korzeń z korzenia - taki prawdziwy
W sklepach się kupuje i najlepiej jeszcze go potem wygotowac by czasem jakiejś choroby ze sklepu rybkom nie przywlec. Są osoby co same preparują jakieś znalezione korzenie, nawet miałam ochotę tak zrobic, ale jak poczytalam ile to tych zabiegów potrzeba by ten korzeń był ok to poszłam do sklepu i kupiłam
Wiesz, Charon,ten mój jest już dość duży i zachowuje się dosc terytorialnie - tzn teren wokół jego korzenia jest jego i jesli jakieś rybki w trakcie jedzenia próbują mu skubnąć jedzonko na jego terytorium to goni. Ale tak naprawdę to nie widziałam by komukolwiek krzywdę zrobił. Po prostu napada szybkim ruchem i nastroszonymi wielkimi płetwami, więc wszystko ucieka. No może z wyjatkiem Drewniaków, które sie wdaja z nim w bójki, ale nigdy zaden nie miał nawet płetwy skaleczonej, więc to raczej taki 'boks".
jesli masz dosć duze akwa to myślę ze spokojnie mogą egzystować tym bardziej ze żabki lubią siedzieć na jakichś półkach, roślinkach...czymś co jest wyżej niż dno a zbrojnik to strefa przydenna.
Tu na fotkach widac korzeń.
A ta w ogóle to potrafiłby mi ktoś zdefiniwać jaki to jest rodzaj zbojnika ten mój rybek?
Bo ma strasznie długie pletwy i w ogóle jakiś taki duzy jest