Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[MadiM]

spodziewałam się, że taki temat powstanie...

pao.... ja tez!
chyba nie ma takiego czlowieka co by mial zycie bez przykrosci i milosnych zranień!!
coś o tym wiem  

[pao]

każde zranienie, choćby najdotkliwsze jest dla nas nauka. i jesli umiemy z tej nauki wyciągać wnioski to dobrze, ale jeśli poddajemy sie bez walki i uciekamy, no to juz sami z własnej woli zajmujemy przegrane pozycje.
w zyciu juz spororzeczy sie nauczyłam a co ciekawe, najwazniejsze znauki przyszły wraz ze łzami, lecz to dzieki nim jestem tym kim jestem, i wdzięczna jesttem za to, że łzy te kiedyś popłynęły  

[Jaśka]

MadiM wiem że każdy ma problemy i nie ma osob zyjacych beztrosko, ale niektorzy maja kogos bliskiego a nie ktorzy nie..
Postaram się polubić siebie...Chociaz wiem ze to bedzie trudne   Macie racje... Bóg może i pomaga, postaram się pogłebić wiare i nie skupiać się tylko na chodzeniu do Kościoła. Może to dziwne, ale powodem moich wielu watpliwosci jest m.in to ze sa osoby ktore totalnie olewaja sobie Kościół, Boga, a jednak maja w życiu łatwo...  

[pao]

totalnie olewają sobie Kościół, Boga, a jednak maja w życiu łatwo...

kościół i bog nie są tożsame... są tacy co chodzą do kościoła a boga nie znaja i są tacy co do żadnego kościoła nie przynależą a bóg jest bliski ich sercu...
osoby o których piszesz mogą być blisko boga i nawet nie wiedzieć o tym, ale mogą też byc głęboko nieszczęśliwymi ludźmi, którzy tylko bardzo dobrze udają... i takich jest całkiem sporo...

[Jaśka]

Nie, bo moja przyjaciółka totalnie kościol olewała ( tu jej sie nie chcialo, tu zaspala, itp.), zwierzala mi sie czesto i wiem ze raczej w boga, hmm..  jak by to powiedzie... malo wierzyla. Ale wiem że miała łatwo.. Poprostu to wiem.. mieszka blisko mnie (drzwi na przeciwko) i wiem że nie miała wiekszych klutni z rodzicami, wiem ze miala pelno kolezanek i kazdego chlopaka jakiego chciala, miala latwo w zyciu, teraz to nie wiem bo sie nie przyjaznimy (zrobila mi wielkie chamstwo :? )... ja tak to widze...

[pao]

(zrobila mi wielkie chamstwo  )...

człowiek który ma wierę i boga w sercu nie uczyniłby tego... i tu jest różnica. co z tego, że ma pozornie łatwo... może dostała dar, ale zamiast go wykorzystać twórczo, do pomocy innym to ona go marnotrawi na błachostki i jeszcze innych rani... ktos taki straci przyjaciół i zyc będzie w świecie pozorów i choć teraz może sie wydawać, że jest szczęśliwa to moze być to zapowiedzą nieprzyjeności...
jeśli masz dar i wszystko z łatwością przychodzi, to wysokie ryzyko, że się tego nie doceni a za czas jakiś straci...
a osoba która ma pełno koleżanek moze w ten sposób wypełniać poczucie pustki... takie uczucie wielu ludziom towarzyszy i aby go nie czuć rzucaja się w wir pracy, w imprezy, w kolejne zwięzki, pomnażanie pieniędzy... ale tym pustki sie nie wypełni, nie tej pustki... i choć pozornie zdawać sie może że taka osoba jest szczęśliwa to tylko ona sama wie czo czuje i o czym myśli tuz przed zaśnięciem...

[Bonsai]

Oh... Ja wolę swojej historii lepiej nie przedstawiac... Powiem tylko, że jestem w podobnej sytuacji... Ale kazde wspomnienei chwil z nią i z nim sprawia mi ból... PO prstu - była przyjaźń, już jej nie ma. Była miłość - już jej nie ma.... Moja sytuacja trwa juz od początku tego roku. To jest straszne widzieć jak pomiataja toba niegdyś najbliższe ci osoby.... I te słowa "Nienawidze cię" cały czas obijają mi się w moich uszach...  Przykre, bo nawet nie wiem czemu mnie tak nienawidzi...
I po tej sytuacji obiecałam sobie, ze nie zakocham sie do 18 roku życia! mam dość! Jak będę pełnoletnia wyjade sobie hen daleko i zostawie tutaj moje troski i wspomnienia!

[pao]

"Nienawidze cię"

to smutne, że ktoś tak dalece sie posuwa w swoich słowach... świadczy to jednak o jego własnym cierpieniu... a to, ze wyrzywa się na nas (poprzez takie słowa) jest jeszcze smutniejsze, gdyz znaczy to, że jest kompletnie nieświadomy swego cierpienia...

[Jaśka]

I po tej sytuacji obiecałam sobie, ze nie zakocham sie do 18 roku życia!

To nie od Ciebie zależy... Tylko od Twojego serduszka  

[Bonsai]

"Nienawidze cię"

to smutne, że ktoś tak dalece sie posuwa w swoich słowach...

 Chyba aż za daleko. A fakt, że powiedział mi to na gg to już inna sprawa. Stchórzył. A jeszcze wcześniej wysłał swojego kumpla zeby mi to przekazał...

świadczy to jednak o jego własnym cierpieniu... a to, ze wyrzywa się na nas (poprzez takie słowa) jest jeszcze smutniejsze, gdyz znaczy to, że jest kompletnie nieświadomy swego cierpienia...

tak, cierpi, ale sprawia również ból i mnie... Cuz... od miłości do nienawiści jest tylko jeden krok...

To nie od Ciebie zależy... Tylko od Twojego serduszka

A więc aby oszczędzić sobie trudu, staram sie omijać męskie towarzycho! :]

[ona14]

Też mam problemy z tym.
Szczególnie strasznie boje się zakochać

[izunia]

powiem wam że kochać jest naprawde cudownie oczywiście mówie o spełnionej miłości. to uczucie jest piękne, szczególnie jego początki. chciałabym znów sie zakochać, ale jak na razie mam problem ze starą miłością

[kasia]

I znowu "oczywiście mówię o spęłnionej miłości". Wszyscy uciekają przed tą niespęłnioną jak przed kataklizmem. A ona potrafi tak wiele pokazac, nauczyć, zmieni człowieka. I pomimo, że bolesna, to naprawde piękna i wartościowa.

[Jaśka]

Może niespełniona miłość jest piękna i wartościowa, ale jak bardzo to boli kochać bez wzajemności...
a odwzajemniona miłość... hmm... nie wiem dokładnie jak to jest, niestety jeszcze nie wiem ...

[ona14]

Ja wiem jaka jest odwazajemniona ale wiem też jak wszystko się psuje...I jak strasznie jest zapomniec coś tak pieknego

[wisienka15]

ehh życie to ból trzeba sie do niego przyzwyczaic, ja tesh nie raz przejechalam sie na najblizszych...Mam po prostu dystans do ludzi i tyle...Przejechalas sie i napewno nie raz jeszcze tak bedzie takie zycie i nic na to nie poradzimy...ehh napisalam jak pesymistka ale naprawde  jestem ogromna optymista powodzenia  ::

[izunia]

popieram że odwzajemniona miłość to coś pięknego i że bardzo boli gdy cos tak cudownego sie psuje. ja tez nie jestem juz z tym chłopakiem 3 miesiace i dalej nie moge zapomnieć

[AgaŚ]

Miłość to piękne uczucie zwłaszcza gdy jej nie ma...

[izunia]

wlasnie Verba  lubie słuchać tych piosenek