczyni polecila kupno kuwety,m i o dziwo DZIALA! Punia chodzi i siusia...na tacę wyłożoną gazetą...ale najpierw trzeba nauchyc siusiac na gazete... hmmm...ale jaka to raza? Bo z duuuzym pieskiem, to raczej nie przejdzie;] Z biegiem czasu sie nauczy. Jak stanie pod drzwiamito go nagródź, a jak nasika w domu, to krzykni j FE lub NIEŁADNIE.. :P Serio to działa;]
Zapisane

Forum Zwierzaki

domowe siusianie
« Odpowiedz #8 : 2004-05-26, 16:26 »

Elfi

  • Gość
domowe siusianie
« Odpowiedź #9 : 2004-05-26, 22:23 »
Mój sposob na oduczenie siusiania- patrz post Aszki. Dodam tylko tyle, że mój nauczyl sie czystości bardzo szybko, w ciagu tygodnia od kupna psiaka. Wzięlam sobie urlop "opieka  nad szczeniakiem" i gdy tylko zauważylam u niego podejrzane krecenie się szybciutko na dwór i po sprawie pochwała. Zawsze działało. W pogotowiu miał przygotowane szmatki przy drzwiach wyjściowych, z ktorych korzystał gdy nikogo nie bylo w domu. Super pies!!!!!!!!!!!
Zapisane

Scorpio

  • Gość
domowe siusianie
« Odpowiedź #10 : 2004-05-27, 17:30 »
Cześć! Nie mam problemów z psa siusianiem, bo psiaka nie mam, powiem tyle że moja koleżanka ma psiaka który siusia tylko w domu a jak ta koleżanka z nim wychodzi na dwór to nie chce on sikać. Inna moja koleżanka mająca psa nie ma z tym problemu od początku jej pies sika na dworze(no chyba że nikt z nim nie wyjdzie prawie od razu jak wróci do domu no to wtedy najwyżej ;) ). Wprawdzie nie wiem na czym to polega...
Ale inne osoby raczej ci dobrze radzą i mówią.
Powodzenia! :wink:
Zapisane

Nicka

  • Gość
domowe siusianie
« Odpowiedź #11 : 2004-05-28, 20:40 »
To przechodzi z biegiem czasu samo z siebie...gwarantuję:)
Zapisane

Faza

  • Gość
domowe siusianie
« Odpowiedź #12 : 2004-05-28, 21:07 »
mam nadzieje ze to przechodzi bo moja 5 miesieczna beagielka tez jeszcze siusia na bezczela i nic nie pomaga... ;(
ale i tak ja bardzo koffffffffamm :D
Zapisane

Scorpio

  • Gość
domowe siusianie
« Odpowiedź #13 : 2004-05-30, 12:48 »
Najważniejsze jest to aby nie reagować na to agresywnie!
Zapisane

wistra

  • Gość
domowe siusianie
« Odpowiedź #14 : 2004-05-30, 15:35 »
A ja z moja perełką robiłam tak :
Kiedy nasiusiała w domu, to było wsadzanie nosa w siuśki, i mówienie : co pies zrobił ? brzytki pies !!
A kiedy ją wyprowadzałam, i nasiusiała na ogrodzie, to chwaliłam i dawałam przysmak . po tygodniu nauczona  :wink:
Zapisane

Forum Zwierzaki

domowe siusianie
« Odpowiedz #14 : 2004-05-30, 15:35 »

Czanga

  • Gość
domowe siusianie
« Odpowiedź #15 : 2004-05-30, 19:41 »
sluchajcie  ona juz nie sika w domu..po prostu piszczy pod drzwiami..tylko z radosci ,gdy nas wita popuszcza kropelka i zaraz sie wstydzi.to nie do wiary ale to goldeny to rzeczywiscie bardzo madre psy...za dziwia mnie czesto...
Zapisane

Meggy

  • Gość
domowe siusianie
« Odpowiedź #16 : 2004-05-30, 20:46 »
GRATULACJE!!!!Tobie poszło dużo szybciej niż mi!!Arika przestała siurać koło 5 miesiąca.Do tamtej pory lała gdzie popadnie i niestety nic nie pomagało.Teraz to nawet potrafi 6 godzin wytrzymać.Oczywiście nie robię tego specjalnie,ale dwa razy się zdarzyło.Obecnie sika co 5 godzin i jest OK... :roll:
Zapisane

NaNcY

  • Gość
domowe siusianie
« Odpowiedź #17 : 2004-05-30, 21:13 »
no ja tez gratuluje :wink:
Zapisane

Scorpio

  • Gość
domowe siusianie
« Odpowiedź #18 : 2004-05-31, 19:25 »
Gratuluję! Pieski są wspaniałe jak się czegoś szybko nauczą i nie tylko dlatego są wspaniałe!
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.055 sekund z 26 zapytaniami.