Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Aujeszka]

Jak teraz wygląda szkolenie psów policyjnych? Czy nadal jest to nauka na podstawie przymusu i bicia?

[Fatty]

Nie... podobno w odległej przeszłości stosowano takie metody :? wierząc,że im pies bardziej agresywny tym lepszy z niego  policjant...
Teraz to wygląda zupełnie inaczej, dobiera się psy które spełniaja nie tylko warunki fizyczne, ale i psychiczne - idealne są psiaki śmiałe, lubiące zabawę i gryzienie.. Teraz wszystko polega właściwie na zabawie - psy zwykle maja świra na punkcie jakiejś zabawki(coraz cześciej jest to tzw kong) i ona jest nagrodą za każde dobrze wykonane zadanie... Poza tym wskazany jest wybuch radości u przewodnika psa
Już jest udowodnione,że ten sposób szkolenia daje o niebo lepsze efekty - psy  dużo szybciej sie uczą,są opanowane, bardziej godne zaufania, no i szczęsliwsze

[tarunia]

Wydaje mi się że to zalezy o oddzialu policji i dowodzacych szkoleniem. W kazdym razie na pewno sa teraz stosowane juz lepsze metody opierajace sie na pozytywnych bodzcach, szczegolnie przy pracy z psami tropiacymi.

[golden(ka)]

Znajomy szkolący Grega, Barta i wiele innych psów zawsze stosował metody.... hmmm... jakby to powiedzieć
Na pewno nie obyło się bez konsekwentnego pociągnięcia kolczatki, bez klapsów etc. Już nie raz p. Artur pokazywał mi na moich suniach jak je karać, a jak nagradzać Nie było tam bicia, znęcania się, rzucania psem o ścianę ( ), ale na pewno jak pisałam były i klapsy
Po prostu gdyby szkolili psy w spposób bezstresowy, nie słuchałyby się ich.

[Labradorka]

Niedaleko mnie jest hodowla ONków do celów policyjnych, ale jak są wadliwe szczeniaki [np. niedawno był miot psiaków z klapnietymi uszami i nie chceli ich nawet celnicy] to sprzedają je jako psiaki domowe. Mój wujek kiedyś chce kupić tam piesia

Z tego co wiem ten apn co je hoduje i zarazem szkoli jest konksekwentny, nie jest wobec nich miękki, ale głaszcze i bawi się z nimi Tzn. jest trochę oschły, daje klapsy itp. ale na pewno nie zneca sie nad nimi.

Poppieram goldenke, gdyby szkolili je lagodnie, nie wyszkoliliby ich tak obrze.

[Nanami]

Wiekszosc psów policyjnych, to psy które przeszły szkolenie w np. Sułkowicach k. Warszawy. Szkoli sie głównie na poped na łup, wymaga sie bezwzglednego posłuszenstwa, a jako ze psy które przyjmuje sie do policji wykazują bardzo twarde charaktery, tako nie mozna z nimi pracowac tylko na zasadzie "marchewki", czasami zdarzają sie potyczki fizyczne miedzy przewodnikiem i psem.

Z owczarkowego forum...

Zajęcia w szkole w ramach programu Czy psy muszą gryźć




suka Zenta -rozpoznanie pirotechniczne


ta sama Zenta w czasie przeszukania , kiedys juz podobne było i były uwagi do łancuszka tym razem w szorkach.

Parada długowłowłosych psich policjantów...


http://www.podkarpacka.policja.gov.pl/113,118/118/art1637.html

Policja nie prowadzi swojej hodowli psów do policji, tylko skupuje młode, dorastające zwierzaki, o silnej psychice, zdrowe - nie koniecznie z rodowodem.

A co do "hodowli psów policyjnych" zacytuje Z.M.
"Pamietam wypowiedzi hodowcy, ktory specjalizuje sie w produkcji psow dla policji - oferuje systematycznie mlode zwierzeta na skupie- bazowal jasne na rasowych rodowodowych, tyle ze niekoniecznie doskonalych "modnych" eksterierowo - wystarczal mu dobry lub bardzo dobry eksterier i bezbledny charakter. I nie tracil kasy na oplaty zwiazkowe, ani na wystawy, ani na wyrabianie rodowodow - kierowal sie swoja polityka hodowlana - korzystajac z wieloletniej pracy innych hodowcow. Nie zalezalo mu na niczym oprocz pieniedzy uzyskanych za mlode psy, a psy, ktore urodzily sie lub dorosly slabsze, nie mialy szans na kupienie przez policje - po prostu zabijal i tyle. A jak mu suka urodzila slabsze szczeniaki raz i drugi, to zabijal suke i kupowal nastepna dorosla - wyhodowana w czystosci rasy przez kogos innego."