Tampaxy są do d...
rozłażą się całe, a jak nasiąkają to nie tak równomiernie jak ob, tylko zmienieniają się w taki prostokąt.. no i aplikator, dla mnie za krótki.
{mam specyficzny problem, jak bardzo chcecie to opowiem
}
a ja dostałam we Włoszech.. cały czas {oprócz nocy} na tamponach, Wenecja 8-godzinna na tamponach, podróż 20-godzinna na tamponach.. lajf is bjutiful.
tylko miałam trochę nieprzyjemie ze zmianą, bo musiałam zakładać większe rozmiary, niż były potrzebne {nigdy nie było pewne, kiedy będzie następny postój
}, i jak je zmieniałam to były trochę suche i trudniej je było wyciągnąć {bez bólu, po prostu głupie odczucie}.
i kąpałam się w morzu z tamponami.. i leżałam w bikini.. achhh tampony rules.