podkreslam rase ,poniewaz ogolnie wiadomo,ze to smieciojad,delikatnie mowiac... w kazdym razie wymituje brak apetytu,osowiala,,,tak bylo dzien caly z lakomstwa zjadla troche bialego sera ( kotu..) i ponownie zwrocila...dzis juz lepiej..ale pytanie moje jest na przyszlosc jak mozna pomoc doraznie,zebyszybciej wrocila do normy..nie wiem co..moze sa jakies domowe sposoby...tylko nie radzcie mi zebym pilnowala psa na spacerach...biega po polach ,lakach..szaleje i to jest nie do upilnowania..czy siemie lniane jest dobre cos mi chodzi po glowie ze gfdzies na ten temat pisalam ale moze cos myle wiec pomozcie...