Hm, nie rozumiem.. Olimp spi ze mna w pokoju zamkniety cala noc, bo zbyt przeszkadza mamie jak sa drzwi w nocy otwarte, ale kuwety mu nie stawiam ..
Owszem, robi mi pobodke o 5 rano, bo chce siusiu, ja go wypuszczam, sama ide to toalety przy okazji, on robi swoje, daje mu jesc, zanosze miske do pokoju, on zjada, ja zasypiam, potem on i spimy do oporu...
Zresta, Twoja kota nie jest odosobniona, bo po kazdym wyjsciu Olimpa z kuwety ja biegam ze zmiotka, bo tez roznosi zwirek. Nie wiem, moze sprobuj z kryta kuweta, ja nie probowalam i nie mam zamiaru, ale moze Twoja kotka ja polubi..
A co do smierdzacych kupek.. zmien karme