Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!  (Przeczytany 3229 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nesca

  • Gość
DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« : 2005-01-27, 14:15 »
Minionej wiosny nie dopilnowałam naszej  goldenki i w lipcu powiła trzech ślicznych synków.
Jednego wzięli znajomi, a dwa zostaną z nami. Nie będzie problemu, bo jesienią zamieszkamy w domu z ogródkiem. :D  
Teraz jednak mieszkamy w bloku i mamy problem ze szczeniakami, które nie mogą nauczyć się załatwiać poza domem.
W dzień wychodzą na spacer co 4 godziny, ostatni spacer jest ok. 22 – 23 godziny, rano wybiegają przed siódmą. Niestety siusiają w mieszkaniu. Czasem w ciągu dnia i zawsze w nocy. Często siusiają na własne legowisko, POTEM zawodzą, bo nie maja gdzie spać. RZADKO zdarza im się sygnalizować potrzebę wyjścia w ciągu dnia, w nocy – NIGDY. Nie są to moje pierwsze psiaki, wypróbowałam już wszystkie znane mi sztuczki, które skutkowały przy poprzednich pieskach.
Może ktoś mi pomoże, bo tracę cierpliwość i mam ochotę je sprać ;))
Sprawa jest pilna.
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedź #1 : 2005-01-27, 14:54 »
Jak jak w tych sprawach idzie piesiowi którego oddaliście?

(Masz fotki pieków?)
Zapisane

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedź #2 : 2005-01-27, 15:02 »
A ile psiaki mają? Są szczepione?
Potrzebuje te info to Ci odpowiem dokładniej ;)
Acha i jeszcze jedno nesca- dobrze że przyznajesz się że to Twoja wina ale przyżeknij że to sie nie powtórzy :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedz #2 : 2005-01-27, 15:02 »

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedź #3 : 2005-01-27, 15:23 »
Ile miesięcy minęło od lipca do hm... prawie lutgo? Yyy... 8?
Zapisane

magia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 853
DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedź #4 : 2005-01-27, 17:04 »
Giha wychodziła na siusiu chyba co 40 min.
Ja raczej nie widze sposobu innego niz czekac az same sie naucza. A poza tym wydaje mi sie ze co 4h dla takich psow to moze byc za malo.
Zapisane
sorki za błędy...
www.gangolsena.za.pl

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedź #5 : 2005-01-27, 18:10 »
Acha no ja głupia nie zauważyłam ;)

Jak na 8 miechów to już dawno psiska powinny być nauczone ;) Może spróbuj je nauczyć siusiania na szmatke. Jak pies zacznie sikać w domku to szybko go (jak dasz rade ;)) przenieś na szmatke. Nastepnym razem pies będzie siusiał na ten kawałek ścierki ponieważ czuje że tam jest jego 'kibelek' ;) Później przesuwaj szmatke coraz bliżej drzwi aż skończysz na zabraniu toalety ;) Psiaki wtedy będą widziały że nie ma ich miejsca załatwiania i będą siedziały pod drzwiami i piszczały- co sygnalizuje chęć załatwienia swoich potrzeb ;)
Dziwny sposób ale wypróbowany  :wink:
Jeszcze proponuję wyszorować pożądnie podłogi wtedy psy nie będą w innym miejscu czuły zapachu poprzednich niczystości.
Jeśli ten sposób nie pomoże... to nie wiem... zawsze pamiętaj jeśli psiak załatwi się na dworze należy pożądnie go pochwalić i dać smakołyk ;)
Powodzenia!!
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedź #6 : 2005-01-27, 18:22 »
goldenka, tez o tym czytałam! A ty nesca?

Cytuj

ja nieweim tylko nie buj ich pamietaj nie bij a wlasnie dowiedz sie jak idzie temu psiakowi co oddlalas go


Yyy... Możesz mi to na polski? :)
Zapisane

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedź #7 : 2005-01-27, 18:41 »
heja mi o tym kumpelka powiedziała ;) na tak szkoliła swoje psiska i rezultaty sa świetne ;)
Zapisane

magia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 853
DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedź #8 : 2005-01-27, 22:03 »
ja wlascicie przeczytałam ze szczenie samo z siebie uczy sie sikac poza domem, niezależnie od tego czy stosuje sie jakieś nauki  w tym kierunku czy tez nie.
Zapisane
sorki za błędy...
www.gangolsena.za.pl

Forum Zwierzaki

DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedz #8 : 2005-01-27, 22:03 »

nesca

  • Gość
konewki;))
« Odpowiedź #9 : 2005-01-27, 22:18 »
Hej, to znowu ja.
Piesio, którego oddaliśmy już nie siusia w domciu, ale podobno też było niełatwo.
Ze szmatką do siusiania przerabialiśmy temat.
Problem polega na tym, ze gdy jest jeden piesek, można go "przyłapać" jak zaczyna siusiać, albo widać, że zaraz będzie. Dwa urwisy poza snem, praktycznie cały czas baraszkują ze sobą i gdy na ułamek sekundy przestaną, momentalnie powstaje kałuża. Wtedy połapują się że coś nie tak i chowają się po kątach (dobrze wiedzą zbóje, że nie wolno).
Ja zaś mam dylemat - czyja kałuża? Zanoszenie ich na szmatkę traktują jak zaproszenie do zabawy.  
Wygląda na to, że maluchy świetnie wiedzą, że nie wolno załatwiać się w domu, ale nie mogą połapać się, jak sygnalizować PRZED a nie PO. Znajomi mówią, że to psie downy.
Mówię Wam, chyba mam temat dla psiego psychologa ;))

PS1. I proszę mnie nie strofować, że nie upilnowałam, dość mam codziennego zrzędzenia (chyba będę chodzic pod ścianami)
PS2.  Szczepione wg kalendarza
PS3. Podłogę, siłą rzeczy szoruję codziennie, czasem kilka razy ufff
PS4. Zdjęcia psiaków mam, ale nie mam kabla do kompa, poza tym syn mnie jeszcze nie nauczył jak się te zdjęcia ...no wiecie... umieszcza :))
Pozdrawiam.
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedź #10 : 2005-01-27, 23:36 »
Hehe... super! :wink: Mądre pieski... :P

Jak bedzie się dało to wklei proszę! Jestem bardzo ciekawa!! :D   :)
Zapisane

Agaria

  • Gość
Re: konewki;))
« Odpowiedź #11 : 2005-01-28, 00:22 »
Cytat: nesca
Hej, to znowu ja.
Piesio, którego oddaliśmy już nie siusia w domciu, ale podobno też było niełatwo.
Ze szmatką do siusiania przerabialiśmy temat.
Problem polega na tym, ze gdy jest jeden piesek, można go "przyłapać" jak zaczyna siusiać, albo widać, że zaraz będzie. Dwa urwisy poza snem, praktycznie cały czas baraszkują ze sobą i gdy na ułamek sekundy przestaną, momentalnie powstaje kałuża. Wtedy połapują się że coś nie tak i chowają się po kątach (dobrze wiedzą zbóje, że nie wolno).
Ja zaś mam dylemat - czyja kałuża? Zanoszenie ich na szmatkę traktują jak zaproszenie do zabawy.  
Wygląda na to, że maluchy świetnie wiedzą, że nie wolno załatwiać się w domu, ale nie mogą połapać się, jak sygnalizować PRZED a nie PO. Znajomi mówią, że to psie downy.
Mówię Wam, chyba mam temat dla psiego psychologa ;))

PS1. I proszę mnie nie strofować, że nie upilnowałam, dość mam codziennego zrzędzenia (chyba będę chodzic pod ścianami)
PS2.  Szczepione wg kalendarza
PS3. Podłogę, siłą rzeczy szoruję codziennie, czasem kilka razy ufff
PS4. Zdjęcia psiaków mam, ale nie mam kabla do kompa, poza tym syn mnie jeszcze nie nauczył jak się te zdjęcia ...no wiecie... umieszcza :))
Pozdrawiam.

Witaj Nesca :)
Czy jesteś pewna, że sikają oba łobuzy? Może jest taka możliwośc, że robi to tylko jeden i wynika to z jakichś problemów zdrowotnych, jak zapalenie pęcherza na przykład. Moja suczka do 6 miesiąca posikiwała w domu, także zaraz po zrobieniu przepraszała więc wiedziała, że nie wolno, a jednak problem pojawiał się znowu. W końcu zrobiliśmy jej dokładne badania (także mocz), które wykazały młodzieńcze zapalenie pochwy.
Warto sprawdzic, bo jeżeli pieski rzeczywiście rozumieją że w domu nie powinny sie załatwiac to mozliwe, że to jakiś drobny stan zapalny.
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedź #12 : 2005-01-28, 01:11 »
Trzeba ich sposobem "coś za coś"
Baardzo często wychodzcie na spacer, długi spacer, jak psiaki się załatwią to nagradzaj czymś dobrym, za każdym razem.
Zapisane

magia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 853
DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedź #13 : 2005-01-28, 01:25 »
przede wszystkim czesciej, jak naj czesciej na naprawde swojego czasu z psiakiem wychodziłam czasem nawet co 30 min. tylko na siu siu. teraz ma ponad rok i szczeze mowiac niedawno przestala sikac w domu.
Zapisane
sorki za błędy...
www.gangolsena.za.pl

Jamniczka

  • Gość
DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedź #14 : 2005-01-29, 11:45 »
A może by tak - wychodzić z nimi na spacer po jedzonku, jak zrobią (...)
to dać im nagrode... może to coś zadziała! Trzymam kciuki! :wink: a może są przeziębione, lub coś w tym rodzaju...
Zapisane

Forum Zwierzaki

DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedz #14 : 2005-01-29, 11:45 »

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedź #15 : 2005-01-29, 13:04 »
Yyy...  tego cowiem zaraz po jedzonku to można dostać skrętu jelit... :?:
Zapisane

mdp

  • Gość
DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedź #16 : 2005-01-29, 14:37 »
Kurczę, nesca, problem wydaje się naprawdę trudny, skoro wszystkie sposoby już wykorzystałaś.
Jak Joga była mała, bardzo często wychodziliśmy z nią na dwór, wprawdzie długo się uczyła, ale w wieku 6-8 miesięcy nie było już problemu z siusianiem i kupkami. Jedyny moment, kiedy przestała panować nad zwieraczami, to było zapalenie pęcherza - lała pod siebie co kilka godzin i było jej z tego powodu bardzo przykro.
Zapisane

Nereida

  • *
  • Wiadomości: 194
też to przeżywałam :P
« Odpowiedź #17 : 2005-01-31, 12:37 »
Witaj Nesca!!!
2 lata temu adoptowałam ze schroniska 2 miesięczna sunie, była spłoszona ale 2 tygodnie jej wystarczyły by sie troske osfoic. Miałamz nia podobny kłopot tylko troszke gorszy bo nie tylko siusiała....;/ Wychodziłam z nią i po 3-4 godziny i a dworzu nic ne robiła tylko biegała, ledwo przychodziłysmy do domu to się zalatwiała ;/ Tylko to był nie koniec problemu , moja suńka pozostawiona sama w pokoju/ domu na chocby 15 min zaraz cos gryzła i to nie yło byle co....słowniki, kosmetyki, drogie ksiazki krzesła a na końcu łózko...;/ Ale wracajac do problemu : Nauczyła się po około 4 miesiacach..jednak sposobem w domu była gazeta. Tam gdzie sie najczęściej załatwiała kladłam spora warstwę gazety. Radzę Ci zrobić tak... Kiedy któryś z psiaków "siknie" na podłoge ...umocz w tym warstwe gazety i połz ją na grubszą warstwę suchych  - powinno zadziałac. To sposób taki jak ze szmatką tylko z tego co wiem o wiele skuteczniejszy i pawie niezawodzący. Myslę, że jeśli pieski załapią sprawe z gazetką...niedługa droga do tego by załawiały sie tylko i wyłacznie pozadomem.
Zapisane
Pozdro zwierzokomaniacy  :) !!!

martynka

  • Gość
DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedź #18 : 2005-02-01, 23:54 »
Jedne z moich psow mial tez taki problem!wychodzilam znim badzo czesto i zawsz ejak zuwaylam ze zaczyna sisiuc w domku to szybko go bralam po pache i lecialam na dwor jak zalatwil sie na dworzu mowilam "sikaj" i dawalam smakolyka!nauczyl sie po okolo 1 miesiaca!ale gdy mial juz 5 miesiecy i wiedzialam ze nie ma problemow zdrowotnych bo bylam u weta a siusinie jednak karcilam !ale NIE bilam!robil siusiu brala go za kark i mowilam FE!!!!!!! i to samo na dworku dalej...siusi ja  mowilam :sikaj" i smakola dwalam!zalapal szybciutko!potem nauczyl sie z gdy chc emu sie siusi czesciej niz sa spacerki 7 rano 13 16 18 23 to leci pod drwi wysciowe i sie kreci w kolko)zauwazylam takze ze gyd tuz przed zrobieniem siusi w domu chodzic z bardzije rostawionymi nogami ..nagle stawal i ...robis siusiu....!naprawde bardzo duzo daje obserwacja wiem z eto nie latwe ale przynjamniej gdy jestes w domu patrz na niego praktycznie caly czas!tzn na nich:)
Zapisane

nesca

  • Gość
DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedź #19 : 2005-02-03, 13:04 »
Witam wszystkich  :)
Dzięki za zainteresowanie moim problemem.
Do Martynki: piszesz "jeden z moich psów" - to znaczy, ze masz ich więcej? Trudność bowiem tkwi prawdopodobnie w tym, że pieski w grupie (sforze) zachowuja się całkiem inaczej niż pojedynczo, a dwa psiaki z mamą  - to już sfora. I tutaj - nomen omen- jest pies pogrzebany.
Jak już pisałam, psiaki nie sygnalizują zamiaru siusiania, bo robią to w zasadzie w czasie zabawy, gdy są niesłychanie zaabsorbowane :jupi: . Sekunda... i jest już kałuża. W tym czasie braciszek czasem podgryza siusiającego, a i mamusia  maluchów baraszkuje z nimi. Dlatego tak trudno "złapać" odpowiedni moment. Dopiero gdy już jest kałuża - powstaje konsternacja. Najśmieszniejsze jest to, że przy jednej kałuży, cała trójka zachowuje sie jak winowajcy :oops: . Nie mam wątpliwości, że psiaki wiedzą, gdzie należy się załatwiać, a gdzie nie wolno. Już pisałam, że czasem sygnalizują potrzebę wyjścia. Załatwiają się wtedy na spacerku i sprawiają wrażenie bardzo dumnych, bo są chwalone i nagradzane :D .
Właściwym problemem jest nie to, że maluchy nie potrafią nauczyć się czystości, ale z wyegzekwowaniem tych umiejętności.
Jak miały 2-3 miesiące, wychodziły na spacerki co godzinę, lub częściej. Wtedy "wpadki" też się zdarzały, ale to chyba naturalne.
Obecnie mają juz prawie 8 miesięcy i uważam, że powinny umieć zapanować nad potrzebami fizjologicznymi 3-4 godziny. A co w nocy? :sciana:


 
Zapisane

Nanami

  • Gość
DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedź #20 : 2005-02-03, 14:01 »
Ja bym dla upewnienia wybrała sie do weta, czy czasem nie jest to choroba jak np. nietrzymanie moczu (zazywczaj u suk), albo zapalenie pęcherza... Zapalenie pecherza zwłaszcza jak psiaki lubią długo lezec w sniegu jest bardzo prawdopodobne. A jezeli to szczeniaki popuszczają odrobine moczu podczas zabawy, to moze to byc po prostu objaw podporządkowania. I jeszcze jedno: psy nie znają poczucia winy, po prostu widza ze Tobie cos sie nie podoba, nie wiedza czemu sie zdenerwowałas, nawet nieznacznie, dlatego wszystkie poczuwają sie zobowiązane do tego, bys powróciła do "normalnego" stanu i "przepraszają"  ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedz #20 : 2005-02-03, 14:01 »

M'AST

  • Gość
DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedź #21 : 2005-02-03, 17:21 »
Viva ma obecnie 11 miesiecy i nie dalej jak 2tygodnie temu zdarzylo jej sie napaskudzic :(
jesli rzeczywiscie probowalas juz tylu metod to problem jest natury zdecydowanie fizycznej...albo sa na cos chore albo problem moze tez lezec wq tym co jedza...tak mi sie wydaje :roll: powodzenia ;)
Zapisane

Natalia

  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: DOBRZY LUDZIE, POMÓŻCIE!!!
« Odpowiedź #22 : 2009-02-15, 12:08 »
Miałam kiedyś sznaucera miniaturkę i ciągle mi w domu sikał... Przychodziłam z nim ze spaceru a on od razu mi sikał w domu ;/ !! Mama nie wytrzymywała i po jakimś czasie zaczęła się ze mną i tatą zprzeczać żeby go oddać. No i w końcu oddaliśmy go ;( ... Przez całą drogę płakałam :( ... Kiedy wpadliśmy na pomysł że pies może mieć jakieś problemy z pęcherzem było już za późno bo był oddany ;( . Ale teraz mam Bolończyka Korka :) Prócz tego że jest bardzo strachliwy bo boi się nawet kosza na śmieci (a muszę wam powiedzieć że mnie to martwi :| ) i sikał jak był młodszy w domu troszeczkę ale się oduczył sam, teraz daje nam różne znaki kiedy chce wyjść na dwór więc twoje psiaczki Nesca też powinny się tego nauczyć ;) . Niestety pies jest dość chorowity, ale ostatnio nie mamy z tym problemów :) ).
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.095 sekund z 27 zapytaniami.